Tetraplegik

Hej! Kurczę mam pytanie... Mam już prawie 27 lat i jestem w związku od ponad 8... Przyszedł czas, że zastanawiam się coraz intensywniej nad zajściem w ciążę. Problem w tym, że biorę baclofen :/ czy znacie jakieś kobietki, które były w podobnej sytuacji? Jak sobie poradziły? Z góry dziękuję za zainteresowanie tematem

Witaj Ania .

Temat interesujący i godny uwagi, ale jak widać ”kobietek” brak w tym temacie ,chociaż na tym forum jest sporo wypowiedzi na ten temat: http://www.tetraplegik.com/forum/viewto ... f=18&t=191
Nic nie piszesz o swojej sytuacji zdrowotnej, a to ma znaczenie bo nie tylko ten lek stosuje się u tetraplegików .Jeśli Twoja sytuacja pozwala na to aby go nie brać to do„kosza z nim”. Na ciąże będzie to miało na pewno wpływ. Przeanalizuj za i przeciw.
Mi podawano baclofen przez pół roku w szpitalu zaraz po urazie kręgosłupa bo faktycznie spa-styka była spora a ćwiczyć nie miał kto .Po powrocie do domu zacząłem powoli dochodzić do siebie psychicznie i fizycznie, szło to bardzo mozolnie i wtedy to postanowiłem odstawić ów baclofen .Wiadomo że częściowo zapobiegał skurczom mięśni ,miało to plusy bo nogi tak nie wariowały, ale działał ujemnie na układ oddechowy z czym miałem problemy od samego początku no i negatywnie działał na relacje damską męskie o czym przekonałem się bardzo szybko .
Jestem już seniorem ,ale powiem z całą odpowiedzialnością że żaden lek nie rozładuje napięcia fizycznego ,a i psychicznego tak jak dobra atmosfera w domu ,ruch , ćwiczenia oraz seks ,oczywiście jeśli jest to możliwe bo nie przy każdym UK da się to osiągnąć ,chociażby nie wiem jak by się człowiek starał .
Trzymaj się zdrowo i do „dzieła” bo czas nie ubłagalnie ucieka .
Pozdrawiam
Janusz.

też popieprzyłem ten baclofen poszukaj jakiś tetralasek na faceboku i podpytaj jak one sobie marzą