<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
Rzeczywistość
Moderator: Moderatorzy
Rzeczywistość
Zastanawiam się dlaczego nacodzień ludzie niepełnosprawni traktowani są inaczej,a nawet gorzej niż pełnosprawni ale jeśli chodzi o przyznanie jakiejkolwiek pomocy to traktuje się nas normalni jak zdrowych?????????? [/u][/i]
Ja niestety nie miałam takiego szczęścia.Nadal twierdzę,że traktuje się nas nienormalnie.Kiedyś nawet zasugerowano mi,że udaję niepełnosprawną osobę!Polska to chory kraj i urzędnicy w większości są beznadziejni.Ich głupota poraża!!!!!Krzyżak pisze:Że to chory kraj to się zgadzam ale co do mentalności to nie, bo nie spotkałem osoby niewyrozumiałej np w instytucjach MOPR-u, PCPR-u, PFRON-u i innych. Moim zdaniem to przez naszą
polską biurokrację
Witajcie wszyscy!!!!!! Nowy tu jestem więc pozdrawiam wszystkich gorąco i serdecznie.Poruszacie tu bardzo wiele ciekawych tematów,dotyczących ON,ja jestem paraplegikiem nie wiem czy to dobrze napisałem ale niech będzie.A co się tyczy tolerancji to jeszcze daleko nam np.do naszych zachodnich sąsiadów,powiem coś na swoim przykładzie często słyszę jak się o mnie wyrażają sąsiedzi,a że mieszkam na parterze to dużo słyszę i nie są to miłe słowa (kaleka,paralityk itp.) ale pomału staram się tego nie słyszec i nie przejmować tym co o mnie mówią i żyć swoim życiem.......
Witam.
To że ludzie w urzędach czy w innych punktach traktują nas inaczej to też nasza wina bo sobie na to pozwalamy a wystarczy postawić na swoim a nie za każdym razem jak ktoś mówi że nie może tego załatwić to po prostu się z tym zgadzamy a tu trzeba "tupnąć " mocno i dalej walczyć o to co się nam należy a jak szary urzędas nie chce dalej tego załatwić to prosić o kierownika aż w końcu ktoś zrozumie że nie jesteśmy inni.A sąsiadom zawsze można powiedzieć by zastanowili się co o nas mówią bo w końcu im czy ich bliskim też może się to przydarzyć choć im tego nie życzymy.
To że ludzie w urzędach czy w innych punktach traktują nas inaczej to też nasza wina bo sobie na to pozwalamy a wystarczy postawić na swoim a nie za każdym razem jak ktoś mówi że nie może tego załatwić to po prostu się z tym zgadzamy a tu trzeba "tupnąć " mocno i dalej walczyć o to co się nam należy a jak szary urzędas nie chce dalej tego załatwić to prosić o kierownika aż w końcu ktoś zrozumie że nie jesteśmy inni.A sąsiadom zawsze można powiedzieć by zastanowili się co o nas mówią bo w końcu im czy ich bliskim też może się to przydarzyć choć im tego nie życzymy.