przykro mi to mówić ,ale chociaż widze, że żadko kiedy ktoś tu zagląda na forum, mimo to spytam: Czy ktoś z was mieszka sam? jak sobie radzicie? Czy ktoś wam pomaga na codzień (jakaś instytucja nie rodzice)>
Jesteś para czy tetra??? Skąd klikasz????
Znam sporo para, którzy mieszkają sami...jeśli chodzi o tetrusów, to zalezy jak silne jest porażenie (czy słaby tetrus czy mocny).
Jestem para. Napisz co więcej o nich iwesz (jak sobie radza? czy mieszkaja na wsi czy w miastach? czy utrzymuja sie na rencie socjalnej czy pracuja? kto im pomaga w ciagu dnia?)
Z zakupami nie jest źle, bo sklep mam tuz kolo domu. Troszkę gorzej z gotowaniem, ale staram sie jeść coś w pracy, a ze sprzataniem... staram sie za bardzo nie bałaganić
Pisałeś, że jesteś tetra. Jak w takim razie dajesz sobie rade w zimie? No chyba, że jeszcze w okresie zimy nie mieszkałeś sam. Takie mieszkanie w swoich czterech ścianach będzie też inaczej wyglądać w mieście a trochę inaczej na wsi.
Masz rację, w zimie jeszcze nie mieszkałem, ale mam nadzieję, że ktoś odśnieża tu tę uliczkę osiedlową (na szczęście nie ma problemu z podjechaniem w miarę blisko samochodem). Opowiem jak było po pierwszych śniegach