Tetraplegik

Bez sensu ta cała dyskusja, nie ma się co unosić, bo tutaj raczej nikt nie chciał źle to bardziej wynika z niedoinformowania, a to już wina kraju w którym żyjemy, że nie ma konkretnych organizacji gdzie po wypadku mogłaby się udać rodzina i dowiedzieć , gdzie, co, ile , kiedy itd.
Welski odpowiadając na twoje pytanie postaram się dobrze Tobie to wytłumaczyć inaczej jest jeśli składasz wniosek na likwidację barier architektonicznych, urbanistycznych, czy w komunikowaniu się w PCPR-ze. Wtedy dopłacasz minimum 20% tzn musisz mieć 20 % wkładu własnego, wysokość procentowa wkładu własnego, ale nie mniej niż 20 % jest uzależniona od dochodów wnioskodawcy.
Jednak jeśli chodzi o dofinansowywanie do wózków czy innych sprzętów które mieliście wypisane do NFZ-tu przez lekarza i zabrakło to wtedy
150 % kwoty którą dał NFZ daje PCPR, czy MOPS zależy gdzie kto mieszka, gmiany PCPR-y, miastowi MOPSy .
Wtedy nie liczy się żadne 20%
Reasumując możliwości uzyskania dofinansowań z PCPR-ów ( MOPS-ów )
1 ) 20% lub więcej w przypadku składania wniosku
2 ) + 150 % na sprzęt ortopedyczny jeśli jest w wykazie środków refundowanych przez NFZ. Czyli to co daje NFZ + sobie trzeba najzwyczajniej dodać kwotę z NFZ-tu powiększoną o 150 %, którą można dostać z PCPR-u ( MOPS-u) na podstawie faktury , zsumować i tyle razem wychodzi na konkretny sprzęt , o który się staramy, a który został nam wypisany aby pojechać z nim do NFZ-tu i otrzymać pieczątkę, że się należy .
Jeśli ktoś nie zmieści się w tym limicie - mam na myśli kwota z NFZ-tu + 150% tej kwoty z w/w placówki to wtedy nie ma żadnych 20%, 50 %, po prostu dokładasz welski z własnej kieszeni tyle ile trzeba, żeby kupić.
Nie ma innej możliwości. Zazwyczaj te sprawy rozliczeń firma NFZ i PCPR odbywają się poza nami. My otrzymujemy sprzęt, a już PCPR, NFZ przelewa pieniądze firmie z której braliśmy powiedzmy wózek.
Dorota
P.S w razie pytań tego typu zapraszam na forum u mnie. Postaram się w miarę wiedzy i możliwości wszystko wyjaśnić krok po kroku, wystarczy zadać konkretne pytanie i nie ma się co wstydzić, braku informacji czy niewiedzy na dany temat to niczyja wina jak tylko naszego państwa, które nie pomyślało o tym, aby nam ułatwić życie i stworzyć komórkę w której można się wszystkiego dowiedzieć o cokolwiek zapytamy. W związku z tym ja popróbuję tego , może chociaż w ten sposób będę umiała pomóc osobom, które najzwyczajniej w świecie nie są poinformowani.
www.dorota-buclaw.pl/forum

Olu nie lubię kogoś strofować ale nie bądź mądrzejsza od Papieża. Rozbawiony ma rację. Różnie to bywa w różnych MOPRach czy PCPRach.
Zazwyczaj jest tak że firma wie jak jest w konkretnym MOPRze i bierze świstek i załatwia za nas i faktycznie dajemy mi pismo z NFZ on dostaje kasę z MOPR
Ale bywa że musimy wyłożyć kasę i MOPR oddaje (bo np rozlicza się pod koniec roku a firma nie będzie czekać ileś miesięcy).
Nie słyszałem by jakiś MOPR nie dał kasy na wózek to prawda ela może istnieć takie ryzyko że my wyłożymy a MOPR powie "sorry nie mamy kasy". Dlatego w każdej części kraju z tym 150% NFZ wygląda inaczej. Nie ma tego w rozporządzeniach spisanych każdy kierownik MOPRu Panem i władcą.

Podam takie 3 przykłady z jakimi miałem styczność.

dwa lata temu robiłem remont chaty teoretycznie 20% powinienem wyłożyć a resztę powienien mieć MOPR. Tylko że MOPR życzył sobie od razu faktury i potem zapłaci a żaden wykonawca nie zrobi roboty bez kasy. Musiałem wziąć kredyt (który de facto miałem 2 miesiące) i dać na materiał wykonawcy po skończeniu prac przyszła komisja z MOPRu odebrała i że na fakturze było że zapłacono to kaśe przelali mi na konto i spłaciłem kredyt.

MOPR twierdził że powinienem mieć fakturę o odroczonej płatności za remont. Ale jak ktoś mi pkaże jednoosobową firmę remontową która wyłoży 20000 zł za mnie by potem dostać zwrot to jet niezły.

Druga sytuacja w tym samym czasie chciałem wannę do łazienki którą przerabiałem ale w końcu stanęło na macie hydro. Ponieważ MOPR miał kasę sprawa była pilna i byłem z MOPRem na telefon efekt był taki że ja wpłaciłem producentowi 40% wymagane on przesłał fakturę do MOPRu i jak tylko przelali kasę firmie produkt przyjechał do mnie. mam sprawny i korzytsm do dziś.

Trzecia sprawa np. to cewniki. Nie ma tak że ja płacę firmie część i resztę daje MOPR. Zawsze płacę tyle ile trzeba (czyli pomniejszone o limi NFZ). a MOPR jak ma kasę to pozostałą część mi odda po przedstawieniu faktur albo i nie. Zazwyczaj bywa że mają kasę koło listopada i dostaję zwrot za wszystkie faktury z danego roku. Ale tą kasę muszę wyłożyć.

Tak więc w kadym MOPRze może być inaczej i też zależnie od danego zapotrzebowania. Dodam że matę i cewniki i wózki w moim MOPRze traktują podobnie jako sprzęt rehabilitacyjny lub pomocniczy.

Zależy więc jakie układy ma firma na danym terenie z MOPRem.

Podobnie mam z turnusem. Niby w ustawie jest że się nalezy co roku ale może dyrektor Ośrodka zmienić to z braku środków. I u nas jest tak że osoba z I grupą ma zagwarantowane raz na 2 lata a co roku mają dzieci niepełnosprawne. Chyba że jest więcej kasy to dają tym też. A najgorsze jest to że kasa pojawia się koło września albo nawet listopada gdy jest po ptokach. W tym roku dostałem odmowę.

Dodam że mieszkam w Poznaniu.

Ująłbym krótko. Co MOPR to inna bajka i nie ma co porównywać.

To że coś się należy bezpłatnie nie świadczy że nie będzie trzeba wyłożyć by potem kasę np. za pół roku dostać z powrotem.

U mnie w pcprze 2 lata temu jak brałem kompa. trzeba było zawieść proforme od firmy sprzedającej, gość z frmy mówił że z wózkiem będzie podobnie w moim pcprze.

Mantis pisze:Olu nie lubię kogoś strofować ale nie bądź mądrzejsza od Papieża. Rozbawiony ma rację. Różnie to bywa w różnych MOPRach czy PCPRach.

Cze all!

I od razu wielkie WOW. Mantis gdzie mnie do Papieża
Ale wielkie dzięki za głos rozsądku. Dorocie też dziękuję za rzeczowe wyjaśnienia.
Tak jak życzyła sobie OLA przeczytałem jej posty od początku i niestety mam odczucie, że stara się stworzyć takie wrażenie, że jeśli ktoś wybiera wózek powyżej finansowania PCPR+NFZ to czekają go nadzwyczajne utrudnienia. No a to niestety, nie boję się użyć tego słowa, pachnie naganianiem Oczywiście w droższych wózkach trzeba zwyczajnie dopłacić różnicę, czy mieć sponsora, ale na litość nie ma w PCPR/MOPR żadnej DYSKRYMINACJI tych, którzy wybrali droższy sprzęt.

Pozdrawiam,
R.

Rozbawiony pisze: Tak jak życzyła sobie OLA przeczytałem jej posty od początku i niestety mam odczucie, że stara się stworzyć takie wrażenie, że jeśli ktoś wybiera wózek powyżej finansowania PCPR+NFZ to czekają go nadzwyczajne utrudnienia. No a to niestety, nie boję się użyć tego słowa, pachnie naganianiem Oczywiście w droższych wózkach trzeba zwyczajnie dopłacić różnicę, czy mieć sponsora, ale na litość nie ma w PCPR/MOPR żadnej DYSKRYMINACJI tych, którzy wybrali droższy sprzęt.

Pozdrawiam,
R.

"Dziękuję bardzoo!!! za zrozumienie". Niczego Rozbawiony nie pojąłeś, oprócz co jest tu normą knucia teorii spiskowej.
I jak tu wierzyć temu co parę postów wyżej napisał mi w odpowiedzi na moje spostrzeżenia o tym, że to forum jest dziwne equinox?
Jak mam się czegoś dowiedzieć jak Wy we wszystkim i wszędzie upatrujecie naganiania? Coś naprawdę jest dziwnego na tym forum i tak jak mi intuicja mówiła -tu NIE WOLNO pisać nic na temat wózka bo zaraz posądzą o reklamę. Poczytaj mój post w sprawie prysznicu z Bilbo zobacz jak się odsłoniłam-dalej twierdzisz, że naganiam? I dwa zobacz po moim zarejestrowaniu kiedy po raz pierwszy poruszyłam temat wózka. Zresztą z moich obserwacji prawie zawsze z każdym w dyskusji lubisz stawać kontra taki masz nieładny charakter, ale to Twój problem, z mojej strony Panie Rozbawiony EOD.Papap
P.S. Domyślam się dlaczego tak mnie potraktowałeś, ale nie będę się tłumaczyć, bo tak robią tylko winni.EOD.

Mantis pisze:Olu nie lubię kogoś strofować ale nie bądź mądrzejsza od Papieża. Rozbawiony ma rację. Różnie to bywa w różnych MOPRach czy PCPRach.

Mantis czy Ty przeczytałeś wszystkie moje posty w tej dyskusji?
To o czym piszesz jest mi znane. Ja próbowałam tylko napisać o czymś według mnie nowym, ale Ty też nie zrozumiałeś.
Oczywiście, że jak ktoś kupuje powyżej dofinansowania wózek - to tę resztę musi sam z własnej kieszeni zapłacić. Ja to wiem i wszyscy to wiemy,m ale nie wiedziałam, że N A J P I E R W muszę zapłacić za wózek całą całą całą całą całą sumę z własnej kieszeni = TAKŻE TAKŻE TAKŻE 150% OD 1500Zł Z pcpr /o p r ó c z 1500zł z NFZ/ ZROZUMIAłEś -wytłuszczony tekst ?

Czyli dajmy na to wózek kosztuje 1000000 zł /piszę tak bo zaraz znów mnie o coś posądzą to muszę zapłacić 1000000-1500zł=985000zł /w tej sumie jest więc 150% z 1500zł lub 1800zł z NFZ/

Wciąż czekam na zwrot od PCPR tych 150% od 1500zł z NFZ. Dotychczas tę sumę dawał PCPR 2250zł.


Do tej poru PCPR płacił firmie te 150% od 1500zł/1800zł/, NFZ tez płacił swoje, a ja resztę to logiczne, a teraz jak widać jest inaczej.
Oprócz wkładu własnego muszę mieć jeszcze na starcie te późniejsze co zwrócą z PCPR 2250zł, żeby firmie zapłacić, to znacząca suma, więc zrozum o co mi chodziło, a później pisz.Pozdrawiam.

Olu,

Tutaj już chyba wszyscy dokładie zrozumieli o co Ci chodzi
Zwyczajnie daj sobie luz Nie strasz ludzi, bo to niczemu nie służy.
Masz problem ze swoim PCPR to walcz z nim. Tutaj już powiedziałaś swoje.

Nie wnosisz nic nowego do dyskusji. To jest zwyczajnie nachalne.

Pozdrawiam,
R.

Ola uwaza, ze nikt z nas nie umie czytac ze zrozumieniem widze.Olu nie moga sie wszyscy mylic, a tylko ty miec racje, zastanow sie moze nad soba . Takie powiedzenie jest ,ze "Ludzie, jedzmy gówno! 300 miliardów much nie może się mylić!"

"Ludzie, jedzmy gówno! 300 miliardów much nie może się mylić!"
Dobre ;D tego nie znałem. tylko to chyba znaczy że jeśli tu większość ma zdanie inne niż Ola,to nie znaczy że ma racje.
Ja sie zgadzam z tymi co mówią,że to zależy od pcpr ,bo tak było z pfronem odnośnie skuterów. A przepisów nie znam dokładnie,ale więżę że z tym problemów nie powinno być, bo większość tak mówi,i również gośćiu sprzedający wózki.

Anonymous pisze:Ola uwaza, ze nikt z nas nie umie czytac ze zrozumieniem widze.Olu nie moga sie wszyscy mylic, a tylko ty miec racje, zastanow sie moze nad soba . Takie powiedzenie jest ,ze "Ludzie, jedzmy gówno! 300 miliardów much nie może się mylić!"

No to smacznego.
Ale numer rzeczywiście Gosc umie czytać ze zrozumieniem.Dzięki humor mi dziś poprawiłeś na maksa

Chyba sobie zrobię sygnaturę, ze zaczynam wierzyć w statyski rozumienia tekstu pisanego.Idac dalej takim tokiem rozumienia ze swojego podwórka zawodowego czy mam przytoczyć ile osób wierzyło Hitlerowi i Stalinowi, ale to nie ten wątek. Mim o wszystko dzięki, uśmiałam się.

Judash pisze:Rozbawiony, a czy Panthera ma jeszcze w swoich modelach ramy 13?

Odpowiedź jest tu:

viewtopic.php?p=29175#29175

Pozdrawiam,
R.

Widzisz Olu ja przeczytałem wszystkie posty i ty nie załapałaś tamatu.

Do tej poru PCPR płacił firmie te 150% od 1500zł/1800zł/, NFZ tez płacił swoje, a ja resztę to logiczne, a teraz jak widać jest inaczej.

Bo patrzysz tylko po swoim PCPRze. Nie wszedzie tak było. W niektórych było że czy to brał ktoś wózek przekraczający czy też nie dofinansowania to i tak musiał wpłacać z własnej kasy te 150% NFZ i MOPR JEMU oddawał a nie firmie. Więc nic się nie zmieniło dla tych osób. Tak więc mów po swoim przypadku a nie uogólniaj i nie strasz ludzi. Pójda do MOPRu i się dowiedzą. Ważne żeby się dowiedzieli przed zakupem i tyle.

Wyjżyj kiedyś poza swoją wioskę wzrokiem może zauważysz że istnieją inne miasta i inne zasady. Wiesz dla mrówki kałuża już jest oceanem.



Rozbawiony wysokie masz mniemanie he he he Cytat z papieżem ogólnie krąży więc dziwię się że wziąłeś to do siebie he he he z całym szacunkiem ale swoje za uszami masz więc raczej to nie było o Tobie.


Tekst z muchami znałem i to dobra prawda. A może i "gówno prawda"

Mantis pisze: Rozbawiony wysokie masz mniemanie he he he Cytat z papieżem ogólnie krąży więc dziwię się że wziąłeś to do siebie he he he z całym szacunkiem ale swoje za uszami masz więc raczej to nie było o Tobie.

No widzisz wcześniej pisałeś o mądrości i to mnie zwiodło , a tak naprawdę teraz wyszło, że chodziło Ci o świętość No i to fakt, "świętszy od Papieża" nie jestem

Może warto pokusić się o jakąś propozycję ujednolicenia "dobrych praktyk" i zaproponowania ich PCPR/MOPR jako dobry standard obsługi. W wielu przypadkach jest tak, że pomagają wszystko załatwić firmy i sprawy idą gładko. Piszcie o tym co ułatwia życie, zawsze to jakieś argumenty dla opornych urzędników.

Pozdrawiam,
R

A mnie wkurzyła biurokracja ustalona formalnie, tzn. do wózka potrzebny papier od lekarza specjalisty np. chirurga, do niego dojadę elektrycznym,ale najpierw trzeba sie zarejestrować do rodzinnego, odczekać w kolejce, i dopiero do chirurga, i znowu do kolejki.
Wiem że by mnie przepuścili bez kolejki,ale ja nie lubię z tego korzystać

A pytałem sie za 4500zł mogę mieć używaną panterkę,zależy czy mają pasujący do mnie, i jakie potrzeba dodatki.
Ale czy pantera pewnie lekko porysowana, to lepszy wybór niż nowiutki gtm, zależy jak często będę korzystał, a żeby wyjechać na ulice, trzeba zjechać z jednej 15 % góry,przejechać 30m piaskową drogą i wjechać pod jeszcze większą górę i wrócić, sam nie dam rady,a i pomocnik sie bardzo zmęczy.

I w czasie załatwiania z pcpr, jaką dużą role ma w tym firma od której kupuje? bo apco chyba by sie nie chciało nic za mnie załatwiać.