zawsze gdy bylem mały zastanawiało mnie dlaczego skaczac na glowke ludzie rozwalaja rdzen a zyja , przeciez powinnno pojsc np zlamanie karku itp a my nadal zyjemy jak ta lala , przeciez najpierw kazdy z nas skaczac walil o powierzchnie glowa ...
nie wiem jak was ale mnie to zawsze ciekawi ze z glowa nic wielkiego u tetra tylko rdzen idzie....
szczescie w nieszczesciu