Tetraplegik

mam pytanie
kiedyś miałem brzuszek jak kaloryfer a teraz mam bojler . a o skłonach moge zapomnieć [jestem tetrusem]
Używał ktoś może coś takiego [kiedys sie smialem z tego ale troche sie zmieniło] http://www.sport-shop.pl/sprzet-do-cwic ... cy%2Bmango
albo http://tvshop24h.com/product.php?id_product=14

robak pisze:mam pytanie
kiedyś miałem brzuszek jak kaloryfer a teraz mam bojler . a o skłonach moge zapomnieć [jestem tetrusem]
Używał ktoś może coś takiego [kiedys sie smialem z tego ale troche sie zmieniło] http://www.sport-shop.pl/sprzet-do-cwic ... cy%2Bmango
albo http://tvshop24h.com/product.php?id_product=14

Pamiętam, jak pierwszy raz wyjechałam z sali szpitalnej na korytarz i zobaczyłam gościa na wózku, z wielkim, wystającym brzuchem. "Ale się zapuścił!"-pomyślałam. Chwilę mi zajęło, zanim się zorientowałam, że sama mam podobny;).

Myślałam o tym samym, co Ty: i o różnego typu pasach/gorsetach, opinających brzuch i o tzw. motylkach - pasach na baterie, stymulujacych mięśnie małymi impulsami elektrycznymi .
Moje wnioski na ten temat - w sumie, pewnie mało odkrywcze - są takie.

- Pas tzw wyszczuplajacy, tj opinający Cię i zbierający "luźne partie ciała w bardziej skonsolidowaną całość" może być czasem przydatny: daje szybki efekt. Ale ma kilka "ale":
1. ktoś musi go zapiąć, naciagnąć i zacisnąć. Nie kazdy ma taką siłę, nerwy i chęci, by się takimi "drobiazgami" zajmować, gdy parę innych, ważniejszych form wsparcia tetrusa też wymaga wysiłku.
2. taki pas moze utrudnic oddychanie i spowodować zasłabnięcie, może też spowodować obtarcie skóry, niedotlenienie, w pewnych przypadkach odleżynę
3. używanie go przez dłuższy czas dodatkowo osłabi i tak słabiutkie mięśnie.

- Pas "trenujący" mięśnie. Wydaje się być ok. Stymulacja kojarzy mi się z elektrostymalucją, o której juz było parę razy na forum i, z tego, co pamiętam, chyba Arky bardzo pozytywnie się o jej skuteczności wypowiadał - oczywiscie nie pisał wtedy o pasie, tylko o sprzęcie profesjonalnym, zainteresowani znajdą temat posługując się wyszukiwarką. Ewentualne problemy mogą się w tym przypadku pojawić, gdy 1. nie wyczujemy impulsu i nas np. poparzy.. 2. gdy impuls moze spowodowac spastykę i np. fiknięcie do tyłu, a my taki pas założyliśmy, siedząc na wózku, a nie - bezpiecznie, np. na stabilnym łóżku, z podniesionym oparciem.

Co do odchudzania. Widzisz, ja mam 160,5 cm, ważę jakieś 46 kg, a brzuch i tak jest/bywa mocno okraglutki.. I jednak - pomimo tetra urazu - wydaje mi sie, ze rzeczywiste brzuszki wchodzą w grę i warto je sobie przypomnieć i zacząć robić, oczywiście z koniecznymi modyfikacjami.
Jakieś efekty juz mam, bo mniej mi brzuch wystaje, a przy podnoszeniu się z leżenia (nadal z pomocą) już się brzuch wciąga, są chwile, że daję radę go trochę wciągnąć i napiąć w pełni świadomie.
Powodzenia w wyborach:)

Ale pocieszyles to zostaje juz nam tylko tycie nic wiecej

Ale to jest prawda niema misni i brzuch wisi ja za zdrowego w wieku 24lat bylem suchy jak strzelba wazlylem nieco ponad 60kilo.przy wzroscie 175cm. Jestem teraz 3lata na wozku tetra niewiem ile waze bo niema jak ale jesli chodzi o wyglad 2 tyle w brzuchu i na twarzy przybylem tylko kurde rece od lokci w dol same kosci brzydko to wyglada i wstydze sie w lecie publicznie w koszulce pokazywac

INNOMED stymulatory mięśni . Polecam.

johnn pisze:INNOMED stymulatory mięśni . Polecam.

Mowisz ze jakas szansa , tylko zeby inni to potwierdzili ze jest skuteczne bo tak kase wyrzucic troche szkoda,

Ja już drugi kupiłem RehaStim 4 i nie żałuje . Tylko musisz dokupić 2 akumulatorki i ładowarkę do nich. Inaczej zbankrutujesz na baterie R9. Oni tam mają w INNOMEDZIE ładowarki VIPOW i akumulatorki CAMELION 250 mAh-polecam. Elektrody te większe jak mają być to na brzuch.

Wow nie zla zabawka jak widze ale cena tez ciekawa

mozna ja jakos obnizyc?

Monikai pisze:

robak pisze: Widzisz, ja mam 160,5 cm, ważę jakieś 46 kg,

toć to siok ! to masz lekką niedowagę
zastanawiałem sie tylko czy ten pas pomoże mi zmniejszyć objętość brzucha ,
ale nie robiąc sobie krzywdy bo od cycków nie czuje bólu i nie wiem czy np; nie poparzę się .

No ja wlasnie tez sie zastanawiam czy sobie nie fundnać

robak pisze:

Monikai pisze:

robak pisze: Widzisz, ja mam 160,5 cm, ważę jakieś 46 kg,

toć to siok ! to masz lekką niedowagę

ee tam, cienkokoscista jestem;)
no, ale też staram się pilnować wagi, bo w końcu "jestem noszona na rękach";)

robak pisze:[zastanawiałem sie tylko czy ten pas pomoże mi zmniejszyć objętość brzucha ,
ale nie robiąc sobie krzywdy bo od cycków nie czuje bólu i nie wiem czy np; nie poparzę się .

no właśnie ja tego poparzenia tez się trochę obawiałam i dlatego najpierw wybrałam opcję tych zwykłych pasów (tzn ja taką bieliznę wypróbowałam, nie pas) tzw wyszczuplajacych, czyli uciskowych. Z podanych wyżej powodów zrezygnowałam z niej.
Myslę, że pas z elektrostymulacją, typu motylek, można ostrożnie spróbować. Nawet jeśli nie masz typowego czucia, to w razie czego spastyka może Cie zaalarmować, że coś nie tak. Przez minutę, czy pół - potem sprawdzić, odpocząć, znowu spróbowac. Chyba też są takie pasy po prostu "trzęsące" - drganiem powodujace napinanie mięśni, a nie impulsami el. wysyłanymi w nasze tkanki. Mówie tu o jakichś prostych , tanich drobiazgach. Bo jeśli ktoś chce wydać z tysiąc zł na różne wynalazki - to z całego serca polecam żywego człowieka. Fizjoterapeutę, który przyjdzie do domu i pomoże w prawdziwym treningu. U mnie sie to sprawdza.
Trzymaj się ciepło:)

Wow, nie ma jak odchudzająca się anoreksja
Nie pomogą żadne pasy, trzeba od samego początku jeść zdrowo - to podstawa, pić dużo wody i duzo ruchu. Znam tetra co kupił sobie rower birdy, naparza na nim i nie ma obwisłego wielkiego brzucha. Chcieć to móc

A co do rehastim4, to mówicie ze jest dobre? jakie efekty po tym macie?