<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
ndałonowe odprowadzanie moczu
Moderator: Moderatorzy
tak, ja mialam tak po zalozeniu pierwszej cystostomii. przez 8 miesiecy mialam zakazenie ukl moczowego bo jakas bakterie wsadzili mi przy zakladaniu (nie ma sie co dziwic jak zakladali mi to w gabinecie poradni dzie lazi kilkadziesiat osob dziennie), mialam ja usunieta i cewnikowalam sie kolejne 8 miesiecy i ponownie zalozono cystostomie (tym razem w warunkach sterylnych w 200% na sali zabiegowo-operacyjnej itp)
w poradni mialam zakladane cystostomie pierwsza i cos wtedy zlapalam ale mowie to wygladalo tak ze doktor nacinala to i wogole a tam pacjenci wlazili co chwile. wymiany teraz mam tez w poradni ale w warunkach zupelnie innych i robione przez lekarza , ktory urzywa rekawiczek jalowych, przy pierwszym zabiegu zakladali cystostomie w rekawiczkach NIE jalowych
Ja wymieniam cewnik nadłonowy mojemu mężowi co 5-6 tygodni sama w domu. Nie używam nawet rękawiczek sterylnych.
Robię to tak, żeby nie dotkąć cewnika i jak do tej pory nie mieliśmy żadnych większych problemów, a robię tak od 15 lat. Po susnięciu cewnika przecieram jałowym gazikiem umoczonym w spirytusie salicylowym, zakładam nowy cewnik, robię opatrunek, czasem pod opatrunek zakładam maść propolisową i po krzyku.
Robię to tak, żeby nie dotkąć cewnika i jak do tej pory nie mieliśmy żadnych większych problemów, a robię tak od 15 lat. Po susnięciu cewnika przecieram jałowym gazikiem umoczonym w spirytusie salicylowym, zakładam nowy cewnik, robię opatrunek, czasem pod opatrunek zakładam maść propolisową i po krzyku.
Hi ja mam cewnik nad łonowy od dwóch lat zamontowali mi go od razu po wypadku po powrocie do domu chciałem przejść na cewnikowanie myślałem sobie gdzie ja z taką dziurą będę jeździł ale odradzali a to zakażenia, cewnikowanie no i fakt kto by miał mnie cewnikować co 4h a tak moge na cały dzień wypad zrobić czasem jak jestem na polu a zbiornik pełny to podjeżdżam pod krzaczek , na początku jeździłem do szpitala ale lekarz powiedział mojej zonie że to jest proste jak dłubanie w nosie i ma to sama robić po przebojach w szpitalu znaleźliśmy pielęgniarkę i robi mi to w domu na początku miałem zakażenia jak miałem gumowe ale jak zacząłem używać sylikonowych nie ma problemu wymieniam co 4 tyg. mam f18 . Mam pytanie czasem posikuje cewką cewnik jest drożny czy jest to normalne? pomaga mi wtedy jak sie położę , troche mnie to denerwuje bo chciałem przejść na gacie ale w tym przypadku
Zasadniczo przekonują mnie tylko te poglądy które są zaskakująco zgodne z moimi (George Bernard)
zielono mi C5
zielono mi C5
Robienie posiewu co miesiąc jest bez sensu. Wystarczy obserwować wygląd moczu oraz jego zapach. Jeśli pojawią się osady w moczu, takie jakby ścięte białka czy też mocz zrobi się ciężki a ponadto zapach jest ostry i nieprzyjemny wtedy trzeba zrobić badania moczu. Przy czystym, jasnym moczu nie ma takiej potrzeby. A tak przy okazji, to posiew z cewnika nigdy nie wyjdzie jałowy, no chyba, że przy cewnikowaniu jednorazowym i przy zachowaniu sterylnej czystości.
mi urolodzy mowia tak samo, u mnie z cewnikowaniem bylo tak ze wyniki byly wmiare dobrze znaczy mocz nie byl metny, nie bylo tyle leukocytow, a na nadlonowym jest bialko, erytrocyty, leukocyty i cala reszta swinstwa, jednak objawow zakazenia nie mam i poza furaginem zapobiegawczo nic nie biore na pecherz. Jesli chodzi o cewnikowanie a cewnik nadlonowy to ja jestem za nadlonowym, wieksza wygoda itp. ostatnio proponowali mi przejscie spowrotem na cewnikowanie ale podziekowalam, nie chce pozniej zakladac 3 razy nadlonowego, dwa zabiegi starczaJudash pisze:Wyniki moczu sa paskudne tzn Leukocyty w moczu 30-60 sorooo.Wynikalo by, ze jest stan zapalny, ale nie mam temperatury.Lekarz twierdzi, ze do poki nie mam temperatury, krwiomoczu itp, to antybiotki odradza. Twierdzi, ze takie wyniki u osob cewnikujacych sie, to raczej norma i lepiej nie bedzie