parapodium

Wszystko na temat sprzętu.

Moderator: Moderatorzy

Dorka

parapodium

Post autor: Dorka »

Witam! Mam pytanie do wózkowiczów-jak oceniacie parapodium. Czy jest ono potrzebne osobie poruszającej sie na wózku i mającej spastykie. Tak chodzi o mnie. Ponieważ jestem błedem lekarskim, po operacji usiadłam na wózek. Mam drastyczną spastykie jak to oceniają lekarze, ale nikt mi nie powiedział czy takie parapodium byłoby dla mnie dobre. Lekarz mi powiedział żeby poszerzała sobie wiedze. Dlatego pytam osób co z tego sprzętu korzystają.
Awatar użytkownika
walus0205
papla
Posty: 133
Rejestracja: 13 lip 2008, 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: parapodium

Post autor: walus0205 »

Ja korzystam od 14 lat a siedze 16 i mysle ze moj stan zdrowia byl by gorszy gdybym nie cwiczyl w parapodium co 2 dzien po 3h. Ale to już to juz zalezy od kazdego kto chce cwiczyc w parapodjum, bo efektow to niema sie co po tym spodziewac, jedynie pomaga w utrzymaniu stanu zdrowia np
Iść ciągle iść w stronę słońca....
Dorka

Re: parapodium

Post autor: Dorka »

Dzięki za odpowiedz, Mi żaden lekarz ani rechabilitanci nic nie podpowiadają co robić żeby było lepiej. Wypisali wózek i koniec-na pytanie co robić bo robią mi sie przykurcze nic u wózkowiczów tak jest. Ok można zaakceptować że nie będe chodzić, ale ale chce być w miare samodzielna na ile się da. Będe się starać o ten sprzęt. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
walus0205
papla
Posty: 133
Rejestracja: 13 lip 2008, 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: parapodium

Post autor: walus0205 »

https://www.youtube.com/watch?v=a4NTklFxQPA

Moze ten film ci cos pomorze, zycze powodzenia w nauce chodzenia robokopem :P
Iść ciągle iść w stronę słońca....
Dorka

Re: parapodium

Post autor: Dorka »

Dzięki! Miałeś racje ten film zmotywował mnie żeby kupić ten sprzęt. Może i spastyka będzie lżejsza. Pozdrawiam
Klara

Re: parapodium

Post autor: Klara »

Dorka bez pionizacji ani rusz. To już niejedna publikacja naukowa potwierdziła i sami korzystający, jak mówi Walus gdyby nie regularne ćwiczenia mogłoby być gorzej. Przy spastyce i przykurczach trzeba ćwiczyć.
Tutaj też filmik:)
http://alreh.hol.es/golovna/
Dorka

Re: parapodium

Post autor: Dorka »

Hej! Wiecie co Ja już nic nie wiem co jest dla mnie dobre, 23 lutego pojechałam na turnus na 14 dni. W poniedziałek (24.02) lekarka zleciła zabiegi a w czwartek zadzwoniła do domu żeby mnie zabrać, po 3 dniach rechabilitcji. Lekarka zaleciła konsultacje u neurochirurga w celu chirurgicznego leczenia spastyki. Neurochirurdzy mnie nie chcą, rechabilitacji nie mam.
malenka78

Re: parapodium

Post autor: malenka78 »

walus0205 pisze:https://www.youtube.com/watch?v=a4NTklFxQPA

Moze ten film ci cos pomorze, zycze powodzenia w nauce chodzenia robokopem :P
Widze, ze pan jest chyba magistrem rechabilitacji, bo tyle wiedzy pan posiada.Pana filmik bardzo mi pomogl, bo zmotywowal mnie do zalozenia tego zelastwa.
Klara

Re: parapodium

Post autor: Klara »

Dorka - kurcze operacja to niezbyt fajny pomysł:( A jakieś leki bierzesz na ta spastykę?
A kiedy Ci łapie najbardziej?
Dorka

Re: parapodium

Post autor: Dorka »

Hej! Spastyka mnie łapie napewno na zmiane pogody np. wiatr, duży mróz. Ale ogólnie to zależy nie wiem od czego, czasem są 3 razy a czasem 10. Brałam Baklofen, Relanium, Mydocalm, Próbowałam Lyrice ale spuchłam po tabletce. Jeżeli mam bardzo mocny atak i trwa minimum 30 min to wzywają karetkie i dostaje 10 Relanium. Lekarz mówi o operacji bo twierdzi że jest gdzieś ucisk i dlatego każdy dotyk może powodować atak. Nie wiem co robić, a marzy mi sie jazda autem.
Awatar użytkownika
equinox
dozorca
Posty: 854
Rejestracja: 14 kwie 2004, 00:00
Lokalizacja: LESZNO

Re: parapodium

Post autor: equinox »

Dorka a spastyka cię potrafi złapać nagle czy auwarzasz pewne podobieństwa sytuacji zmiana pogody, długie przebywanie w jednej pozycji potem ruch np. sytuacja 3-4 godziny przy biurku przy kompie i potem ''odjazd'' od biurka to trzeba uważać by nie przegięło w kręgosłupie albo kolana zębów nie wybiły. to taki przykład.
Fakt ,że po ćwiczeniach spazm jest najmniejszy
pozdrawiam
equinox
w życiu piękne są tylko chwile.......
Dorka

Re: parapodium

Post autor: Dorka »

Hej! Czasem jest tak że zaczynam czuć że łapie mnie spstyka, np zdąże odstawić kubek z herbatą ale nie zawsze. Czasem tak jest że przy ćwiczeniach jeszcze bardziej łapie. W nocy jest mniej ataków, ale nie moge zrozumieć dlaczego lekarze boją sie moich ataków. A jak mnie w domu złapie to musze sobie sama radzić, a lekarz który sie uczy jest przerażony. Lekarz który mnie posadził na wózku stwierdził że "mam sie cieszyć że żyje"-ale teraz zastanawiam sie czy naprawde jest sie z czego cieszyć. Jak nawet na turnus-relaks nie moge jechać.
Awatar użytkownika
equinox
dozorca
Posty: 854
Rejestracja: 14 kwie 2004, 00:00
Lokalizacja: LESZNO

Re: parapodium

Post autor: equinox »

a jak sobie radzisz z samoobsługą i dlaczego nie mozesz jechać na turnus a lekarze hehe czy oni choć wiedzą co to spastyka ??
pozdrawiam
equinox
w życiu piękne są tylko chwile.......
Dorka

Re: parapodium

Post autor: Dorka »

Cześć! Może napisz na mail-a
Awatar użytkownika
DEREKDC10
gaduła
Posty: 398
Rejestracja: 31 maja 2012, 14:23
Lokalizacja: NYSA

Re: parapodium

Post autor: DEREKDC10 »

parapodium - jak najbardziej-u wózkowiczów dochodzi do zaniku kości -podobnie jak u kosmonautów-dlatego powinni obciążać kości- a przy tym spastyka też maleje- średnio 1-2h dziennie
Chociażbym szedł ciemną doliną zła się nie ulęknę ....bo jestem najgorszym draniem na tym świecie
ODPOWIEDZ