cewnik nadłonowy???

Rozmowa na temat problemów, oraz sposobów zabezpieczeń urologicznych.

Moderator: Moderatorzy

radek1
cicha woda
Posty: 20
Rejestracja: 11 kwie 2020, 12:18

Re:

Post autor: radek1 »

nik pisze: 21 gru 2010, 20:41 Cewniki są takie same nie ma rozróżnienia na zwykłe i nad łonowe jedyna różnica to sposób w jaki się je wprowadza o pęcherza ( przetoka lub cewka ) . Co do soli to nie ma się czego obawiać , jest nie szkodliwa dla organizmu a w końcu i tak po przetkaniu cewnika jest wydalana z moczem a nawet przy przegotowanej wodzie jest duże ryzyko , że wprowadzi się jakąś bakterie i wtedy dopiero będzie problem .
Nie rozumiem, czyli cewnik nad lonowy nie uchroni mnie przed bakteriami bardziej niz cewnik foleya? Ale uchroni przed odlezynami czy jakims zapaleniem cewki
Marcel
gaduła
Posty: 637
Rejestracja: 06 sty 2015, 18:40
Lokalizacja: Made in PRL

Re: cewnik nadłonowy???

Post autor: Marcel »

Nie dostaniesz gwarancji od żadnego lekarza, że nie będziesz łapać infekcji na cewniku nadłonowym.
Pozdrawiam-Marcel
Awatar użytkownika
robak
gaduła
Posty: 1231
Rejestracja: 16 gru 2009, 15:06
Kontakt:

Re: cewnik nadłonowy???

Post autor: robak »

radek1, cewnik nadłonowy nie uchroni cię przed bakteriami.
A przy okazji jak sobie radzicie w tym okresie z wymianą cewnika?
Zasadniczo przekonują mnie tylko te poglądy które są zaskakująco zgodne z moimi (George Bernard)
zielono mi C5
Awatar użytkownika
szym
gaduła
Posty: 225
Rejestracja: 15 wrz 2014, 19:22

Re: Re:

Post autor: szym »

radek1 pisze: 11 kwie 2020, 20:05
nik pisze: 21 gru 2010, 20:41 Cewniki są takie same nie ma rozróżnienia na zwykłe i nad łonowe jedyna różnica to sposób w jaki się je wprowadza o pęcherza ( przetoka lub cewka ) . Co do soli to nie ma się czego obawiać , jest nie szkodliwa dla organizmu a w końcu i tak po przetkaniu cewnika jest wydalana z moczem a nawet przy przegotowanej wodzie jest duże ryzyko , że wprowadzi się jakąś bakterie i wtedy dopiero będzie problem .
Nie rozumiem, czyli cewnik nad lonowy nie uchroni mnie przed bakteriami bardziej niz cewnik foleya? Ale uchroni przed odlezynami czy jakims zapaleniem cewki
nie uchroni cię to przed bakteriami ale na pewno jest to lepsze rozwiązanie
mi po przejściu na nadłonowy minely silnne infekcje
c4/c5
Marcel
gaduła
Posty: 637
Rejestracja: 06 sty 2015, 18:40
Lokalizacja: Made in PRL

Re: cewnik nadłonowy???

Post autor: Marcel »

Co znaczy miły ci silne infekcje? Ile razy w roku musisz wziąć antybiotyk?
Pozdrawiam-Marcel
radek1
cicha woda
Posty: 20
Rejestracja: 11 kwie 2020, 12:18

Re: cewnik nadłonowy???

Post autor: radek1 »

Poki co cewnik foleya przez najblizsze dni, mam nadzieje, ze szybko to sie zmieni, ze lekarz bez oporu zgodzi sie na cewnik nadlonowy, bo nie wyobrazam sobie samocewnikowania, poprostu nie dam rady obrzydza mnie, dyskomfort, bol pewnie
Awatar użytkownika
robak
gaduła
Posty: 1231
Rejestracja: 16 gru 2009, 15:06
Kontakt:

Re: cewnik nadłonowy???

Post autor: robak »

Mi udało się wymieniać cewnik nadłonowy, już tydzień po i jest ok.
Zasadniczo przekonują mnie tylko te poglądy które są zaskakująco zgodne z moimi (George Bernard)
zielono mi C5
Awatar użytkownika
szym
gaduła
Posty: 225
Rejestracja: 15 wrz 2014, 19:22

Re: cewnik nadłonowy???

Post autor: szym »

Marcel pisze: 12 kwie 2020, 20:58 Co znaczy miły ci silne infekcje? Ile razy w roku musisz wziąć antybiotyk?
Wcześniej antybiotyk brałem co około 3 miesiące, po przejściu na nadłonowy ani razu, ale codziennie biorę furaginę i piję zioła.
c4/c5
Marcel
gaduła
Posty: 637
Rejestracja: 06 sty 2015, 18:40
Lokalizacja: Made in PRL

Re: cewnik nadłonowy???

Post autor: Marcel »

Nie każdy może brać furaginę. Szczęściarz jesteś.Które zioła łykasz?
Pozdrawiam-Marcel
Awatar użytkownika
szym
gaduła
Posty: 225
Rejestracja: 15 wrz 2014, 19:22

Re: cewnik nadłonowy???

Post autor: szym »

Marcel pisze: 23 kwie 2020, 21:42 Nie każdy może brać furaginę. Szczęściarz jesteś.Które zioła łykasz?
Dlaczego niektórzy nie mogą brać furaginy?
Różne, raz na jakiś czas zmieniam. Teraz mieszanka nefrobonisan, nawłoć i trochę majeranku. Już kilka razy pisałem co brałem wcześniej jak poszukasz w postach to znajdziesz.
c4/c5
Igorj
milczek
Posty: 15
Rejestracja: 16 kwie 2020, 23:00

Re: cewnik nadłonowy???

Post autor: Igorj »

Odnośnie przetoki dodam coś od siebie. Miałem ją 10 miesięcy. Przed założeniem cewnikowałem się bez przeszkód, jednak w krótkim okresie miałem nawracające infekcje pęcherza moczowego łącznie z odmiedniczkowym zapaleniem nerek. Urolog stwierdził że powinienem przejść na p. nadłonową. Zgodziłem się, po 4 miesiącach i tak wróciły infekcje w tym dwie poważne (pałeczka ropy błękitnej i proteus mirabillis). Na początku marca po konsultacji z innym urologiem, usunęliśmy przetokę i przeszedłem na samocewnikowanie a tu zonk, opór i cewnik nie przechodzi. Dalej walczę teraz na lekach i innych technikach aby zacząć się samocewnikować :) Dodam jeszcze, że jestem 1,5 roku po wypadku więc wszystko może się jeszcze zmienić.

Pozdrawiam
C7- niedołamany tetrus :D
Awatar użytkownika
robak
gaduła
Posty: 1231
Rejestracja: 16 gru 2009, 15:06
Kontakt:

Re: cewnik nadłonowy???

Post autor: robak »

Ja mam od dwunastu lat przetokę.
Igorj nie wiem dlaczego urolog od razu usunął tobie przetoka. Ja miałem taki moment że próbowałem zlikwidować. Ale mi normalnie na jakiś czas cewnik zamknęli na stałe i sikałem dołem. Może trzeba było też tak zrobić i wtedy próbować czy będziesz mógł się cewnikować. Każdy z nas jest inny jednemu szkodzi to drugie to. Zakażenie się nie pozbędziesz zawsze będziesz miał infekcje . przecież w momencie kiedy się cewnikujesz też wprowadzasz bakterie. Ja od zawsze miałem Proteus Mirabilis ale on w ogóle mi jakoś nie przeszkadzało lekarz mówił że nie mam z tym nic robić jak źle się nie czuje. No nic nie robiłem. Mirabilis zginął Nie wiem dlaczego ale nie ma go. Ale jest pseudomonas aeruginosa to zakażenie mi przeszkadza. Nie wiem jakoś walczę
Zasadniczo przekonują mnie tylko te poglądy które są zaskakująco zgodne z moimi (George Bernard)
zielono mi C5
Marcel
gaduła
Posty: 637
Rejestracja: 06 sty 2015, 18:40
Lokalizacja: Made in PRL

Re: cewnik nadłonowy???

Post autor: Marcel »

szym pisze: 25 kwie 2020, 12:00
Marcel pisze: 23 kwie 2020, 21:42 Nie każdy może brać furaginę. Szczęściarz jesteś.Które zioła łykasz?
Dlaczego niektórzy nie mogą brać furaginy?
Różne, raz na jakiś czas zmieniam. Teraz mieszanka nefrobonisan, nawłoć i trochę majeranku. Już kilka razy pisałem co brałem wcześniej jak poszukasz w postach to znajdziesz.
Niektórzy są uczuleni na furaginę.Niestety ja należę do tej grupy. Na ciele wyskakują ropne bąble i czerwone plamy. Paskudnie to wygląda.
Pozdrawiam-Marcel
ODPOWIEDZ