<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
jest mi zimno
Moderator: Moderatorzy
Szczęściarz większość tetra to zmarzluchy a 19 stopni to na dłuższy czas to zima brrrrr chociaż pare lat po wypadku też było mi cieplej, dużo cieplej
pozdrawiam equinox
pozdrawiam equinox
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2008, 20:26 przez equinox, łącznie zmieniany 1 raz.
w życiu piękne są tylko chwile.......
Hej!
Z suszarką ostrożnie! Po przeczytaniu o Waszych metodach, też postanowiłam spróbować suszarki, faktycznie fajna sprawa, ale koleżanka (która jest rehabilitantką) nastraszyła mnie, że można dostać porażenia nerwów twarzowych.
Ale ostatnio rozmawiałam z kumplem tetrusem, On mi poradził łyknąć przed wyjściem z domu, (gdy jest zimno) ASPIRYNę C. Ponoć rozrzedza krew i już się tak nie marznie.
Ale swoją drogą to o tak najlepsze jest słońce, więc korzystajmy z każdego promyczka. √¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√Ǭ£adujmy nim nasze akumulatorki.
Grażka
Z suszarką ostrożnie! Po przeczytaniu o Waszych metodach, też postanowiłam spróbować suszarki, faktycznie fajna sprawa, ale koleżanka (która jest rehabilitantką) nastraszyła mnie, że można dostać porażenia nerwów twarzowych.
Ale ostatnio rozmawiałam z kumplem tetrusem, On mi poradził łyknąć przed wyjściem z domu, (gdy jest zimno) ASPIRYNę C. Ponoć rozrzedza krew i już się tak nie marznie.
Ale swoją drogą to o tak najlepsze jest słońce, więc korzystajmy z każdego promyczka. √¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√Ǭ£adujmy nim nasze akumulatorki.
Grażka
Pamiętaj mnie...bo nie będzie Nas drugi raz...
a ja 14 lat po wypadku i marznę potwornie i jestem para!!
w tym roku kupiłam kocyk, ale ma 3 poziomy regulacji ciepła, więc nie zdarzyło mi się w styczniu lutym i marcu poparzyć i uważam, ze to najrozsądniejsze, co zrobiłam. Zawsze grzałam termofor. Nie mam problemów z normalnym siku, więc nie było szansy pić ciepłą herbatkę w nocy, bo zwyczajnie musiałabym wstawać w nocy. Wiem, że ten kocyk ma małe napięcie i dodatkowo pobiera mało prądu.
Okropne jest uczucie wiecznego zimna.
Mi po tylu latach nie wróciła normalna termoregulacja. Niestety to jedyne co mi przeszkadza będąc na wózku. To wieczne zimno.....
w tym roku kupiłam kocyk, ale ma 3 poziomy regulacji ciepła, więc nie zdarzyło mi się w styczniu lutym i marcu poparzyć i uważam, ze to najrozsądniejsze, co zrobiłam. Zawsze grzałam termofor. Nie mam problemów z normalnym siku, więc nie było szansy pić ciepłą herbatkę w nocy, bo zwyczajnie musiałabym wstawać w nocy. Wiem, że ten kocyk ma małe napięcie i dodatkowo pobiera mało prądu.
Okropne jest uczucie wiecznego zimna.
Mi po tylu latach nie wróciła normalna termoregulacja. Niestety to jedyne co mi przeszkadza będąc na wózku. To wieczne zimno.....
To bardzo miluśkie z Twojej strony, a dziekuję dziekuję
Na mężusia nie mam co narzekać, czasmi sam nie może uwierzyć, że wiecznie mi zimno, bo przecież poza spaniem, pracuje się, żyje, rzadko jest czas na przyjemności, które rozgrzewają.
Lato to błogi stan dla mojego ciała, choć już teraz wieczorami odczuwam lekkie chłody
Potem zacznie się bielenie palców u rąk... Potem zima...
I znów będę liczyła na łagodną jej formę
Na mężusia nie mam co narzekać, czasmi sam nie może uwierzyć, że wiecznie mi zimno, bo przecież poza spaniem, pracuje się, żyje, rzadko jest czas na przyjemności, które rozgrzewają.
Lato to błogi stan dla mojego ciała, choć już teraz wieczorami odczuwam lekkie chłody
Potem zacznie się bielenie palców u rąk... Potem zima...
I znów będę liczyła na łagodną jej formę
hm, a czy aby tutaj hierarchia potrzeb życiowych ? jest właściwa;
a może : "przyjemności, które rozgrzewają" powinny być na pierwszym miejscu........ i !!! bez ograniczeń czasowych !!!
Pozdrawiam
a może : "przyjemności, które rozgrzewają" powinny być na pierwszym miejscu........ i !!! bez ograniczeń czasowych !!!
Pozdrawiam
... ?wiat?o z kolejnym ?witem,
ci?gle nazywam ?yciem,
kt?re spokojnie toczy,
sw? nieuchronno?c nocy .....
ci?gle nazywam ?yciem,
kt?re spokojnie toczy,
sw? nieuchronno?c nocy .....
-
- gaduła
- Posty: 356
- Rejestracja: 10 sty 2005, 15:52
- Lokalizacja: Planeta ziemia
Ja wyprobowalam, ale go gry bo nigdy na hali nie moglam sie rozgrzac, moglam grac 2 godziny i wiecznie zimno i cale rece zimne, przedramiona, z reszty wozkowiczow pot lecial , a ja gralam tak samo intensywnie i nic tylko zimno. Kiedy kupilam koszulke Brubeck z dlugim rekawem, szybko dziala i co wazne przede wszystkim trzyma to cieplo i nie ucieka wiec teraz przymiezam sie do kupna calosci tylko droga, ale warta na prawde ceny skoro bluzka z dlugim rekawem to i na pewno tez leginy beda zdawac egzamin. Tylko cena komplet 150 zl, ale wiesz co kupujesz, nie wiem jaka wielkosc potrzebujesz, ale tu masz link:
http://www.allegro.pl/item434435558_bie ... ratis.html
Poszukaj u tego sprzedawcy tez ma same leginsy za 65 zl, nawet nie wiedzialam
http://www.allegro.pl/item434435558_bie ... ratis.html
Poszukaj u tego sprzedawcy tez ma same leginsy za 65 zl, nawet nie wiedzialam
Kaleb , Colours - Boing na ramie L-frame
http://www.allegro.pl/item440331451_ter ... ozm_m.html
a co sądzisz o tym?
Trochę taniej.
Kurtkę kupiłam taką przeciw wiatrowi i w sumie jest mi w niej bardzo gorąco, ale nogi jak lody, bo nie mam nic pod spodem oprócz długich za kolana skarpet - nic to nie daje.
Napisz co sądzisz o tym linku co podałam Doroto B.
a co sądzisz o tym?
Trochę taniej.
Kurtkę kupiłam taką przeciw wiatrowi i w sumie jest mi w niej bardzo gorąco, ale nogi jak lody, bo nie mam nic pod spodem oprócz długich za kolana skarpet - nic to nie daje.
Napisz co sądzisz o tym linku co podałam Doroto B.