fajnie ze tak mozecie bo ja akurat nie bo ani nie podciagne nog z moja choroba no chyba ze chcialabym je polamac... mnie wnosi do wanny moja mama a taki podnosnik o ktorym ktos tu napisal nie dosyc ze drogi to nie w kazdej lazience sie zmiesci ja mam bardzo mala lazienke wiec pozostaje mi pomoc mamy ktora ma juz coraz mniej sil zeby mnie nosic...
Witaj nie da się ukryć, że z wiekiem jest nam coraz truniej a postępy choroby są różne - niestety - może czas zweryfikować swoje nawyki i zrobić w łazience prysznic --ja już do tego dojrzałem własnie
a na krzesełko prysznicowe czy ogrodowe dużo łatwiej się przesiąść
pozdrawiam equinox
ten gosc to ja bylam .dziekuje za podpowiedz.dosyc dawno temu dostalam dofinansowanie na wozek[mam rozszczep kregoslupa],i nie wiem w jakiej wysokosci daja to dofinansowanie na usprawnienie lazienki. jakbyscie mogli kochani mi napisac bylabym wdzieczna dzieki i pozdrawiam.
Zatanow sie nad prysznicem jak radzi equinox. Ja zrobilem prsznic za pare zl. Palak na zaslone, pare kafelek na podloge 10x10 cm bo latwo je profilowac i prysznic gotowy. Dokupilem takie krzeslo/wozek http://www.allegro.pl/item452037843_woz ... aleta.html
Siadam z lozka, jade pod prysznic i po wszystkim znow do lozka. Wszystko wygodnie i szybko.
Nie wiem czy nie lepiej starac sie o dofinansowanie na podnosnik sufitowy. Co prawda kosztuje 14,5 tys, ale mozna zlozyc wniosek o 12 tys i reszta doplacic, mozna tez brac go wtedy kiedy nalezy sie z NFZ-tu parapodium.
Sa mozliwosci, a taki podnosnik jak policzymy przebudowe lazienki itd to ogromny koszt , na pewno nie mniejszy niz podnosnik, a podnoscik to tylko zamontowanie szyny i orczyka do sufitu.
żadnych przerobek niczego, a sprawuje mi sie idealnie. Od czasu gdy go mam nikt nie musi uzywac sily aby mnie wykapac no i jest bezpieczniej ze komus zemdleja rece w trakcie wkladania mnie lub wykladania
hej, a co myślicie o podnośnikach wannowych typu Capri, takich na baterie lub hydraulicznych. chodzi mi o te, ktore umieszcza się w wannie, podnoszą się do wysokości brzegu wanny, co ułatwia przesadzenie, a następnie opuszczają na dno-
można je trafić na allegro za pareset złotych, hydrauliczne widziałam nawet za 150pln, no i wydają mi się dużo bardziej praktyczne niż np sufitowe; może ktoś z Was takiego używa i podzieli się doświadczeniem??
ja od niedawna mam podnośnik sufitowy i jak dla mnie jest to super rozwiązanie jeszcze do końca sie nie wyrobiłem ale wskakiwanie do wanny opanowałem tak ze nie potrzebuje nikogo pomocy z wany jedna osoba musi mi pomoc ale już niedługo co do podnośników wannowych probowałem takiego i jak dla mnie odpada troszeczkę mokre kafelki i problem a to wózek odjeżdża to nogi sie rozjeżdżają dla mnie za duże ryzyko upadku no ale jak pisze tak jest w moim przypadku u ciebie może być zupełnie inaczej
Marcin to ja Dorota, wziales z tego miejsca podnosnik co ja?
Ja jestem bardzo zadowolona, sufitowy przynajmniej niezabiera miejsca w domu, ktorego w blokach za wiele nie ma, a jakos jezdzic tez trzeba.
Dzięki Marcin, ja ciągle jeszcze jestem przenoszona, wydaje mi się, że taki podnośnik wannowy ułatwi opiekunom życie, bo nie będą musieli pochylać się do wanny, by mnie do niej włożyć i z niej wyjąć, no i na podnośniki zewnętrzne nie mam miejsca.
Dorota brałem z innej firmy ja szukałem samojezdnegoi i tylko jedna firma taki miała a co do Moniki jutro zrobię fotkę i wstawię sama zobaczysz taki podnośnik sufitowy bardzo mało miejsca zajmuje w łazience