6 lat temu zostałem potrącony przez pijanego kierowcę i jestem "uszkodzony" na odcinku th4.Niestety oprócz wiadomych problemów z poruszaniem doszły problemy fizjologiczne.Tj. nietrzymanie moczu.Z tą drugą "sprawą" to dam sobie rade, ale te nietrzymanie moczu po prostu mnie wykańcza.Miałem wybór pielucha lub cewnik.Ze względu na szkołę - przez 10 minut nie dam rady się sam obsłużyć - wybrałem cewnik.Jednak cewnik powodował problemy z nerkami i powróciłem do pieluch.Teraz spóźniam się codziennie na jakąś lekcje i non-stop mam spóźnienia.Przecież nie powiem "przepraszam, ale zmienić pieluchę nie jest tak prosto". A w samej pielusze czuje się nie komfortowo bo po 1,5 h już jest b.mokra.Poradźcie czy jest jakikolwiek sposób by na 3-4 godziny "zamknąć" pęcherz i pozbyć się cewników i pieluch?
Dodam. że mam uczucie parcia przy bardzo dużej ilości moczu w pęcherzu.
<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
Mam już dosyć!
Moderator: Moderatorzy
przy cewnikach masz możliwość zamknięcia tej 'rurki', ktora odprowadzasz mocz do worka, bys spuszczał blokadę dopiero, gdy poczujesz parcie i to nie powinno zaburzyć Ci pracy pęcherza.
odnośnie pampersow, mogę z własnego doświadczenia polecić Tena Flex (typ 'super' - są bardziej chlonne od typu 'plus'), są zapinane na rzepy na talii i to ułatwia ich zapinanie i odpinanie, a cena podobna do tradycyjnych
jak się tych 'urozmaiceń' pozbyć, bez wyrobienia trzymania moczu, bądź ingerencji 'inwazyjnej' - tego niestety nie wiem
odnośnie pampersow, mogę z własnego doświadczenia polecić Tena Flex (typ 'super' - są bardziej chlonne od typu 'plus'), są zapinane na rzepy na talii i to ułatwia ich zapinanie i odpinanie, a cena podobna do tradycyjnych
jak się tych 'urozmaiceń' pozbyć, bez wyrobienia trzymania moczu, bądź ingerencji 'inwazyjnej' - tego niestety nie wiem