Tetraplegik

W uldze rehabilitacyjnej można odliczyć sobie od dochodu 2 280,00zł.

Wyjątkiem od obowiązku udokumentowania wydatków jest m.in. "używanie samochodu osobowego stanowiącego własność (współwłasność) osoby niepełnosprawnej zaliczonej do I lub II grupy inwalidztwa lub podatnika mającego na utrzymaniu osobę niepełnosprawną zaliczoną do I lub II grupy inwalidztwa albo dzieci niepełnosprawne, które nie ukończyły 16. roku życia, dla potrzeb związanych z koniecznym przewozem na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne - w wysokości nieprzekraczającej w roku podatkowym kwoty 2280 zł;"

W przypadku kontroli Urzędu Skarbowego żeby uzasadnić prawo do skorzystania z ulgi trzeba przedstawić orzeczenie lekarskie i dowód posiadania samochodu (dowód rejestracyjny).

A co z dowodami w jakim celu był używany samochód? trzeba przedstawiać jakieś zaświadczenia, że rzeczywiście uczęszczałem na rehabilitację? zaświadczenie z jakiegoś ośrodka lub skierowanie od lekarza? Czy wystarczy sam dowód rejestracyjny, a gdzie jeździłem tym samochodem Urzędu Skarbowego to już nie obchodzi?

Miał ktoś z was, kto korzystał z tej ulgi kontrolę US?

Mozesz odliczyc tylko dojazdy na rehabilitacje i przystosowanie samochodu. Co do wydatkow na dojazd, to nie mozesz odliczyc calej przyslugujacej kwoty, tylko fatycznie poniesiony wydatek. Jezeli odliczysz dojazdy, to zrob ksero karty zabiegowej, ktora w razie kontroli potwierdzi, ze dojezdzales na rehabilitacje.

Przykład: Pan Kowalski ma skierowanie na 10 zabiegów rehabilitacyjnych i dojeżdża na nie do przychodni oddalonej o 5 km od jego miejsca zamieszkania. Dziennie przejedzie 10 km, w sumie przejedzie 100 km. Samochód pali 8 l benzyny na 100 km. 8 l * 5,70 zł = 45,60 zł i to jest koszt utrzymania samochodu, który można odliczyć.
Mozesz tez skozystac ze stawki za przejechany km - o poj. skok. do 900 cm3 - 0,5214 zl, - o poj. skok. pow. 900 cm3 - 0,8358 zl
Przyklad jak wyzej: 100 km * 0,8358 zl = 83,58 zl

Jeszcze kilka lat temu wystarczyło przedstawić sam dowód rejestracyjny żeby udowodnić posiadanie samochodu, bo w przepisach niby jest napisane, że wydatków na utrzymanie samochodu nie ma obowiązku dokumentować, ale jest też napisane, że uldze podlegają tylko te wyjazdy na konieczną rehabilitację skierowaną przez lekarza (a więc nie wszystkie), więc trzeba udowodnić, że rehabilitacja faktycznie się odbyła. Od tamtej pory w przepisach nic się nie zmieniło, ale widać urzędnicy US podczas kontroli są teraz bardziej gorliwi.

A możecie napisać coś więcej?

Co wiecej? Pytaj konkretnie.