Tetraplegik

być może kilka miesięcy temu w "21.wieku" był artykuł dotyczący rekonstrukcji rdzenia kręgowego myszy, także medycyna idzie na przód

ja bym tam tej stronie nie ufała, na niej można znaleźć takie bzdury, że nie wiadomo, czy śmiać się czy płakać

robak pisze:ej ja zaglądam i lipa nie mogę się zalogować , pisze ze podaje złe hasło [podaje się to samo haslo co na form?]

nie podawaj hasła bo konto na czacie musisz założyć osobno. po prostu wpisuj nick i wchodź na tymczasowym ;]

No więc okrutnie przerywając słodkie gruchanie, żeby jakiś przykład był, to zaczynam:
Anka, lat 15
gg: 16140436
e-mail: ankapiesek@tlen.pl
moje zdjęcia: http://www.pannaliterka.flog.pl

ja wchodzę, ale dużo wcześniej, między 16 a 19, i faktycznie trafiam w pustkę dobrze by było się rozkręcić

Co ja mówiłam o mówieniu na mnie Ania?

Ależ niemal identyczny temat jest tutaj:
viewtopic.php?t=1580
chociaż może nowy się przyda... bo tam się mały offtop zrobił

moody19 pisze: Przecież dobrze wiesz że normalny to ja nie jestem;p

przekonałam się o tym, mój drogi. aż za dobrze. moje słowa były skierowane do autora tematu

Przepraszam, ale powinna pani usłyszeć komplement: ma Pani niezwykle sympatyczny uśmiech.. Przepraszam bardzo, oniemiałem z wrażenia, czy pani jest wróżką? Ona; nie, dlaczego? Ponieważ, ma Pani niesamowicie przyjemne bioprądy. Przepraszam, muszę panią coś zapytać: Ona: Tak? Czy Pani zakochuje się o...

Jako dziewczyna podpowiem ci że troszkę odwagi i już będzie dobrze wystarczy że powiesz coś ciekawego, coś, co się wbije w pamięć. uśmiechaj się przy tym, my wcale nie gryziemy

Miłego chłopaka, który miałby ochotę na wymianę zdań, poglądów, długie rozmowy przez gg. zimowe wieczorki sprzyjają takim klimatom. więc zostawiam swój numer gadu-gadu: 16140436

A wy kogo poznacie?

snoopy22 pisze:hmm czyli co;p?

głupie pytanie, kolego. podpuszczasz mnie a ja nie lubię jak mnie się podpuszcza

Anonymous pisze:
no co to za cenzura?... "*= s.e.k.s"

cenzura mój drogi jest po to, byśmy my, kobietki nie zniechęciły się na starcie. ale my już tam wiemy, co wam po główkach chodzi xD

doskonały pomysł, ale na nazwę nie mam pomysłu. coś prostego i oczywistego, zrozumiałego nie tylko dla "wtajemniczonych"

Hm... a ja przyznam się, że u mnie taki podział istnieje. jeśli mam nawiązać znajomość z chodziakiem to mija dużo czasu zanim go polubię, za to jeśli jest wózkowicz to prawie z góry zakładam że ma interesującą osobowość i obdarzenie sympatią wózkowicza jest tylko kwestią czasu