od pewnego czasu mój mąż zauważa galaretowatą zawisinę w moczu, bezbarwna raczej, nieraz widoczna na muszli sedesowej. Zamirza zrobić posiew moczu ale może ktoś mi coś jeszce doradzi. ma też dziwne czucie w boku, nie bolące ale wkurzające, uczucie pełności. Czy ta galaretka może mieć związek z bakteriami gronkawca wykrytego w spermie?
Trzeba zrobić badanie moczu i posiew moczu, wtedy będzie wiadomo co dolega mężowi.
Ja nie bagatelizowałabym żadnych objawów ze strony układu moczowego, zwłaszcza u tetraplegika.