<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
Kierunkowskazy dla tetraplegika
Moderator: Moderatorzy
Kierunkowskazy dla tetraplegika
Witam mam pytanie. jakie macie u siebie rozwiązania? Jeżdżę długo swoim autem i jakoś radzę sobie ale drażni mnie trochę że jak włączam kierunkowskaz to muszę tracić na prędkości, bo rękę z gazu zabieram.
Zasadniczo przekonują mnie tylko te poglądy które są zaskakująco zgodne z moimi (George Bernard)
zielono mi C5
zielono mi C5
-
- gaduła
- Posty: 652
- Rejestracja: 24 mar 2004, 13:34
- Lokalizacja: N 52?15'00" E 15?31'42"
- Kontakt:
Re: Kierunkowskazy dla tetraplegika
Kierunkowskazu uzywam do zmiany kierunku jazdy a wtedy zazwyczaj trzeba zwolnic, wiec wychamowanie samochodu, to nie problem. Jesli wyprzedzam, to tez nie problem. Na drodze szybiego ruchu, odpalam tempomat.
Zalozylem tez modol kierunowskazow. Ustawilem go tak, ze trace i kierunek mruga mi 4 razy. Bardzo fajna sprawa i czesto z tego korzystam.
Zalozylem tez modol kierunowskazow. Ustawilem go tak, ze trace i kierunek mruga mi 4 razy. Bardzo fajna sprawa i czesto z tego korzystam.
Re: Kierunkowskazy dla tetraplegika
Pilot na kierownicy. Kiwi ponad 5 tys. Od 4 lat mam Polski odpowiednik i nie narzekam, dla tetra nawet lepszy ( większe przyciski). Cena 1 tys. + vat ( ja tyle płaciłem). Montaż u klienta 3 godzinki . https://panoramafirm.pl/mazowieckie,gro ... y_ahx.html
Jak będę miał chwilkę, to zrobię fotkę.
Jak będę miał chwilkę, to zrobię fotkę.
Re: Kierunkowskazy dla tetraplegika
TetrUs Fajnie że się odzywasz.tetrus pisze:Kierunkowskazu uzywam do zmiany kierunku jazdy a wtedy zazwyczaj trzeba zwolnic, wiec wychamowanie samochodu, to nie problem. Jesli wyprzedzam, to tez nie problem. Na drodze szybiego ruchu, odpalam tempomat.
Zalozylem tez modol kierunowskazow. Ustawilem go tak, ze trace i kierunek mruga mi 4 razy. Bardzo fajna sprawa i czesto z tego korzystam.
Pytanie czy działa Któryś z twoich palców jakiś kciuk?
Mi żaden palec i kciuk nie działa gaz , gaz mam po lewej stronie i kierunkowskaz . Jeżeli jadę na drodze szybkiego ruchu to nie ma problemu Mam czas żeby przełożyć rękę i z powrotem. Tempomat mam ale podczas jazdy w mieście Nie za bardzo się przydaje.
Czasem na drodze jest ciasno albo jakieś ronda i wtedy jest problem bo wolę mieć zawsze rękę na hamulcu. Mam ten moduł do kierunkowskazów co mówisz, ale jakoś nie zawsze jest mi pomocny. Bo to trzeba tak lekko pyknąć paluszkiem a ja jak szybko chcę to zrobić to wolne rękę i dupa. To nie jest tak że sobie nie radzę chciałem sobie coś polepszyć
Zasadniczo przekonują mnie tylko te poglądy które są zaskakująco zgodne z moimi (George Bernard)
zielono mi C5
zielono mi C5
Re: Kierunkowskazy dla tetraplegika
Hej daj jakas fotke żebym wiedzial o czym rozmawiamy .wolandxx pisze:Pilot na kierownicy. Kiwi ponad 5 tys. Od 4 lat mam Polski odpowiednik i nie narzekam, dla tetra nawet lepszy ( większe przyciski). Cena 1 tys. + vat ( ja tyle płaciłem). Montaż u klienta 3 godzinki . https://panoramafirm.pl/mazowieckie,gro ... y_ahx.html
Jak będę miał chwilkę, to zrobię fotkę.
Zasadniczo przekonują mnie tylko te poglądy które są zaskakująco zgodne z moimi (George Bernard)
zielono mi C5
zielono mi C5
Re: Kierunkowskazy dla tetraplegika
Udało mi się znaleźć w necie identyczny http://www.autoadaptacje.com/kierowca-2 ... ny-gornej/ . Ja mam na lewą rękę, prawa gaz/hamulec . Sprawny palec byłby wskazany, ale gdyby zastosować mocniejsze mocowanie do kierownicy, to myślę, że dałoby się wyćwiczyć wciskanie knykciem dłoni.
Re: Kierunkowskazy dla tetraplegika
Zasadniczo przekonują mnie tylko te poglądy które są zaskakująco zgodne z moimi (George Bernard)
zielono mi C5
zielono mi C5
Re: Kierunkowskazy dla tetraplegika
Tak, w pierwszym poście podałem link do osoby, która mi to robiła bezpośrednio. Myślę, że wszędzie to jej wykonanie, tylko z pośrednikami
-
- gaduła
- Posty: 652
- Rejestracja: 24 mar 2004, 13:34
- Lokalizacja: N 52?15'00" E 15?31'42"
- Kontakt:
Re: Kierunkowskazy dla tetraplegika
Nie wiem co masz na mysli pytajac czy dziala kcik, palec... Zadnym palcem u reki nie ruszam. Nie mam przykurczy i palce mam wyprostowane. Kierownica operuje rekawiczka, ktora smigam na wozku. Te wyprostowane palce, ulatwiaja mi obsluge kierunkowskazu, bo tylko pykne i kierunek dziala.
Modul, to swietna sprawa i w kazdym samochodzie bede go mial. Sprawdza sie doskonale namalych radach, gdzie odbicie kierownica w druga strone wylacza kierunek a dzieki modulowi kierunek nadal dziala.
Nigdy nie testowalem takiego pilota na kierownicy i nie wiem jak przydatny jest dla tetra. Mam troche obaw. Paluchy niesprawne, na poczatku trzeba wzrok odrywac od drobi zeby na niego zerkac i trafic odpowiedni guzik a samochod ciagle jedzie. Troche to niebezpieczne. Jak mowilem, nie testowalem i moge sie mylic.
Moze przeniesc dziwignie kierunkow na prawa strone? (wyzej link do zdjecia) To chyba lepsze i tansze rozwiazanie.
Modul, to swietna sprawa i w kazdym samochodzie bede go mial. Sprawdza sie doskonale namalych radach, gdzie odbicie kierownica w druga strone wylacza kierunek a dzieki modulowi kierunek nadal dziala.
I tu jest chyba pies pogrzebany. U mnie gaz jest po prawej.robak pisze:gaz mam po lewej stronie i kierunkowskaz
Nigdy nie testowalem takiego pilota na kierownicy i nie wiem jak przydatny jest dla tetra. Mam troche obaw. Paluchy niesprawne, na poczatku trzeba wzrok odrywac od drobi zeby na niego zerkac i trafic odpowiedni guzik a samochod ciagle jedzie. Troche to niebezpieczne. Jak mowilem, nie testowalem i moge sie mylic.
Moze przeniesc dziwignie kierunkow na prawa strone? (wyzej link do zdjecia) To chyba lepsze i tansze rozwiazanie.
Re: Kierunkowskazy dla tetraplegika
Miałem na myśli Czy możesz ruszać palcami.
Ja nie ruszam palcami a moje palce są zagięte do środka tak jakbym się szykował właśnie do bicia. Z jednej strony to pomaga bo mogę chwytać Ale z drugiej strony przeszkadza. A moją prawą rękę mam na kierownicy w widelcu także podczas jazdy nie ma opcji włączania prawą ręką kierunkowskazu.
Wszystko fajnie gra ale jak jadę pod górę a mam włączyć kierunkowskaz muszę wziąć rękę z gazu No i o to wtedy troszkę zwalnia że tak powiem i to właśnie mnie denerwuje
Ja nie ruszam palcami a moje palce są zagięte do środka tak jakbym się szykował właśnie do bicia. Z jednej strony to pomaga bo mogę chwytać Ale z drugiej strony przeszkadza. A moją prawą rękę mam na kierownicy w widelcu także podczas jazdy nie ma opcji włączania prawą ręką kierunkowskazu.
Wszystko fajnie gra ale jak jadę pod górę a mam włączyć kierunkowskaz muszę wziąć rękę z gazu No i o to wtedy troszkę zwalnia że tak powiem i to właśnie mnie denerwuje
Zasadniczo przekonują mnie tylko te poglądy które są zaskakująco zgodne z moimi (George Bernard)
zielono mi C5
zielono mi C5
Re: Kierunkowskazy dla tetraplegika
Robert, wiem o czym mówisz. Sam mam ten problem. Najgorzej przy wyprzedzaniu w większym ruchu, przychodzi moment że w końcu masz miejsce i zamiast cisnąć gaz żeby się zmieścić, pasuje ściągnąć rękę z gazu... Albo jedziesz z dużej góry, gdzie trzeba trzymać na hamulcu i musisz skręcić w lewo...
Może jakaś dźwignia, co by ją można łokciem trącić?
Może jakaś dźwignia, co by ją można łokciem trącić?
-
- gaduła
- Posty: 652
- Rejestracja: 24 mar 2004, 13:34
- Lokalizacja: N 52?15'00" E 15?31'42"
- Kontakt:
Re: Kierunkowskazy dla tetraplegika
@robak moze dwa duze przyciski zamontowac w drzwiach i dusic je lokciem, jak wspomnial @ToJa. Potrzebny byly jakis kumaty elektryk, co by to ogarnol.
Popatrz tez na youtobe, jak amerykanie maja to rozwiazane. Oni czesto maja fajne pomysly.
Jestesmy niepelnosprawni i mamy ograniczenia. Trzeba sie z tym pogodzic. Wazne jest zeby jezdzic bezpiecznie. To czy samochod zwalnia czy 50 a nawet 100 metrow przed skretem wlączy sie kierunkowskaz, nie ma znaczenia. Ja tam ciesze sie, ze moge prowadzic samohod i nie musze moknac na deszczu czy zapierdzielac w sniegu.
Popatrz tez na youtobe, jak amerykanie maja to rozwiazane. Oni czesto maja fajne pomysly.
Jestesmy niepelnosprawni i mamy ograniczenia. Trzeba sie z tym pogodzic. Wazne jest zeby jezdzic bezpiecznie. To czy samochod zwalnia czy 50 a nawet 100 metrow przed skretem wlączy sie kierunkowskaz, nie ma znaczenia. Ja tam ciesze sie, ze moge prowadzic samohod i nie musze moknac na deszczu czy zapierdzielac w sniegu.
Re: Kierunkowskazy dla tetraplegika
ToJa . Tak jak mówisz Jak szybko chcesz wbić się na pas to jest problem. Zanim włączysz kierunek i wrócić do gazu to ten stylu już na dupie ci siedzi na lewym pasie . Teraz to nawet się cieszę że jest w mieście 50 km na godzinę (wiem ze zawsze bylo ale teraz ludzie bardziej tego pilnują) , bynajmniej jest czas na zmiane.
Kiedyś widziałem gdzieś na YouTubie gościu miał w zagłówku takie dwa duże guziki i włączał głową. Kiedyś Rozmawiałem z gościem z elektronikiem że można by było coś wymyśleć na głos ale skończyło się tylko na rozmowie.
Tak jak mówisz - tetrus ważne że na głowę nie pada jakoś pomalutku do przodu, były jakieś tam moment że denerwowałem się że wolniej to wszystko jakoś robię. Ale jak jest rondo jakieś skrzyżowanie w mieście to ta jazda ma być bezpieczna .
Kiedyś widziałem gdzieś na YouTubie gościu miał w zagłówku takie dwa duże guziki i włączał głową. Kiedyś Rozmawiałem z gościem z elektronikiem że można by było coś wymyśleć na głos ale skończyło się tylko na rozmowie.
Tak jak mówisz - tetrus ważne że na głowę nie pada jakoś pomalutku do przodu, były jakieś tam moment że denerwowałem się że wolniej to wszystko jakoś robię. Ale jak jest rondo jakieś skrzyżowanie w mieście to ta jazda ma być bezpieczna .
Zasadniczo przekonują mnie tylko te poglądy które są zaskakująco zgodne z moimi (George Bernard)
zielono mi C5
zielono mi C5