Tetraplegik

Opiszę wam sytuację jaka mi się przytrafiła w PCPR. Jaki mają tam syf i bałagan.

W styczniu 2007 złożyłam wniosek do PCPR na dofinansowanie do turnusu rehabibilitacyjnego na który chciałam wyjechać na początku kwietnia. Wypełniłam wniosek dołączyłam orzeczenie, wniosek lekarski oraz rozliczenie roczne z 2005 roku.

Po kilkunastu dniach przyszło pismo w którym piszą, że wniosek zostanie rozpatrzony jeżeli jeszcze raz wypełnie wniosek bez rubryki o wniosku lekarskim ponieważ jest w ich posiadaniu oraz abym dostarczyła ROZLI8CZENIE ROCZNE Z 2006 !!!!!! (między styczniem a marcem miałam im dostarczyć rozliczenie roczne z 2006 roku kiedy to zus rozpatruje dopiero od kwietnia a kończy w lipcu).

Musiałam zrezygnować z turnusu i odwołać termin ponieważ nie wiedziałam kiedy otrzymam rozliczenie z ZUS.

Dwa tygodnie temu w ostatniej chwili udało mi się znaleźć turnus rehabilitacyjny który byłby w miarę tani i jeszcze w okresie letnim. Szybko wypełniłam ich wniosek (bez rubryki o stanie zdrowia) dołączyłam nowe rozliczenie na 2006 i wysłałam piorytetem.

Po tygodniu otrzymuje pismo z PCPR informujące mnie, że mam uzupełnić wniosek o aktualne orzeczenie niepełnosprawności oraz wniosek lekarski i że jeżeli nie zrobię tego w ciągu 30 dni wniosek zostanie bez rozpatrzenia.

Wkur*** się dokładnie. Chwyciłam za słuchawkę i dzownię do PCPR. Tłumaczę babie która niczego nie rozumiała i myślała, że mój wcześniejszy od nich list światczył, że nie otrzymałam dofinansowania, tłumaczę i tłumaczę. W końcu babka zajrzyła że to nie chodzi o odmowę przyznania dofinansowania. Podałam jej nr. pierwszej sprawy i owego listu. Oznajmiła, że poszuka tej sprawy.

Dzwonię na drugi dzień i co słyszę:

NIE WIEM CZEMU NIKT PANI NIE POINFORMOWA√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√Ǭ£, ALE WCZE√Ö≈°NIEJ PANI OTRZYMA√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√Ǭ£A DOFINANSOWANIE NA TEN TURNUS NA KWIECIEń.

Zwaliło mnie z nóg!!! A ja głupia czekam i wkurzam się, bo mają jakieś śmieszne żądania!

Pozytyw jest tylko taki chociaż nie w 100% ponieważ dostałam teraz dofinansowanie na ten turnus w sierpniu.

Niedosyt taki, że z rozliczenia z 2005 było większe ponieważ byłam na rncie socjalnej. Rozliczenie z 2006 jako osoba pracująća.

To jeszcze raz ja:

Tak to w PCPR jest! Jedna pani drgiej pani podaje swoje psrawy, potem ta druga nie wiem z czym co się je a potem interesantów mają w dupie!

Zastanawia mnie tylko kto tam pracuje bo chyba ta osoba ma nie mąrdze w głowie jeżeli woła w styczniu roczne rozliczenie podatkowe na rok 2006 a wyjazd był na początku kwietnia.

Może komuś się wyżej w tej psrawie poskarżyć????