Ta "prawda życiowa" to bzdura, nadinterpretacja chama, który odpycha ludzi, nie zaznaje od nich miłości i twierdzi, że wszyscy ludzie tak mają.
Ja tego nie doświadczam, żeby życie było brutalne i mężczyznom chodziło tylko o seks i piękne ciało. W ogóle tego nie widzę. Oczywiście, zdarzają się takie osoby, tacy mężczyźni i kobiety - ale to nie jest norma! To patologia! Ludzie bez zasad i honoru, którzy naoglądali się filmów akcji i im się wydaje, że są nie wiadomo kim.
Mam przyjaciół, nieraz zaznałam szczerej miłości. To nie prawda, że życie sprowadza się do tyłka i łydek.
Kukuruku (org. Koukou Roukou) – wafelek o smaku kakaowym, dost?pny w Polsce na pocz?tku lat 90, w cenie 2000 starych z?. W p??niejszym czasie w ?rodku mo?na by?o znale?? nalepk?. [?r?d?o: wikipedia]
Gdybym wiedziała,ze wchodzać tu przeczytam te brutalna prawde OSZCZEDZI√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√Ǭ£ABYM SOBIE wizyty tutaj .
Zanim sie z tego pozbieram minie sporo czasu .
Nie wiedziałam ,ze tak moze byc ....
Człowiek jest naiwny w swej głupocie .
Nie wiem czy dziekowac czy przeklinac za te prawde
Anonymous pisze:No ale po co się koleś ma zadawać z laską, która mu się "nie widzi"? Bo jest natrętna? Przeciez nie ma jakiegoś obowiązku wiązania się z kimś tylko dlatego, że podobamy się my jemu, nie? Na chwilę taka laska może być jak nie ma tymczasowo odpowiedniej, ale zmuszać się do poważnych deklaracji? No chyba Ty to rozumiesz? Bo laski będą zawsze pisac o ideałach, o wyższości charakteru i takie inne ckliwe gadki
life is brutal
kukuruku mi chodziło o tę wypowiedz
nie wiedizałam ,ze tak myśla meżczyzni
dlatego napisałAM KOMENTARZ -LIFE IS BRUTAL
Anonymous pisze:Chyba nie powiesz mi o istnieniu typowej "choroby indukcyjnej"....
No, nie powiem
Wydaje mi się, że pisząc o "chorobie indukowanej", Wybredna nie miała na myśli nazwy choroby.....
O tej chorobie świetnie trafiłaś, bo pani doktórka nauk medycznych nie mogła wpaść na nic innego poza indukcją w znaczeniu fizycznym - ha, mówi samo za siebie. Wiedziałam, że nie mylę się co do Ciebie i Twoich zalet. √Ö≈°wietnie oceniasz sytuację i od razu wiesz o co chodzi. Tak sensowne osoby jak Ty zdarzają się bardzo rzadko, bo przeważają tu rozhisteryzowane smarkule, tworzące sobie kilka pseudonimów i wraz z nimi niestworzone historie swoich alternatywnych żyć. Ta cała femmefatale to najprawdopodobniej kasia o ile wszystko nie ona (tak nagle powstało tyle nowych profili). Ale nie będę Cię zanudzać naszymi wojenkami, jak sama widzisz głupiutkie dziewczątka nie mogły się obyć bez kolejnych postów od rana, a ja nie gwarantuję, że nie dam się sprowokować, ale się postaram - dla Ciebie.
Anonymous pisze:No ale po co się koleś ma zadawać z laską, która mu się "nie widzi"? Bo jest natrętna? Przeciez nie ma jakiegoś obowiązku wiązania się z kimś tylko dlatego, że podobamy się my jemu, nie? Na chwilę taka laska może być jak nie ma tymczasowo odpowiedniej, ale zmuszać się do poważnych deklaracji? No chyba Ty to rozumiesz? Bo laski będą zawsze pisac o ideałach, o wyższości charakteru i takie inne ckliwe gadki
life is brutal
kukuruku mi chodziło o tę wypowiedz
nie wiedizałam ,ze tak myśla meżczyzni
dlatego napisałAM KOMENTARZ -LIFE IS BRUTAL
Tak nie myślą mężczyźni, co najwyżej ci skrzywieni psychicznie lub emocjonalnie. Ale to już twoja broszka, żeby lokować uczucia w tych z sercem!
Kobiety też bywają takie, interesowne, jak ta wredna istota, skazana najprawdopodobniej na zestarzenie się w samotności. Bo z takim podejściem, może liczyć tylko na zainteresowanie ze strony:
nie ma jakiegoś obowiązku wiązania się z kimś tylko dlatego, że podobamy się my jemu, nie? Na chwilę taka laska może być jak nie ma tymczasowo odpowiedniej, ale zmuszać się do poważnych deklaracji?
To jest patologia a nie codzienność. Szukaj Zdrowa ludzi z sercem, dobrych i ceniących inne "wartości" niż tyłek, cycki i poślizg w czasie penetracji. Nie trać wiary w ludzi!
Kukuruku (org. Koukou Roukou) – wafelek o smaku kakaowym, dost?pny w Polsce na pocz?tku lat 90, w cenie 2000 starych z?. W p??niejszym czasie w ?rodku mo?na by?o znale?? nalepk?. [?r?d?o: wikipedia]
Gdybym wiedziała,ze wchodzać tu przeczytam te brutalna prawde OSZCZEDZI√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√Ǭ£ABYM SOBIE wizyty tutaj .
Zanim sie z tego pozbieram minie sporo czasu .
Nie wiedziałam ,ze tak moze byc ....
Człowiek jest naiwny w swej głupocie .
Nie wiem czy dziekowac czy przeklinac za te prawde
Zdrowa .
świat pełen jest ludzi, którzy czerpią przyjemność z zadawania innym bólu. To nie jest "brutalna prawda" co przeczytałaś, nie wierz w te brednie. To tylko jedna ze stron medalu. Na świecie jest wielu ludzi, którzy myślą i żyją inaczej. Nimi się otaczaj kochanie!
Kukuruku (org. Koukou Roukou) – wafelek o smaku kakaowym, dost?pny w Polsce na pocz?tku lat 90, w cenie 2000 starych z?. W p??niejszym czasie w ?rodku mo?na by?o znale?? nalepk?. [?r?d?o: wikipedia]
kukuruku pisze:
Kobiety też bywają takie, interesowne, jak ta wredna istota, skazana najprawdopodobniej na zestarzenie się w samotności.
Co dziewczynko, zmieniłaś szybko swoje dane w profilu na bardziej ogólne, żeby teraz nikt cię nie zagiął na twoich kolejnych kłamstwach i braku wiedzy w temacie, co? Tylko potwierdziłaś, że jesteś zwykłą forumową kłamczuchą, trolem, głupiutką dziewczynką, która stworzyła sobie kilka profili i wypisuje niestworzone historie i brednie. Niesamowicie żałosne zachowanie, nawet jak na przedszkolaka (czyli twój poziom). Hahaha.
Hahaha, wybacz, co nie zmienia faktu, że z ta chorobą strzeliłaś glupotę, mówiąc choroba, kojarzy się z medycyną, mogłas się bardziej postarać, z fizyką i owszem, nawet pewnie sama o tym nie wiedziałaś, nie umiejąc czytać ze zrozumieniem, raczej fizyki byś nie zrozumiała, gdzie w każdej danej tkwi szczegół, a Ty przed dodawanie sobie i kolorowanie byłabyś w tym kiepska.
Nie gadaj z nią Femme, szkoda twojego czasu. Ja staram się nawet nie czytać tych bredni, ale jest trudno, bo aż chce się wyć w zderzeniu z tą ciemnotą.
Przeraża mnie ten pokrętny związek przyczynowo-skutkowy, jaki jest (nad) interpretowany z moich postów lub działań. Pozostaje pogodzić się z faktem istnienia takich ludzi i wiara w to, że nie jest to choroba rozprzestrzeniająca się poprzez indykcję - realizowaną za pośrednictwem łącza internetowego.
Teraz pewnie pojawi się jakiś pseudointelektualny wywód, może dowiem się czegoś "ciekawego" o sobie - co zostanie wychwycone przez chory mózg znudzonej wakacjami wrednej, smutnej i samotnej istoty.
Zdrówka dla wszystkich. Dla mnie też, szkoda nerwów.
Kukuruku (org. Koukou Roukou) – wafelek o smaku kakaowym, dost?pny w Polsce na pocz?tku lat 90, w cenie 2000 starych z?. W p??niejszym czasie w ?rodku mo?na by?o znale?? nalepk?. [?r?d?o: wikipedia]
Proponuję olać ,,wybredną,,to jej się szybko znudzi i wyniesie się na inne forum.To jedyne wyjście bo za glupia jest żeby zrozumieć,że nikt tu sobie nie życzy jej debilnych wywodów i obecności,a przede wszystkim zaśmiecania watków nie na temat.
-dusza nie zna?aby t?czy,gdyby oczy nie zna?y ?ez-
Uff, Femme, przynajmniej ty to nie ja A już zaczynałam się martwić, że moje alter ego mnie tak zdominowało, że go nie zauważam
Buźka
Kukuruku (org. Koukou Roukou) – wafelek o smaku kakaowym, dost?pny w Polsce na pocz?tku lat 90, w cenie 2000 starych z?. W p??niejszym czasie w ?rodku mo?na by?o znale?? nalepk?. [?r?d?o: wikipedia]
[quote="kukuruku"]Uff, Femme, przynajmniej ty to nie ja A już zaczynałam się martwić, że moje alter ego mnie tak zdominowało, że go nie zauważam
Buźka
Myślisz, że taki zrzut ekranu cokolwiek udowadnia? Twoja wiedza informatyczna pewnie kuleje, więc powiem Ci, że niczego nie dowiodłaś, w przeciwieństwie do twoich zachowań dotyczących profilu. Ale kogo to obchodzi, ja dobrze wiem z kim mam do czynienia.
femmefatale pisze:Hahaha, wybacz, co nie zmienia faktu, że z ta chorobą strzeliłaś glupotę, mówiąc choroba, kojarzy się z medycyną, mogłas się bardziej postarać, z fizyką i owszem, nawet pewnie sama o tym nie wiedziałaś, nie umiejąc czytać ze zrozumieniem, raczej fizyki byś nie zrozumiała, gdzie w każdej danej tkwi szczegół, a Ty przed dodawanie sobie i kolorowanie byłabyś w tym kiepska.
Nie Kasiu, nie strzeliłam głupoty, to Ty potwierdziłaś, że nie potrafisz kojarzyć pewnych faktów a tylko popisujesz się tym, czego wyuczyłaś się przygotowując się do matury, pewnie dopiero niedawno zdawałaś na medycynę i mądrujesz, ale Twój poziom wiedzy jest wybitnie maturalny. No ale co masz zrobić jak dalej nie wiesz o co chodzi i bardzo próbujesz to przykryć. Jesteś zwykłą kłamczuchą i tyle. Daruj sobie dziecinne sposoby maskowania prawdy, bo to widać od razu. Jesteś za cienka, od dawna nie chce mi się z Tobą gadać, bo już mnie to nie bawi odkąd potwierdziłaś moje przypuszczenia.