<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
jak przestac myslec o dziewczynach
Moderator: Moderatorzy
jak przestac myslec o dziewczynach
witam
mam 21 lat wiec jestem mlodym facetem. Przed wypadkiem mialem bardzo duzo powodzenie u dziewczyn ( imprezki kumple seks bez zobowiazan sami wiecie jak jest) po wyadku wiele sie zmienilo..teraz jestem sparalizowany od pasa w dol dziewczyny mnie unikaja wola tych sprawnych w sumie sie nie dziwie bo jak ja bylem sprawny i latałem po imprezkach to ludzie na wozkach w ogole mnie nie interesowali. I teraz mam takie pytanie. Jak zapomniec o dziewczynach? Jak stlumic u siebie ten poped seksualny ktory nie ma ujscia?? Tylko mnie nie pocieszajcie ze znajde sobie dziewczyne!! bo w tym stanie napewno nie znajde znam realia!!!!
mam 21 lat wiec jestem mlodym facetem. Przed wypadkiem mialem bardzo duzo powodzenie u dziewczyn ( imprezki kumple seks bez zobowiazan sami wiecie jak jest) po wyadku wiele sie zmienilo..teraz jestem sparalizowany od pasa w dol dziewczyny mnie unikaja wola tych sprawnych w sumie sie nie dziwie bo jak ja bylem sprawny i latałem po imprezkach to ludzie na wozkach w ogole mnie nie interesowali. I teraz mam takie pytanie. Jak zapomniec o dziewczynach? Jak stlumic u siebie ten poped seksualny ktory nie ma ujscia?? Tylko mnie nie pocieszajcie ze znajde sobie dziewczyne!! bo w tym stanie napewno nie znajde znam realia!!!!
witaj....
jestem kobieta, ale wiem, ze mezczyzni maja te swoje sposoby na zaspokojenie przyjemnosci seksualnych.... a tak na serio chyba nie znasz realiow... gdyz z tego co piszesz wynika, ze teraz jako OS zadna dziewczyna nie bedzie chciala sie z Toba zwiazac, a to nie prawda... znam przypadki dziewczyn, ktore zwiazaly sie z osoba siedzaca na wozku i tworza bardzo udana pare... Tak tez jest w moim przypadku... Moj chlopak przed wypadkiem zyl podobnie jak Ty (imprezy do rana, dziewczyny itp.)...
takze glowa do gory... kazdy znajdzie w zyciu swoja druga polowke, nie zalamuj sie od razu...
pozdrawiam
jestem kobieta, ale wiem, ze mezczyzni maja te swoje sposoby na zaspokojenie przyjemnosci seksualnych.... a tak na serio chyba nie znasz realiow... gdyz z tego co piszesz wynika, ze teraz jako OS zadna dziewczyna nie bedzie chciala sie z Toba zwiazac, a to nie prawda... znam przypadki dziewczyn, ktore zwiazaly sie z osoba siedzaca na wozku i tworza bardzo udana pare... Tak tez jest w moim przypadku... Moj chlopak przed wypadkiem zyl podobnie jak Ty (imprezy do rana, dziewczyny itp.)...
takze glowa do gory... kazdy znajdzie w zyciu swoja druga polowke, nie zalamuj sie od razu...
pozdrawiam
ja tez jestem para ...i przed wypadkiem wiodlem wlasnie takie hulaszcze zycie..... i po wypadku poznalem wspaniala dziewczyne,, bylismy 1,5 roku.... bylo wspaniale .... fakt, rozstalismy sie ale z powodu niezgodnosci charakterow...... niedlugo potem poznalem nowa Pania..... z nia bylem 6 miesiecy.... tez bylo fajnie.... generalnie jakos sie kreci..... trzeba byc jak najbardziej samodzielnym..... trzymac fason.... dbac o siebie, cwiczyc na silce, ladnie sie ubierac..... i masz wianuszek babeczek do dyspozycji ;);)
Witaj polamanyy
Widze ze mamy wiele wspulnego ze soba, tez balowalem i na dziewczyny od mlodych lat nie narzekalem zawsze jakas slicznotka byla u mego boku
az do momentu zlamania ...posypalo sie wszystko, laska mnie zostawila po ok 4 -miesiacach, no i dupa dramat .
Czasami mysle ze to kara za to balowanie w mlodosci itp...teraz to nie latwo o dziewczyne zwlaszcza ze ja jestem tetra, kurde bele .
Ale wiem jedno o Dziewczynach sie nie da przestac myslec, bo to by bylo chore . Naszczescie mam kilka Przyjaciółek
Widze ze mamy wiele wspulnego ze soba, tez balowalem i na dziewczyny od mlodych lat nie narzekalem zawsze jakas slicznotka byla u mego boku
az do momentu zlamania ...posypalo sie wszystko, laska mnie zostawila po ok 4 -miesiacach, no i dupa dramat .
Czasami mysle ze to kara za to balowanie w mlodosci itp...teraz to nie latwo o dziewczyne zwlaszcza ze ja jestem tetra, kurde bele .
Ale wiem jedno o Dziewczynach sie nie da przestac myslec, bo to by bylo chore . Naszczescie mam kilka Przyjaciółek
Jeszcze bedziesz sie obganial od dziewczyn ... Tylko musisz zaufac tym co to wiedza ... najwazniejsze zebys sie nie zalamal .... dochodzil do formy --- cwicziczac powolutku ... bedzie lepiej ... Tylko zrobic sobie kuku to szybko ...Ale teraz cierpliwosci i przede wszystkim nie daj sie popasc w panike .... i myslal pozytywnie ... Mozesz do mnie pisac na poczte pozdrawiam wszystkich kulawych ...jagoda
Ale on się chciał dowiedzieć jak zapomnieć o dziewczynach a wy mu piszecie o tym żeby o nich myślał nadal i szukał, ale mi się wydaje ze jak jest w naprawdę beznadziejnej sytuacji to powinien o nich zapomnieć a nie łudzić się nadzieja ze kiedyś jakąś pozna, bo to jest bez sensu tak jak np. wierzenie w to ze kiedyś np. zacznę czuć nogi i nagle wstanę z wózka
A co do ciebie to mam jedną rade:
Zajmij sie czymś tak ze pochłonie cię to całkowicie a jak ci się to znudzi to wymyśl cos innego a jak to nie pomoże to spróbuj zasięgnąć opinii psychologa ewentualnie psychiatry możesz tez spróbować zacząć zażywać jakieś leki na depresje. Teraz posypią się na mnie gromy krytyki.
A co do ciebie to mam jedną rade:
Zajmij sie czymś tak ze pochłonie cię to całkowicie a jak ci się to znudzi to wymyśl cos innego a jak to nie pomoże to spróbuj zasięgnąć opinii psychologa ewentualnie psychiatry możesz tez spróbować zacząć zażywać jakieś leki na depresje. Teraz posypią się na mnie gromy krytyki.
L1
Dzień dobry
Oczywiście, że się posypią Jacku, bo sam prowokujesz!! Zastanawiam się, czy Ty tak na poważnie "radzisz", czy tylko sobie żartujesz? mam nadzieję, że to ostatnie, choć... poruszony problem zdaje się być dość poważny, więc może tak go należy traktować... ?
Już kilka razy wypowiadałam się na podobne tematy na Forum i... mam obawy, czy nie zostanę posądzona o jakieś ... niecne zamiary... Ale temat ważny i poważny, więc... zaryzykuję
Polamanyy, realia, które znasz, nie są obiektywne... są różni ludzie, z różnymi wartościami, oczekiwaniami... Dziwne, ze czasami tak trudno uwierzyć w to, że w prawdziwym, dojrzałym związku, chodzi o coś więcej niż tylko fascynację "powierzchownością"... A chyba o taki związek Ci chodzi? Naprawdę są ludzie (w tym dziewczyny ), którzy naprawdę widzą coś więcej niż tylko wózek (mówiąc najogólniej), tak po prostu jest...Myślę, że Twoje obawy mogą wynikać... z Twojego dotychczasowego wartościowania rzeczywistości..., ale może się mylę...
Polamanyy, jeśli mogę Ci coś poradzić, czego nie lubię, to po prostu nie obmyślaj żadnych strategii niemyślenia o dziewczynach... po prostu żyj, rozwijaj się, bądź otwarty na świat, ludzi...
Myślę, że to co najważniejsze, przychodzi po cichu...
Życzę Ci odwagi
Pozdrawiam
Oczywiście, że się posypią Jacku, bo sam prowokujesz!! Zastanawiam się, czy Ty tak na poważnie "radzisz", czy tylko sobie żartujesz? mam nadzieję, że to ostatnie, choć... poruszony problem zdaje się być dość poważny, więc może tak go należy traktować... ?
Już kilka razy wypowiadałam się na podobne tematy na Forum i... mam obawy, czy nie zostanę posądzona o jakieś ... niecne zamiary... Ale temat ważny i poważny, więc... zaryzykuję
Polamanyy, realia, które znasz, nie są obiektywne... są różni ludzie, z różnymi wartościami, oczekiwaniami... Dziwne, ze czasami tak trudno uwierzyć w to, że w prawdziwym, dojrzałym związku, chodzi o coś więcej niż tylko fascynację "powierzchownością"... A chyba o taki związek Ci chodzi? Naprawdę są ludzie (w tym dziewczyny ), którzy naprawdę widzą coś więcej niż tylko wózek (mówiąc najogólniej), tak po prostu jest...Myślę, że Twoje obawy mogą wynikać... z Twojego dotychczasowego wartościowania rzeczywistości..., ale może się mylę...
Polamanyy, jeśli mogę Ci coś poradzić, czego nie lubię, to po prostu nie obmyślaj żadnych strategii niemyślenia o dziewczynach... po prostu żyj, rozwijaj się, bądź otwarty na świat, ludzi...
Myślę, że to co najważniejsze, przychodzi po cichu...
Życzę Ci odwagi
Pozdrawiam
nie zabierała tu jeszcze głosu choć posta swojego wstawiłam w innym dziale,ale ty ten ostatni mnie wkurzył, jak można tak napisać.Ty gościu chyba nie jesteś człowiekiem, a jak masz tak wisielczy nastrój to lepiej nie dotykać klawiatury.Ktoś zgłasza się z problemem szuka pomocy a tu taka podpowiedź.I tak podziwiam niektórych zapał i entuzjazm mimo sytuacji w jakiej się znaleźli.Gratuluje wszystkim chęci życia takim jakim jest.