Tetraplegik

Open Doors to organizacja zajmująca się pomocą prześladowanym chrześcijanom na całym świecie. W ostatnim biuletynie naszą uwagę skupia na losie chrześcijan w Nikaragui i Chinach. Łatwo być chrześcijaninem w Polsce, zwłaszcza katolikiem. Za wiarę w Chrystusa nie odbiorą nam naszego domu, a nasze dzieci nie będą porwane przez obrońców innych religii by być prostytutkami. Tego faktu nie zmienią polscy biskupi katoliccy szukający wrogów w LGBT, gender czy w ludziach, którzy chcą by rząd przestrzegał konstytucję. Polska to bezpieczny kraj dla katolików. Całkiem inaczej jest w Chinach. Tam by wierzyć w Boga trzeba tworzyć kościół domowy insideyourlife.pl/2019/11/ozdyskac-wolnosc-spiewajac-swa-miosc-do.html . Do tego zbory nie mogą być większe niż 20 osób. Mimo to ludzie lgną do Boga widząc w nim wolność, a nie obnoszenie się z krzyżem, jak z Maybachem.
https://youtu.be/9F1Fg-3KSTs

W Chinach władza w dużym stopniu kontroluje społeczeństwo. Internet jest do tego potężnym narzędziem