<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
wydarzenia , które ludziom się nawet nie śniły?!
Moderatorzy: agusia, Moderatorzy
S√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√è‚Ǩ wydarzenia , które ludziom się nawet nie √¢ÀÜ≈°√ɂİ√¢‚Ä∞ÀÜ√ɬ¨niły?!
Czy człowiek m√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√è‚Ǩdrzeje gdy do√¢ÀÜ≈°√ɂİ√¢‚Ä∞ÀÜ√ɬ¨wiadcza złych rzeczy? Czy je√¢ÀÜ≈°√ɂİ√¢‚Ä∞ÀÜ√ɬ¨li jest łatwowierny, kocha bezinteresownie to ta miło√¢ÀÜ≈°√ɂİ√¢‚Ä∞ÀÜ√ɬ¨ć się odwzajemnia? Czy niekoniecznie? A może tak jak w moim przypadku daje w √¢ÀÜ≈°√ɂİ√¢‚Ǩ≈°√É‚Äû√ɬªPysk√¢ÀÜ≈°√ɂİ√¢‚Ǩ≈°√É‚Äû√ɬπ Dajesz serce, duszę i rzeczy materialne -choć one s√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√è‚Ǩ najmniej ważne( w moim przypadku) a co dostajesz oszustwo. Tak było wła√¢ÀÜ≈°√ɂİ√¢‚Ä∞ÀÜ√ɬ¨nie w moim przypadku. Nie będę nikogo przestrzegać przed takimi osobami, ponieważ już wiem że tak ja w moim przypadku wiele osób mnie ostrzegało a ja szłam w ogień. Bardzo mnie poparzyło. A czy mam żal do siebie i tak i nie. Wiedziałam że to co nadchodziło do mnie pochłonie mnie bez reszty, ale nie przypuszczałam że poznam odmęty tak strasznie czarne i mroczne. Proste uczucia powinny przyci√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√è‚Ǩgać inne proste uczucia. Zło powinno się trzymać złego a dobro dobrego. Już dzisiaj wiem że tak nie jest. Mówi√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√è‚Ǩ jak posiejesz takie plony zbierzesz. Siałam z sercem, cał√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√è‚Ǩ sob√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√è‚Ǩ , choć też jak człowiek i tylko człowiek popełniałam błędy ale to co zebrałam przechodzi moje koszmary senne. Poznała człowieka ... i nieszczę√¢ÀÜ≈°√ɂİ√¢‚Ä∞ÀÜ√ɬ¨liwego, nie dało mi się go wyci√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√è‚Ǩgn√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√è‚Ǩć z głębiny kłamstw, dwulicowo√¢ÀÜ≈°√ɂİ√¢‚Ä∞ÀÜ√ɬ¨ci, a przede wszystkim nie udało mi się go nauczyć kochać. To zdanie jest szczególnie ważne w rozmy√¢ÀÜ≈°√ɂİ√¢‚Ä∞ÀÜ√ɬ¨laniach , które poczyniłam. Do tej pory żyłam przekonaniem, ze każdy człowiek potrafi kochać i oddaje swoj√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√è‚Ǩ miło√¢ÀÜ≈°√ɂİ√¢‚Ä∞ÀÜ√ɬ¨ć drugiej osobie równie silnie. Już teraz wiem , że teza która uznawałam za pewnik nie istnieje, nie ma racji bytu na tym √¢ÀÜ≈°√ɂİ√¢‚Ä∞ÀÜ√ɬ¨wiecie. Nie straciłam wiary w ludzi bo jeszcze mam nadzieje , że s√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√è‚Ǩ na tym √¢ÀÜ≈°√ɂİ√¢‚Ä∞ÀÜ√ɬ¨wiecie tacy ludzie jak ja. Ani dobni ani √¢ÀÜ≈°√ɂİ√¢‚Ä∞ÀÜ√¢ÀÜ
już po
a ja płaczę nad losem mojej kobiety, ponieważ wiem, że jestem w naszym związku kimś takim jak twój partner dla ciebie i wiem, że prędzej czy później ona będzie czuć to co ty czujesz teraz
może jest tak jak piszesz, może niektórzy nie potrafią kochać, może nie powinni wikłać się w związki żeby nie ranić innych ludzi ...
a ja czekam, na iskrę tunelu, na przekonanie, że to co robię ma sens - lub to co chcę zrobić ma sens, lub to co mógłbym zrobić ma sens ...
ale nie widzę sensu w niczym - ani w trwaniu, ani w rozstaniu, ani w szukaniu, ani w zmienianiu ...
i trwam, i zagłębiam się
ale cieszę się, że udało mi się wyłożyć kawę na ławę i powiedzieć jej wszystko, a ona świadomie - wiedząc wszystko - chce próbować, ponieważ jej na nas zależy
mi także zależy a tych latach razem przebytych, na tych wspomnieniach, na tej więzi ... ale mam też wciąż niedosyt i wciąż czuję, że mogę kochac bardziej i że to nie jest "ona-ta jedyna i najlepsza dla mnie" miłość
bo kochać wcale nie jest tak łatwo, bo miłość wcale nie jest czarno-biała
miłość jest porąbana i ona mnie przerasta
i nim mam więcej lat, wcale nie jest mi łatwiej sobie z nią radzić
wciąż gonię, wciąż szukam, wciąż zatracam się w myślach "co by było gdyby"
ufff, to tyle ode mnie
może jest tak jak piszesz, może niektórzy nie potrafią kochać, może nie powinni wikłać się w związki żeby nie ranić innych ludzi ...
a ja czekam, na iskrę tunelu, na przekonanie, że to co robię ma sens - lub to co chcę zrobić ma sens, lub to co mógłbym zrobić ma sens ...
ale nie widzę sensu w niczym - ani w trwaniu, ani w rozstaniu, ani w szukaniu, ani w zmienianiu ...
i trwam, i zagłębiam się
ale cieszę się, że udało mi się wyłożyć kawę na ławę i powiedzieć jej wszystko, a ona świadomie - wiedząc wszystko - chce próbować, ponieważ jej na nas zależy
mi także zależy a tych latach razem przebytych, na tych wspomnieniach, na tej więzi ... ale mam też wciąż niedosyt i wciąż czuję, że mogę kochac bardziej i że to nie jest "ona-ta jedyna i najlepsza dla mnie" miłość
bo kochać wcale nie jest tak łatwo, bo miłość wcale nie jest czarno-biała
miłość jest porąbana i ona mnie przerasta
i nim mam więcej lat, wcale nie jest mi łatwiej sobie z nią radzić
wciąż gonię, wciąż szukam, wciąż zatracam się w myślach "co by było gdyby"
ufff, to tyle ode mnie