Dziwny problem ze zwieraczami.

Tematy o których trudno rozmawiać.

Moderator: Moderatorzy

bernadeta
cicha woda
Posty: 43
Rejestracja: 14 lis 2006, 19:56
Lokalizacja: Dębica

Dziwny problem ze zwieraczami.

Post autor: bernadeta »

Czy mieliście do czynienia kiedykolwiek z taka sytuacją.
Otóż: trudno określi w jaki momencie, ale w trakcie "igraszek" w łóżku, mąż poczuł dziwny "ból" w okolicach jamy brzusznej, lędźwi. Następnego dnia, przestały działac zwieracze, nie wyczuwa i nie jest w stanie samodzielnie oddac, wypróżnić się. Zanikły zupełnie funkcje seksualne. Do tej pory używał cewników zewnętrznych. Stolec regulował dietą.
Od tygodnia chodzimy od specjalisty do specjalisty. Konsultowaliśmy sie z neurologiem i neurochirurgiem. Badania nie wykazały żadnych zmian do leczenia operacyjnego. A stan męża nie uległ poprawie. Gdy siada na wóżek przez godzinę sie poci- tak objawia się nie u Macka ból. Czeka nas jeszcze wizyta u urologa.
Maciek jest szyjniakiem- C5.
Poradzicie coś??????????
kjh

Post autor: kjh »

ja tez mam podobny problem ...ale tylko przez 2-3 dni...
bol jest praktycznie przy kazdym wytrysku ale tym sie nie przejmuje ... miesnie sie mocno spinaj ...jakby mialy sie zaraz urwac.
a niemoznosc oddania moczu tak jak pisalem przez 2-3 czasem 4 dni ...a wynika to chyba z podraznienia i zwieksza sie spastyka ... pieką mnie zwieracze przy probie oddania moczu i nie chca puscic ... no i jest jeszcze pieczenie żołędzia ... ale to chyba z zatarcia ;p
ToJa
papla
Posty: 180
Rejestracja: 21 lut 2005, 10:37
Lokalizacja: z domu

Post autor: ToJa »

Bernadeto i jak, cos sie wyjasnilo?
bernadeta
cicha woda
Posty: 43
Rejestracja: 14 lis 2006, 19:56
Lokalizacja: Dębica

Post autor: bernadeta »

Hm,,,po konsultacjach ze specjalistami, w zasadzie nie dowiedzieliśmy się nic konkretnego. Raczej wszyscy sugerowali, że to sprawa psychiki. Teraz jest dobrze można powiedzieć- bo przyzwyczailiśmy się do nieco innej sytuacji, staramy się to "ogarniać" każdego dnia:)
ODPOWIEDZ