<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
Co z Wroclawiem
Moderator: Moderatorzy
Nie było jeszcze na świecie takiego przypadku by jakiekolwiek komórki, czy to glejowe, czy macierzyste, żeby komukolwiek pomogły.Anonymous pisze:i co w koncu?
Co do Wrocławia i ich komórek, to krążyły pewne plotki. Mówiono o tym, ze jednemu z pacjentów przywrócono czynności fizjologiczne, a to juz jest coś, bo i ja chciałbym umieć wstrzymać mocz, czy też usiąść na toaletę i załatwić się w chwilę, nie poprzez opukiwanie.
Że tak powiem, gó.wno osiągnęli, i w kwestii całości sprawy i dosłownie, jeśli te plotki, to prawda.
No coś się dzieje, tylko że znowu mówią tych dwóch chłopakach i że coś (jakieś wyniki mają), a moim zdaniem to jeśli wiedzą że taką operacją nie zaszkodzą to powinni zrobić operacje co najmniej 100 przypadkach i wtedy będą wiedzieć w jakim stopniu mogą pomóc, bo chyba każdy wie że nie ma takich samych uszkodzeń rdzenia (są tylko podobne), jestem tetra i widziałem tetrusów którzy chodzą "o kulach".
Chociaż to pewnie żadna nowość dla niektórych.
Chociaż to pewnie żadna nowość dla niektórych.
Dałbyś się pociąć płacąc za to i nie mając jakiejkolwiek pewności na poprawę, a możliwość utraty tego co udało Ci się osiągnąć przez rehabilitację po wypadku?!sylwekpietrzak pisze:No coś się dzieje, tylko że znowu mówią tych dwóch chłopakach i że coś (jakieś wyniki mają), a moim zdaniem to jeśli wiedzą że taką operacją nie zaszkodzą to powinni zrobić operacje co najmniej 100 przypadkach i wtedy będą wiedzieć w jakim stopniu mogą pomóc, bo chyba każdy wie że nie ma takich samych uszkodzeń rdzenia (są tylko podobne), jestem tetra i widziałem tetrusów którzy chodzą "o kulach".
Chociaż to pewnie żadna nowość dla niektórych.
Jak na prawdę ta cała operacja wyglądała, to nie wiem, bo są informacje, że operację była płatna, a inne źródła mówią, że nie. Ale mniejsza z operacją, są jeszcze koszta pośrednie, rehabilitacja, badania, transport, za to Ci nikt nie zapłaci. Poza tym cytuje wypowiedz sylwekpietrzak który by zoperował co najmniej 100 przypadków i tu wątpię żeby to za free robili.Anonymous pisze:Tom, co Ty wypisujesz. co wiem to nikt za te oparacje nie placi i nikt niczego nie stracil, a przeciwnie oni maja jakies pozytywne efekty, Nie pisz, lesli nie wiesz i nie wprowadzaj ludzi w blad.
Oni może nic nie stracili, bo tak na prawdę nie mieli, bo skoro poniżej uszkodzenia było zero. Operacja szyjniaka, to już bardziej skomplikowana bajka i do tego nawiązuję, mówiąc, że można coś stracić.
Nikogo nie wprowadzam w błąd, wystarczy czytać ze zrozumieniem.
Tom4Fun te operacje są robione jako badania kliniczne,(nieodpłatnie) więc badania na dwóch osobach nie są zbyt mało obiektywne i to Ty chyba wszystkiego ze zrozumieniem nie czytasz bo żeby coś osiągnąć (jakiś wynik w jakiej kolwiek dziedzinie nie wystarczy zrobić badań na dwóch osobach tylko kilka-set ), tych dwóch kolegów miało całkowity URK.
A co do chętnych na operację (cytuję"dać się pociąć" co w niekórych przypadkach pewnie byłoby zbędne) to myślę że znzlazło by się nie setki a tysiące tym bardziej że piszą że wszczepienie komórek nie ma skutków ubocznych.
A co do chętnych na operację (cytuję"dać się pociąć" co w niekórych przypadkach pewnie byłoby zbędne) to myślę że znzlazło by się nie setki a tysiące tym bardziej że piszą że wszczepienie komórek nie ma skutków ubocznych.