<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
odlezyna zagojona- czyzby?
Moderator: Moderatorzy
odlezyna zagojona- czyzby?
mam pytanie czym leczycie odlezyne kiedy juz jest zamknieta do konca, tzn czy smarowac jeszcze czyms jezeli skora jest mocno czerwona?
nizej fota,
dzieki za info:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 45a21.html
nizej fota,
dzieki za info:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 45a21.html
Re: odlezyna zagojona- czyzby?
dodam tylko, że jak posmaruję np solco maścią to od nowa zrobi się pęcherz, dlatego nie wiem czy smarować czymś...
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 45a21.html[/quote]
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 45a21.html[/quote]
nie wiesz co to pęcherz? to takie coś co się wypełnia w środku wodą, białe, a jak tego nie przebiję robi się rana odleżynowa, a jak zdjecmuje pęcherz pod spodem jes tkrwi pełno, ciało.
Potem solcoseryl ale maść, a jak już jest jakby zagojone to tylko żel, bo wysusza o dziwo, bo jak daje maść od nowa robi się pęcherz.
Leczone było dodatkowo lampą bioptron i wygląda już lepiej niz na tym zdjeciu, ale wciąz daje to zółte, czyli dermatol..
Potem solcoseryl ale maść, a jak już jest jakby zagojone to tylko żel, bo wysusza o dziwo, bo jak daje maść od nowa robi się pęcherz.
Leczone było dodatkowo lampą bioptron i wygląda już lepiej niz na tym zdjeciu, ale wciąz daje to zółte, czyli dermatol..
na stopach skora ma specyficzna budowe, jak nigdzie na ciele. ile czasu to goisz? jesli ponad pol roku, to idz na operacje - chirurgia plastyczna, przeszczep plata ze srodstopia. mi zrobili 7 lat temu i bardzo dobrze funkcjonuje. tez mi sie nie goilo i odnawialo. chirurdzy mowili mi ze na stopie to norma. tyle ze u mnie byla glebsza odlezyna, odslonieta byla kosc. troche sie goilo, naroslo -chirurdzy wywalili to, bo ponoc pieta musi byc miesista, duzo tkanki - bo inaczej sie bedzie odnawiac. mowili to chirurdzy ktorzy ksztalcili sie w polanicy
"nie wiesz co to pęcherz?" no właśnie nie wiem co rozumiesz przez pęcherz - to znaczy już wiem i to co opisujesz to nie jest pęcherz tylko odleżynagosc78 pisze:nie wiesz co to pęcherz? to takie coś co się wypełnia w środku wodą, białe, a jak tego nie przebiję robi się rana odleżynowa, a jak zdjecmuje pęcherz pod spodem jes tkrwi pełno, ciało.
pęcherz dla mnie to tak jak po odparzeniu, cienka skórka a w środku osocze, przejrzysty płyn - w pęcherzu nie ma prawa być krwi
tak jak do góry napisane: skóra na spodzie stóp jest specyficzna
np. jak się robi przeszczep to nie można położyć tam skóry np. z łydki albo uda, musi to być skóra z innego miejsca na stopie - najlepiej ze spodu stopy
pobiera się ciało ze stopy między piętą a palcami od spodu
goi się szybko, potem można to normalnie obciążać, nic się nie odnawia itd. - ale oczywiście trzeba zawsze już uważać
skoro coś takiego ci się zrobiło tzn. że masz tendencję
albo masz skostnienie i ci wpycha nogę bardziej w podnóżek
niezależnie od sytuacji - skonsultuj to z chirurgiem - ale ważne! nie ze zwykłym chirurgiem tylko z chirurgiem plastycznym, który zajmuje się nie operacjami estetycznymi (typu operacje uszu i piersi) ale rekonstrukcjami po np. oparzeniach, po odleżynach itd.
oni mają swoje sposoby na takie rany a to co opisujesz pokazuje, że będziesz miał z tym miejscem problem jeśli porządnie się tego nie zaopatrzy
to po co mam przeszczepiać skoro jak widzisz do kości mi trochę brakuje, troszku dziwna porada lekarz chyba się nie zgodzi.. jak wypalę z taą propozycjąAnonymous pisze:na stopach skora ma specyficzna budowe, jak nigdzie na ciele. ile czasu to goisz? jesli ponad pol roku, to idz na operacje - chirurgia plastyczna, przeszczep plata ze srodstopia. mi zrobili 7 lat temu i bardzo dobrze funkcjonuje. tez mi sie nie goilo i odnawialo. chirurdzy mowili mi ze na stopie to norma. tyle ze u mnie byla glebsza odlezyna, odslonieta byla kosc. troche sie goilo, naroslo -chirurdzy wywalili to, bo ponoc pieta musi byc miesista, duzo tkanki - bo inaczej sie bedzie odnawiac. mowili to chirurdzy ktorzy ksztalcili sie w polanicy
bardzo cenna rada, wieczorem albo jutro wrzucę fotkę jak pięta wygląda na dzień dzisiejszy, powiem, że bardzo bardzo dbam, zaglądam, nie zaniedbuję, każdego dnia mam opatrunek mimo iż wydawało by się że nic tam nie ma... ale wiem, że nie do końca tak jest... dziękuję, ze w końcu mi ktoś napisał konkretnie gdzie do kogo mam iść, bo internistka powiedziała, że wg niej nie ma rany otwartej, więc nie ma odleżyny...Anonymous pisze:"nie wiesz co to pęcherz?" no właśnie nie wiem co rozumiesz przez pęcherz - to znaczy już wiem i to co opisujesz to nie jest pęcherz tylko odleżynagosc78 pisze:nie wiesz co to pęcherz? to takie coś co się wypełnia w środku wodą, białe, a jak tego nie przebiję robi się rana odleżynowa, a jak zdjecmuje pęcherz pod spodem jes tkrwi pełno, ciało.
pęcherz dla mnie to tak jak po odparzeniu, cienka skórka a w środku osocze, przejrzysty płyn - w pęcherzu nie ma prawa być krwi
tak jak do góry napisane: skóra na spodzie stóp jest specyficzna
np. jak się robi przeszczep to nie można położyć tam skóry np. z łydki albo uda, musi to być skóra z innego miejsca na stopie - najlepiej ze spodu stopy
pobiera się ciało ze stopy między piętą a palcami od spodu
goi się szybko, potem można to normalnie obciążać, nic się nie odnawia itd. - ale oczywiście trzeba zawsze już uważać
skoro coś takiego ci się zrobiło tzn. że masz tendencję
albo masz skostnienie i ci wpycha nogę bardziej w podnóżek
niezależnie od sytuacji - skonsultuj to z chirurgiem - ale ważne! nie ze zwykłym chirurgiem tylko z chirurgiem plastycznym, który zajmuje się nie operacjami estetycznymi (typu operacje uszu i piersi) ale rekonstrukcjami po np. oparzeniach, po odleżynach itd.
oni mają swoje sposoby na takie rany a to co opisujesz pokazuje, że będziesz miał z tym miejscem problem jeśli porządnie się tego nie zaopatrzy
odkąd pomógł bioptron, fakt pęcherz <odleżyna> sie nie odnowił ale wciąż jest to miejsce które nie wygląda jak pięta na drugiej nodze...
zrób sobie takie zawiniątko - ja robię ze skarpetki
musisz dobrać sobie wielkość
i podkładaj to pod śródstopie między piętą a palcami
to pozwoli odbarczyć piętę (!!!)
to pięknie się zagoiło - ale musisz dać odpocząć tej tkance
używaj nogi tak, żeby nie opierać ciężaru ciała (nawet siedząc - to pozorne odbarczenie..) na pięcie
ja tak funkcjonuję od paru lat, przyzwyczaiłam się już - nic na pięcie mi sie nie robi, mimo że wcześniej była mega tragedia, dużo gorzej niż u ciebie
czasem trzeba trochę pokombinować, żeby wsadzając buta to dobrze ułożyć - ale wszystko kwestia wprawy i doświadczenia
ja kupuję głęboko rozwiązywane/rozpinane buty
niestety suwane zakładam jeśli już to naprawdę na chwilę (parę godzin) bo pięta zawsze to odchorowuje, jeśli nie mam podłożonej "skarpetki" która odbarcza
musisz dobrać sobie wielkość
i podkładaj to pod śródstopie między piętą a palcami
to pozwoli odbarczyć piętę (!!!)
to pięknie się zagoiło - ale musisz dać odpocząć tej tkance
używaj nogi tak, żeby nie opierać ciężaru ciała (nawet siedząc - to pozorne odbarczenie..) na pięcie
ja tak funkcjonuję od paru lat, przyzwyczaiłam się już - nic na pięcie mi sie nie robi, mimo że wcześniej była mega tragedia, dużo gorzej niż u ciebie
czasem trzeba trochę pokombinować, żeby wsadzając buta to dobrze ułożyć - ale wszystko kwestia wprawy i doświadczenia
ja kupuję głęboko rozwiązywane/rozpinane buty
niestety suwane zakładam jeśli już to naprawdę na chwilę (parę godzin) bo pięta zawsze to odchorowuje, jeśli nie mam podłożonej "skarpetki" która odbarcza
Re: odleżyny
niestety pod Tą skórą wytworzyła się na nowo po 2-ch miesiącach ODLEŻYNA taka sama jak wcześniej, tyle, że po bardzo grubą wartwą skóry...apacz23 pisze:Pięknie podgoiłeś.Gościu ma rację,teraz troszku odbarcz piętkę
Zastosuję się do rad, lecę do lekarza po skierowanie do chirurga, mam już dość!!
Uprzejmie dziękuję za porady.
Anonymous pisze:zrób sobie takie zawiniątko - ja robię ze skarpetki
musisz dobrać sobie wielkość
i podkładaj to pod śródstopie między piętą a palcami
to pozwoli odbarczyć piętę (!!!)
to pięknie się zagoiło - ale musisz dać odpocząć tej tkance
używaj nogi tak, żeby nie opierać ciężaru ciała (nawet siedząc - to pozorne odbarczenie..) na pięcie
ja tak funkcjonuję od paru lat, przyzwyczaiłam się już - nic na pięcie mi sie nie robi, mimo że wcześniej była mega tragedia, dużo gorzej niż u ciebie
czasem trzeba trochę pokombinować, żeby wsadzając buta to dobrze ułożyć - ale wszystko kwestia wprawy i doświadczenia
ja kupuję głęboko rozwiązywane/rozpinane buty
niestety suwane zakładam jeśli już to naprawdę na chwilę (parę godzin) bo pięta zawsze to odchorowuje, jeśli nie mam podłożonej "skarpetki" która odbarcza
szkoda, że tej porady nie miałam w lutym... :(:(:(