Tetraplegik

dzięki.
PNF jest świetny jak dla mnie, a co to stół Erigo?
ps
''schodziłaś'' w sensie doslownym i.e. sama się przesiadasz, czy też Cię przesadzali?
M

Schodziłam , miałam na myśli przemieszczenie się z wyra na wózek, ale sorry za niedomówienie, bo ja sama sie nie przesiądę, więc mnie przesadzano. Nie napisałam , bo wydawało mi się to oczywiste , że sama tego nie zrobię, ale znam tetra, którzy się przesiądą jednak tam są za wysokie łóżka aby chyba jakikolwiek terra dał radę, no chyba , że ja trafiłam do takiego pokoju z łóżkami, nie wiem, ale wydawało mi się, że wszędzie widziałam takie same.
Stół Erigo to jakby stół pionizacyjny, ale na nim tak ni to stoisz ni wisisz , to zależy też do ilu % dadzą radę Ciebie spionizować, ja już od 4 lat nie dam rady więcej niż 45-50 %, zależy od dnia, na tym stole kiedy już spionizują Ciebie nogi naprzemiennie są zginane jak w marszu. Bardzo fajna sprawa dla spastyki przede wszystkim.
Tutaj masz taki niby przetłumaczony link:
http://translate.google.pl/translate?hl ... D%26sa%3DN

pielegniarka do ich pokoiku to tylko granat,nic wiecej.MAKABRA !!!!!!!!!!!!!

lepszy wózek niż paraplegia w wojskowym (wiem coś o tym)

Mój mąż był obu szpitalach i w rzadnym przypadku nie można narzekać na rehabilitację ani też na opiekę zaznaczm jeśli bierzemy pod uwagę te dwa aspekty.Wwojskowym niepodobało nam się podejście ordynatora który stwierdził że zakładany plan został osiągnięty i chciał wypisać pomimo że nic się nie zmieniło w stanie zdrowia(gorset,cewnik wewnętrzny)mąż więcej leżał niż siedział.Powojskowym trafił bezpośrednio do Jurasza i tam dopiero poszło do przodu wszystko.Opisana sytuacja jest z marca i kwietia 2008r także bardzo aktualna jak sądzę

a ja mam pytanie czy juz cos sie zmienili co do oddzialu paraplegii w wojskowym