<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
jak myślicie????
Moderator: Moderatorzy
jak myślicie????
Witam mam na imie karol 22 lata, jestem po zwichnieciu th11. w prawdzie dopiero 3 miesiace i lekarze mowia ze wszystko sie moze zdarzyc ale z tego co sam wyczytałem to raczej rózowo nie bedzie.. i stad moje pytanie co wy sadzicie o tych komórkach macierzystych i tego typu róznych zabiegach, a konkretniej czy wierzycie w nich ze w koncu cos wymysla i beda potrafili naprawde nam pomóc. A może znacie jakies inne podejmowane proby ktore daja jakies widoczne efekty?
a tak na marginesie to zdarza sie ze ktos moze stanac z powrotem na nogach?
a tak na marginesie to zdarza sie ze ktos moze stanac z powrotem na nogach?
wszystko sie zdarza znam ludzi po ukodzeniu szyjnym ktorzy staneli na nogi ale nie ma co porownywac bo jak kazdy Ci powie nie ma takich samych przypadkow, trzeba miec nadzieje ale trzeba tez zaakceptowac pewna mysl i moziwosc... a co do rozowosci ja tam nie lubie tego koloru ale jesli w takiej barwie stawiasz sprawe to moge Ci powiedziec ze od Ciebie zalezy jak bedziesz to postrzegal twardy trza byc nie mietkim
Musisz trzymać się i być silny... ćwiczyć, pracować nad sobą, nad nauczeniem się żyć w obecnym stanie. Technologia i medycyna postępują, więc może coś tam wykombinują, ale przede wszystkim musisz zaakceptować swoją niepełnosprawność. Bardzo podoba mi się Twoje nastawienie, że chcesz walczyć... walcz, bo jest o co....
- krajoznawczyk
- cicha woda
- Posty: 26
- Rejestracja: 16 mar 2010, 22:04
- Lokalizacja: kalisz pomorski
Re: jak myślicie????
no tak na przykład ja po 7 m/cach łaże o jednej kuli.może nie jakieś długie trasy ale łaże. . . po złamaniu c4 c5 c6 i urazie rdzenia.
Re: jak myślicie????
to masz szczescie ja poltora roku i inic jade do moskwy sprobowac niech sie dzieje co chce
Re: jak myślicie????
no tak nie da sie ukryć że miałem ,mam szczeście . . . ale na poczatku nie było tak fajnie kiedy neurohirurg który mnie operował powiedział ze rdzeń był na tyle uszkodzony że jak bede sumiennie ćwiczył to do wózka aktywnego uda sie mnie przystosować ale ruszał nogami nie bede a po 5 mcach jak pojechałem znow do niego na kontrole w sprawie zdjecia kołnieża , wtedy jeszcze na wózku i mu powiedziałem że nogami ruszam co prawda lewą wtedy jeszcze słabiutko no ale jednak to odpowiedział ze pamieta mój przypadek i zebym sobie z niego nie żartował.a jak mu juz pokazałem to stwierdził że musi o tym na odprawie powiedzieć ale nie powiem ze wszystko samo przyszło bo tych cwiczeń to też czasem miałem serdecznie dość. . . ale podoba mi sie hasło jednego z forumowiczów które oddaje najlepiej to co chce powiedzieć i pozwole sobie zacytować TWARDY TRZA BYĆ NIE MIETKIM właśnie teraz akurat poszła pani doktor reh odemnie i odpoczywam bo ucze sie wstawać z podłogi a to na prawde nie należy do prostych zadań
a ty franiu pisałeś o moskwie że jedziesz tam mógłbyś coś więcej na ten temat napisać ?
a ty franiu pisałeś o moskwie że jedziesz tam mógłbyś coś więcej na ten temat napisać ?