Tetraplegik

Szukam teraplegika z Krakowa ktory mogl by odwiedzic mojego brata w szpitalu i z nim porozmawiac moge nawet zapewnic transporta ,brat jest 3 miesiace od wypadku i sie zalamuje tak mysle .

Piotrek, a rozmawiałeś już z FARem?
http://far.org.pl/
http://far.org.pl/pierwszy-wózek.html
http://far.org.pl/malopolskie.html
ze strony wynika, że pełnomocnikiem na Kraków jest Iwona Opalińska. zadzwoń, zapytaj. mają osoby przeszkolone, tetraplegików, którzy znają życie i są w stanie coś od siebie dać, poradzić, pokazać.
ja mam o nich jak najlepsze zdanie, z tym, że z małopolskiego nikogo nie znam, kontaktuję się ze świętokrzyskim i Warszawą;)
pozdrawiam,
M

chetnie bym chłopaka odwiedził tylko jest mały problem bo jestem teraz na rehabilitacji w szpitalu wiec na razie to nie możliwe. a długo tam ma jeszcze być ?ja znałem chłopaka z faru na małopolske ale niestety od niedawna już tam nie pracuje

Jestem tetraplegikiem z Kielc 1,5 roku po wypadku i podobnie jak Twój brat borykałem się z wieloma problemami-również natury psychicznej w pierwszych miesiącach po wypadku.Udało mi się wiele problemów pokonać i teraz inaczej patrze na życie. Jeśli moja rozmowa telefoniczna mogłaby coś pomóc bratu-to się polecam(mogę do niego zadzwonić lub podać swój nr.tel).Pozdrawiam

Jedrek ocywiscie mozesz podac numer tel.Dziekuje Wojtkowi ze rozmowy z moim bratem wtedy co zadzwoniles po rozmowie nabral takiej energi ze odrazu zjadl zestaw z mc donalds i widacbylo ze nabral nadzieji.Czulem tobo jestemwkoncu blizniakiem .Mnie oczywisice Wojtek tech podniusl na duchu teraz od wypadku mam duzo na glowie moja kobieta jest w ciazy dowiedzialem sie tego zaraz po wypadku jestem tak jak by rozerwany wewnetrznie.

Pozdrawiam Piotr

no nie dziwię ci się wcale bo moja rodzina tez w takiej sytuacji była i widziałem ze nie jest im łatwo ... jeśli tylko mogę jakoś pomóc to zawsze chetnie .pzdr.

Brat od srody jest w reptach i zaczyna pelna rehabilitacje.Zobaczymy jak sie wszystko potoczy.Pozdrawiam Piotr

powodzenia!
M

jeszcze coś, traktuj to jako nowy początek - to same dobre wiadomości przecież: brat przeżył i ma szansę na powrót do sprawności, Wy oczekujecie dziecka. to są same dobre wiadomości

Witam ,dzis przez tel dowiedzialem sie ze brata posadzili juz na wozku w reptach ,poczulem wielka radosc ,i pomyslalem o tym co napsiala Monika .Nowy poczatek w zyciu.

no to świetnie czyli zbiera się chłopak do życia świetnie trzymam za niego kciuki...pozdrowienia dla was

piotrlubacha pisze:Witam ,dzis przez tel dowiedzialem sie ze brata posadzili juz na wozku w reptach ,poczulem wielka radosc ,i pomyslalem o tym co napsiala Monika .Nowy poczatek w zyciu.

super:) p o w o d z e n i a

szkoda że ten internet w reptach tak wolno chodzi bo bym go odwiedził, niestety ja wyszedłem z rept kilka dni po jego przybyciu, a na której paraplegii on leży bo możliwe że z nim gadałem?

to na paraplegii można leżeć?

grubson pisze: to na paraplegii można leżeć?

Why not?