Tak sobie myślę dlaczego w sejmie lub pod sejmem nie ma osób poruszających się na wózkach z tego forum z całej Polski? Wam nie potrzebny jest większy zasiłek, renta socjalna, darmowe cewniki itp? Ludzie ogarnijcie się! Potraficie tylko skomleć i narzekać! Nie ma w śród nas bystrych ludzi, którzy mogliby zawalczyć w naszym imieniu? Nawet na FB nie chce się wam udostępnić dalej tego strajku! Włączcie FB-i, udostępnicie te dwa linki dalej Ci ludzie strajkują też dla nas!
https://www.facebook.com/RodziceON/?hc_ ... B0&fref=nf
https://www.facebook.com/RuchEmiR/
https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/R ... orawieckim
<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
Strajk niepełnosprawnych
Moderator: Moderatorzy
Strajk niepełnosprawnych
Pozdrawiam-Marcel
Re: Strajk niepełnosprawnych
Dla mnie nie strajkują ale popieram ich postulaty.
Jestem sparaliżowany od szyi w dół, miałem wypadek po 18 roku życia, nie mam renty tylko 153zł i nic więcej.Te Panie walczą o pieniądze dla swojej grupy, niepełnosprawnych od urodzenia w której mnie nie ma. Jak wywalczą a kibicuję im aby tak było to ja nie skorzystam.
Chętnie bym pojechał pod sejm ale po pierwsze mieszkam 400km od Warszawy, po drugie nie ma kto mnie znieść z 4 piętra, po trzecie nawet jakby mnie ktoś zniósł to bym nie usiedział na wózku bo mam zawroty głowy po kilku minutach siedzenia i po czwarte nie mam pieniędzy na dojazd.
Podsumowując, jestem w gorszej finansowo sytuacji niż protestujący ludzie i nie zanosi się by to się poprawiło.
Jestem sparaliżowany od szyi w dół, miałem wypadek po 18 roku życia, nie mam renty tylko 153zł i nic więcej.Te Panie walczą o pieniądze dla swojej grupy, niepełnosprawnych od urodzenia w której mnie nie ma. Jak wywalczą a kibicuję im aby tak było to ja nie skorzystam.
Chętnie bym pojechał pod sejm ale po pierwsze mieszkam 400km od Warszawy, po drugie nie ma kto mnie znieść z 4 piętra, po trzecie nawet jakby mnie ktoś zniósł to bym nie usiedział na wózku bo mam zawroty głowy po kilku minutach siedzenia i po czwarte nie mam pieniędzy na dojazd.
Podsumowując, jestem w gorszej finansowo sytuacji niż protestujący ludzie i nie zanosi się by to się poprawiło.
Re: Strajk niepełnosprawnych
Podziwiam te Panie, miały po prostu jaja i dużo siły żeby zawalczyć o dzieci, nie było tłumu niepełnosprawnych pod sejmem może właśnie ze względu na bariery jakie musieli by pokonać, jedno się udało na pewno, zwrócić uwagę społeczeństwa na takie osoby, brawo i wielki szacun!
Re: Strajk niepełnosprawnych
Ja też nie skorzystam, ale zastrajkowałbym razem z nimi dla nich! Może inne grupy ON wezmą przykład i zawalczą o swoje? Najbardziej wkurwiający są te ON, którym powodzi się lepiej i gnoiły tych strajkujących. Jak to nie masz żadnej renty, zasiłku?ling pisze: ↑25 kwie 2018, 13:09 Dla mnie nie strajkują ale popieram ich postulaty.
Jestem sparaliżowany od szyi w dół, miałem wypadek po 18 roku życia, nie mam renty tylko 153zł i nic więcej.Te Panie walczą o pieniądze dla swojej grupy, niepełnosprawnych od urodzenia w której mnie nie ma. Jak wywalczą a kibicuję im aby tak było to ja nie skorzystam.
Chętnie bym pojechał pod sejm ale po pierwsze mieszkam 400km od Warszawy, po drugie nie ma kto mnie znieść z 4 piętra, po trzecie nawet jakby mnie ktoś zniósł to bym nie usiedział na wózku bo mam zawroty głowy po kilku minutach siedzenia i po czwarte nie mam pieniędzy na dojazd.
Podsumowując, jestem w gorszej finansowo sytuacji niż protestujący ludzie i nie zanosi się by to się poprawiło.
Pozdrawiam-Marcel
Re: Strajk niepełnosprawnych
Tak Marcel nie mam nic, znaczy mam całe 153zł pielęgnacyjnego. Wypadek miałem w wieku 26 lat i nie pracowałem wtedy. Starałem się o rentę specjalną u prezes ZUS i Premiera ale niestety wg. nich te 153zł jest wystarczające by przeżyć. Na pewno wzięli też pod uwagę zamożność mojej 80 letniej mamy z którą mieszkam która ma 1200zł emerytury.
Re: Strajk niepełnosprawnych
To niesamowite co napisałeś. Może trzeba uderzyć do tej rudej w rządzie?
Pozdrawiam-Marcel
Re: Strajk niepełnosprawnych
I co ona poradzi? Takie jest prawo, nie należy się i już. Jakbym mieszkał sam to bym dostał zasiłek stały z MOPSu 604zł pomniejszony o wszelkie dochody a że moim jedynym jest zasiłek pielęgnacyjny to dostałbym 450zł. I weź przeżyj za tyle. Druga opcja DPS a tam już się mną "profesjonalnie" zajmą.
Re: Strajk niepełnosprawnych
Napisałbym do kłamcy premiera i tej rudej, co twierdzą, że ON mają dochód 3 tysiące. Napisz do TV, gazet nie poddawaj się!To nie ludzkie tak żyć!
Pozdrawiam-Marcel