Tetraplegik

Pewnie chcieli wepchnąć Ci ten najdroższy GTM Hammer robionego konkretnie pod daną osobę ale są takie od 4000 do 4700 w wersji podstawowej i do tego możesz sobie pozmieniać za dopłatą niektóre podzespoły . tu masz tel . i dowiesz się wszystkiego Grzegorz Papis
GTM-MOBIL
510-113-581

PawełR. pisze:Witam!

Mam pytanie: czy ktoś może kupił GTMa za mniej niż 8 400 zł

Jakoś słabo chłopcy z GTM kombinują!!! W sklepie jest drożej od Panthery, a jak "szef" dowiezie to połowa taniej???????
To kto kupi ten "towar" w sklepie?? Po co to pchać do sklepów - przecież one nic w ten sposób nie sprzedadzą. Chyba im chodzi o zdenerwowanie ludzi. To jest kanibalizm własnej sieci sprzedaży - albo z tym dojeżdżaniem to lipa.

Oj chyba koniec blisko.

PZDR

Bo w sklepie to chyba nie GTM ceny ustala a wlasciciel sklepu decyduje o swojej marzy i marzy zeby to bylo 100% na ktore sie moze trafic jakis malo obeznany klient.

Z tego, co się zorientowałem, to w sklepie nie sprowadzają inaczej jak tylko ze 100% przebitką. Chyba im po prostu nie zależy na sprzedaży activów, widocznie nie przeszkadza im perspektywa kariery w branży "pampersy dla babć", "babciowozy" itp.....cóż ...zdobędą przynajmniej uznanie u babć.

Cześć a pisałeś do firmy GTM mają swoją stronę internetową http://www.gtmmobil.com.pl/ . Napisz meila do nich z wszystkimi pytaniami jakie ciebie nurtują i za 1,2 dni dostaniesz odpowiedz i nie będziesz się niepotrzebnie denerwował. Niestety zawsze byli i będą ludzie którzy wykorzystują ludzi.

Dzięki za troskę, już napisałem do nich wcześniej, ale mają dużo maili i proszą, żebym poczekał. Wiem już na 100%, że kupuję od nich, tak tylko chciałem się podzielić moim zdaniem odnośnie sklepów.

Paweł, a dlaczego w tylu miejscach napisałeś o tym GTM - gubię się, gdy czytam w różnych miejscach ten sam wątek

No jak to dlaczego?Nie domyślasz się, poszukiwałem szybkich wiadomości, a tak miałem pewność, że jak nie tu to tam ktoś odpisze i poskutkowało, bo w ciągu jednego dnia wszystko załatwiłem. Już rozmawiałem z firmą GTM i kupuję brykę.

golf III 92r

prowadzi sie dobrze dzieki kubelkowym fotelom, jednak po jakims czasie doskwiera brak regulacji wysokosci kierownicy.

Prośba o radę w sprawie wózka:
Osoba o ogólnym osłabieniu mięśniowym /SM/ potrzebuje wózka i dokładnie nie wiemy czym się kierować przy wyborze, ale wiemy na pewno co chcemy, tylko nie potrafimy znaleźć czy w ogóle taki wózek jest.

1.Wózek musi być krzyżakowy /tylko taki z całą rodziną mieści się w samochodzie/
2.Wózek chcemy, żeby był bardzo lekki /osoba ta waży 55 kg i jest niska/
3. Wózkowicz nie będzie sam się na nim poruszać, gdyż ma za słabe ręce i wózek będzie obsługiwany przez opiekuna.
4.Wózek będzie baaaaaaardzo rzadko używany /5-6 razy w miesiącu/
5.Teraz nie wiem czy się jasno wyrazimy, zauważyliśmy, że są wózki w których podnóżki do całego wózka są przymocowane pod prawie kątem prostym i mają bardzo małe kółka i takie co są pod kątem i większe kółka, co utrudnia niekiedy bliższy podjazd np. pod niektóre stoliki w kawiarenkach.
Czy istnieje jakiś sposób, żeby te nieszczęsne podnóżki odgiąć, odchylić całe z tymi rurkami na których są przymocowane /osoba ma czucie w nogach i może nimi poruszać /nie trzeba więc niczym nóg mocować, może nogi przesuwać/.
Pytanie:
1. Czy przednie malutkie kółka ułatwią pchanie wózka czy utrudnią nam? Planujemy spokojne spacery i łagodny teren.
2. Czy lekki najazd na nierówność zmniejsza poczucie stabilności na wózku przy tych malutkich kółkach czy lepiej te normalne? Osoba nie jest bezwładna i całkiem dobrze sobie radzi z utrzymaniem pozycji.
3. Wreszcie co z tymi podnóżkami lepiej nam by było gdyby nie była to łączna rama, czasem jest się w stanie unieść i wygodnie byłoby całe włącznie z tymi rurkami jakoś na boki je odchylić /NIE CHODZI O PODSAWKI NA STOPY TYLKO TE RURKI/, wtedy łatwiej nam podtrzymać taką osobę np. przy wsiadaniu do samochodu gdy trochę nam pomaga samodzielnym wstawaniem czy przy tym przysłowiowym stoliku bliżej można podjechać. Nie chodzi o same podnóżki czyli to na czym spoczywają stopy, tylko te rurki PIONOWE, na których są one przymocowane do wózka.
4. Pozostałe wymiary wiemy jakie /oparcie wyższe, regulowane/

Przepraszam za brak fachowości w nazewnictwie, ale dopiero początkujemy życie na wózku, miło by nam było gdybyście nam pomogli.

5. Wreszcie co z dofinansowaniem. Jedni mówią, że 1500 zł, a resztę sami, ale spotkałam się z czymś takim „Jeżeli natomiast ma Pan stary wózek to może się Pan starać o nowy-zupełnie bezpłatnie! do 2000zł.”
Proszę o jakieś sugestie zwłaszcza dotyczące tych pionowych rurek do których są podnóżki, czy w ogóle takie coś istnieje ? z góry będę wdzięczna.

Witaj Kasiu,

Przeczytałem Twój post bardzo uważnie i mam wrażenie, ze trudno będzie Ci znaleźć wózek dokładnie zgodny z oczekiwaniami. W takim przypadku warto przyjąć jakieś priorytety. Przyłożyć wagi do określonych cech i szukać maksimum wielowymiarowej funkcji optimum - czyli .... znaleźć coś optymalnego.

Ponieważ funkcjonalność i sprawa podnóżków mają tu wysoką wagę, proponuję Ci rozważenie możliwości wyboru najlepszej propozycji pod tym względem - czyli Panthery S2 Swing.

Bardzo wiele osób z SM dystrofiami itp. , które np. trochę chodzą, pracują, studiują i muszą wjeżdżać za np. biurko wybiera ten wózek. Szczególnie przydatne jest odłączanie podnóżków przy przesiadaniu. Rama tej Panthery jest bardzo zwarta i nie powinna być gorsza w pakowaniu niż cały wózek typu krzyżak. (można pokusić się o montaż widelca na szybkozłączkach - to da jeszcze trochę miejsca )

Tu jest link do fotki po złożeniu

http://216.239.59.104/search?q=cache:Oo ... =firefox-a


Więcej informacji udzieli Ci p. Kasia z APCO tu jest link

www.apco.com.pl

Pozdrawiam,
R

MYSLE, TEN GTM JEST BARDZO DOBRA ALTERNATYWA.
http://gtmmobil.com.pl/GTM1.html

Masz rację

Byłby, ale nie jest

Nie ta funkcjonalnosć, niestety. I nie ta jakość.

1. Male kolka nie przeszkadzaja w pchaniu. Radze nie brac "rolkowych", tylko te wieksze.
2. Wszystko zalezy od tego z jaka sila sie najedzie na nierownosc. Jesli bedzie to tepo spacerowe, nie powinno byc grozby upadku tyb bardziej, ze osoba utrzymuje pozycje.
3. Wyzej zostal juz podany model, ktory wedlug zdjecia ma mozliwosc rozchylania. Trzeba dowiedziec sie u zrodla. Dodam, tylko ze jest to drogi wozek i suma z dofinansowania bedzie duzo za mala. Alternatywa jest rodzimy producent wozkow GTM. Wozki mieszcza sie w cenie dofinansowania. Nie wiem jak bylo by z przystosowaniem wozka dla tej konkretnej osoby, czy koszt bylby wyzszy czy tez nie. Warto zapytac, zaprosic ich do domu i dokladnie powiedziec co chcecie. Powinni byc w stanie, to zrobic.
4. Jesli wiecie, to swietnie
5. Dofinansowanie jest opisane tu co i jak.
http://gtmmobil.com.pl/dofinansowanie.html
Dobrze by bylo starac sie o wyzsze dofinansowanie:
* 9194.04 – wózek inwalidzki specjalny, stabilizujący plecy i głowę (wózek dla ludzi np. z tetraplegią) - 1800 zł NFZ + 150% PCPR
Jesli sie nie uda, mozna sprobowac pokabinowac i np, odl lekarza pierwszego kontaktu wziac wnioski na poduszke przeciwodlezynowa i materac. Otrzymane pieniadze przeznaczyc na wozek.

Wszystko mozna zrobic, tylko trzeba pokabinowac.

Co za głupoty piszecie.

Boże

Wszyscy by wszystkim dawali pantherki lub GTMy. Sorry ale jeżdżę na Kuschalu ale tego nie zaproponuję.

Po pierwsze SM to nie parus ani tetrus. Jak choroba ma "rzut" to siada na wózek a jak nie to moze chodzić o kuli a niektórzy nawet bez.

Aktywny jest zbędny z dwóch powodów

3. Wózkowicz nie będzie sam się na nim poruszać, gdyż ma za słabe ręce i wózek będzie obsługiwany przez opiekuna.
4.Wózek będzie baaaaaaardzo rzadko używany /5-6 razy w miesiącu/

Tutaj zwykły krzyżak z dużymi kołami z przodu.

Nie prawda że małe kółka nie utykają. Ja mam te średnie (chyba 4 cale) a nie rolkowe i nie raz leżałem jak mi w chodzniku stanęło dęba.

Skoro osoba będzie pchana powinna mieć podłokietniki by mogła mieć gdzie ręce położyć. Tego nie mają aktywne wózki a przynejmniej nie w standardzie. Jeśli osoba jest rzadko na wózku nie moze być aktywny bo się wywali do tyłu.

I nie gadajcie że są wąsy itp bo zwiększa to tylko koszt wózka i rozmiary a jest bez celowe.

Wózek musi być dopasowany do rozmiaru i nie mieć nadmiernego luzu.
Praktyczne są ściągane tylne koła (widziałem już takie też chyba w Jazz'ie) rzeczywiście krzyżak jest dobry do auta ale nie zawsze. Może też mieć ramę nie krzyżakową.

Aha druga sprawa podnóżki. rzadko kiedy w standardzie są rozłączne w aktywnych i znów koszty. Poza tym nigdy nie są zdejmowane.

Ja bym załatwiał kasę na wózek lerzakowy 1800zł i szukał wózka w ottobocku, rehapola, aksonie, lub jakiegoś Quicka. Może też być meyra lub sunrice medical.

Ta osoba będzie korzystać rzadko i nie bedzie jeździć sama co jest napisane. Najpierw czytajcie a potem piszcie.

No chyba że chodzi wam o sprzedaż wózków bo pracujecie w jakiejś z tych firm to rozumiem głupie rady.

Popieram aktywne wózki ale nie są one dla wszystkich. jak sama nazwa mówi dla ludzi aktywnych jeżdżących na co dzień i samodzielnie a nie dla osób które jeżdżą na wóku 6 razy w miesiącu.

Aha firmy podałem przypadkowo jakie mi przyszły do głowy u których widziałem wózki krzyżakowe ale konkretów nie znam bo nigdy się za takimi nie rozglądałem.