<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
wozek i dreszcze
Moderator: Moderatorzy
Re: wozek i dreszcze
Rownierz polecam A.R. po roku czasu na roznych oddzialach nie wyobrazalem sobie powrotu do domu. Na oboz trafilem prosto ze szpitala z wewnetrzym cewnikeiem, workiem 1,5l. zawieszonym na wozku i niestety brudnym pampersem bo droga dluga. Tamten tydzien odmienil moje zycie, Cewnika sie pozbylem przypadkiem poniewaz sie zatkal, z poczatku bylo ciezko zwieracz nie chcial puscic ale po kilku godzinach nie mial wyjscia i tak juz zostalo, tam tez pierwszy raz posadzono mnie na kibelku przed basenem bo cos tak dziwnie cislo po 30 min masowania tez sie udalo i od tamtej pory nie zakladam pampersow. Nauczylem sie tam wszystkiego co bylem w stanie sam wykonac i w ciagu tego tygodnia zrobilem najwieksze postepy w samoobsludze. Odkad jestem na zewnetrznym cewniku nie mam juz takich problemow z poceniem i dreszczami, czasami mnie roztrzesie, ale mysle ze to kwestia krazenia ( 30 min. przy farelce zalatwia sprawe ) Tak wiec moim zdaniem oboz A.R. powinien byc obowiazkowy jak kiedys wojsko. Pozdro i oby do przodu