Tetraplegik

Mysle ze wielu z nas gdyby miał dużo kasy jak bohater filmu zyło by aktywniej, lepiej i wogóle....

Olcia..
wybacz ale filmy o innych paralitykach mnie nie podniecaja..
jeden na rok i to dobry staracza..dosc mam ze sobazeby jeszcze sie dobijac nieszczesciami innych..
dla mnie kino to rozrywka.....
a propos na SCI-FI w niedzile leci "wrogie niebo"
polecam:))

Wiem, że wątek był aktywny dawno, ale może mi ktoś odpowie. Nie pamiętam, czy w filmie "Kolekcjoner kości" Lincoln Rhyme był tetrusem, ale w książce na pewno jest i autor sporo miejsca temu poświęca. Tam Rhyme ma uszkodzenie na poziomie C4. Jest w stanie ruszać głową i częściowo ramionami, a dodatkowo potrafi poruszać serdecznym palcem lewej ręki. Czy coś takiego (mam na myśli palec) jest możliwe, czy też to pomysł autora? Pamiętam, że Maurycy jest tetrusem, a chodzi, więc kto Was tam wie?
P.s.: Philippe z filmu "Nietykalni" napisał autobiografię "Drugi oddech". Właśnie ją czytam.

Powiem ci tak nigdy nie mów nigdy i wszystko jest możliwe ja mam najmocniej uszkodzony poziom c-5 ale jak by nie spastyczność to bym z łyżką "tak myślę" ,że dał bym radę.
A to że ja chodzę jest odpowiedzią na twoje pytanie lecz nie jestem z tego co wiem tutaj wyjątkiem.
Pozdrawiam M.

Maurycy, podziwiam Twoją wiarę. Imponujesz mi tym. I nie chodzi o to, że tak optymistycznie patrzysz na życie pomimo niepełnosprawności, tylko w ogólnym sensie to bardzo dobra postawa.