<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
Spastyka - Baclofen
Moderator: Moderatorzy
Jaka jest maksymalna dawka baklofenu, to chyba zalerzy ile dany organizm wytrzyma. Po wypadku taki madry lekarz co tonami, leki mi zapisywal, doprowadzil do tego ze przedawkowalem baklofen, objawy tego byly takie ze okladajac TV wokol ekranu widzialem kolorowa tecze, a karzdy chalas na szpitalnej sali, wydawal mi sie tak glosny ze o malo lba nie rozwalilo. Gdzies z 5 lat bylem uzalerzniony od lekow na spastyke i nie tylko baklofen, lekarze zapisywali leki, nasenne, na padaczke, psychotropowe, wszystko otumanialo, uzalerznialo i pomagalo przez kilka tygodni, wreszcie taka znajoma lekarka przekonala mnie bo stopniowo zmiejszajac dawke odstawic te leki na spastyczke, od kilku lat nie biore nic i zauwarzylem ze spastyka jest taka sama jak bralem, czasami mniejsza lub wieksza, pogody deszczowe wplywaja na to ze sie nasila, ale daje rade jakos bez lekow baklofenu itp
ja tez odradzam baklofen oprocz tego ze otępia to jeszcze nic nie daje a wręcz pogarsza, bralem baklofen pare miesiecy po wypadku bo lekarz kazal koniecznie brac ,moj rehabilitant co do mnie przychodzil mi kazal odlozyc ,doszlo nawet do ostrej wymiany zdan miedzy lekarzem a rehabilitantem (kłótnia) i posluchalem rehabilitanta po odstawieniu spastyka jest taka sama a nawet mniej agresywna, po tabletkach bylo czasmi lepiej przez moment a puzniej spastyka szalala jak opetana. zreszta nawet na ulotce baclofenu pisze ze moze nasilac spastyke w niektorych przypadkach i powodowac otepienie, pozdro
Dzięki za odpowiedż!
Tak jak piszesz każdy jest inny i raczej nikt nam nie potrafi za bardzo pomóc!Jedyne co możemy to tylko wymienić się własnymi doświadczeniami na takim właśnie forum.Z tego co wiem to maksymalna dawka na dobę jest 100mg.Najlepiej przeczytać ulotkę która jest w opakowaniu lub spytać się lekarza.A powiedz mi jak odstawiałaś baclofen?
Ja jestem po c7 biorę 2x25mg.Od poniedziałku mam zamiar brać 1x25mg.Przez jaki czas brać tylko 1x25mg i później jaką dawkę?
Tak jak piszesz każdy jest inny i raczej nikt nam nie potrafi za bardzo pomóc!Jedyne co możemy to tylko wymienić się własnymi doświadczeniami na takim właśnie forum.Z tego co wiem to maksymalna dawka na dobę jest 100mg.Najlepiej przeczytać ulotkę która jest w opakowaniu lub spytać się lekarza.A powiedz mi jak odstawiałaś baclofen?
Ja jestem po c7 biorę 2x25mg.Od poniedziałku mam zamiar brać 1x25mg.Przez jaki czas brać tylko 1x25mg i później jaką dawkę?
-
- gaduła
- Posty: 356
- Rejestracja: 10 sty 2005, 15:52
- Lokalizacja: Planeta ziemia
Ja proponuje Tobie zamiast od razu schodzic z 2 x 25 na 1 x 25 zejsc na 1 x 25 mg i wieczorna na 10 mg , tak przez 2 dni, potem pierwsza dawka 10 mg czy tam polowka 25 mg i to samo druga dawka i tak ze 3 dni, potem odrzuc ostatnia dawke i wez tylko 10 czy polowke 25 mg przez 3 dni i wtedy odstaw, to co chcesz zrobic to za szybko i za radykalnie. Przynajmniej wg mnie i skoro jestes uzalezniony. Nie mozna wtedy tak nagle odstawiac takich lekow bo sobie tylko kuku zrobisz.
Co do mnie, ja nie moge sobie pozwolic na nie branie baclofenu teraz bo bym sie udusila, nie tyle mam spastyczke mm szkieletowe ile sama przepone, Na szkieletowe mogla nie brac, ale na przepone musze, bo jest to za niebezpieczne, aby sie podduszac lub doprowadzac do zatrzymania oddechu, wiec niestety , ale teraz u mnie nawet w gre nie wchodzi odstawienie go, ale faktycznie jak wezme to czuje sie ze po 2h to moge zasnac kamiennym snem. Faktycznie macie racje, ze czlowiek wtedy jest taki z lekka ortepialy i nic sie nie chce.
Co do mnie, ja nie moge sobie pozwolic na nie branie baclofenu teraz bo bym sie udusila, nie tyle mam spastyczke mm szkieletowe ile sama przepone, Na szkieletowe mogla nie brac, ale na przepone musze, bo jest to za niebezpieczne, aby sie podduszac lub doprowadzac do zatrzymania oddechu, wiec niestety , ale teraz u mnie nawet w gre nie wchodzi odstawienie go, ale faktycznie jak wezme to czuje sie ze po 2h to moge zasnac kamiennym snem. Faktycznie macie racje, ze czlowiek wtedy jest taki z lekka ortepialy i nic sie nie chce.
Kaleb , Colours - Boing na ramie L-frame
-
- gaduła
- Posty: 356
- Rejestracja: 10 sty 2005, 15:52
- Lokalizacja: Planeta ziemia
psychotox kazdy jest inny, mnie baclofen otepia i chce mi sie spac, a relanium nawet w dawce 20 mg na dobe nawet w minimalnym stopniu nie powoduje sennosci jak rowniez jakiegos otepienia- moglam nawet normalnie grac w tenisa , a po 25 mg baclofenu musze chociaz pol godzinki jak zacznie dzialac pospac, bo nie ujade.
Clonozepamu nie probowalam, ale sadze, ze on faktycznie zadzialaby bardzo nasennie i otumaniajaco
Clonozepamu nie probowalam, ale sadze, ze on faktycznie zadzialaby bardzo nasennie i otumaniajaco
Kaleb , Colours - Boing na ramie L-frame
Ja jestem na baclofenie 25 mg x 2, od 6 lat. mam spastyke mięśni szkieletowych. Gdybym nie wzięła, spastyka dopada mnie i wali o podłoge z uczuciem rozrywania kręgosłupa. Przez 4 lata brałam dodatkowo relanium 2x5mg. Po 2 miesiącach relanium nie usypiało mnie, ale skutecznie zwalczało spastyke. Od roku stopniowo odstawiłam relanium, bez żadnych sensacji. Przy tak bolesnej spastyce lepiej wziąć coś mocniejszego, bo ból spastyczny jest nie do zniesienia.
.
Od pewnego czasu, zaczęła mi drętwieć lewa dłoń i okolice lędźwi, a ponieważ nie przechodziło, a objawy się nasilały, udałem się do mojego lekarza rodzinnego. Najpierw zapisał mi myolastan, ale... Czytając ulotkę prawie złapałem się za głowe. Ponadto, znam relacje znajomych (jeden z nich, twierdzi, że jest uzależniony), doszedłem do wniosku, że nie mogę sobie pozwolić na zażywanie leku - od rana pracuję za biurkiem, wieczorami pracuję na magisterką do dość późnych godzin. Ponadto obawiam się uzależnienia, czy zniweczenia długiej i trudnej psychoterapii (zwalczanie depresji). Wobec czego, ponownie udałem się do lekarza i poprosiłem o lek, który w mniejszym stopniu wpływałby na choćby samopoczucie i zdolność do wysiłku umysłowego. Zapisał mi zatem Baclofen, a tymczasem, jak czytam, okazuje się, że nie jest w ogóle lepszy i wpływa na zdolność kierowania samochodem (mam zażywać 2 razy dziennie), który jest mi niezbędny każdego dnia
Mam zatem pytanie - co lepsze i co ma mniej skutków ubocznych?
Mam zatem pytanie - co lepsze i co ma mniej skutków ubocznych?
Jedno i drugie jak sam zauważyłeś ma więcej skutków ubocznych niż zalet i szczerze mówiąc radziłbym nic nie brać bo w Twojej sytuacji nic nie da a co jedynie to Cię otępi a po odstawieniu ból i drętwienie i tak nie zniknie , jeżeli tyle czasu spędzasz w pozycji siedzącej to najlepszym rozwiązaniem były by ćwiczenia rozluźniające zastane mięśnie , co 3-4 godz. porozciągaj się trochę w zasadzie zajmie to max 10min. a efekty będą lepsze niż po tych lekach .
to znaczy...
Mój lekarz, jedyne co powiedział, ze to skurcz mięśni szkieletowych, ale nic więcej - czy to znaczy, ze to już nie minie? W ciągu sezonu sporo jeżdżę rowerem (w ubiegłym roku 3 miesiące i 1300 kilometrów) i nie było problemu. Teraz nie mam czasu i problem ni stąd ni z owąd pojawił się i jest
Re: .
Zdecydowanie baclofen 3 x dziennie po 10 . W każdej chwili , możesz stopniowo zmiejszyć i ewentualnie odstawić bez skutków ubocznychpawelln pisze: Mam zatem pytanie - co lepsze i co ma mniej skutków ubocznych?
Nawiasem mówiąc zmień lekarza który na drętwienie dłoni zaleca psychotrop na depresję myolastan .
Re: .
W tym tygodniu postaram się pójść do innego lekarza, tylko nie wiem, czy do ortopedy, czy do neurologa. Co do benzodiazepin - mój kolega brał lorafen na depresję i uzależnił się. Pamiętam jego skutki uboczne i tym bardziej boję się myolastanu. Inna sprawa, że moja pani psycholog, stwierdziła, że nie było nigdy ze mną aż tak źle, bym musiał brać psychotropy... Dzięki za odpowiedzigość pisze:Zdecydowanie baclofen 3 x dziennie po 10 . W każdej chwili , możesz stopniowo zmiejszyć i ewentualnie odstawić bez skutków ubocznychpawelln pisze: Mam zatem pytanie - co lepsze i co ma mniej skutków ubocznych?
Nawiasem mówiąc zmień lekarza który na drętwienie dłoni zaleca psychotrop na depresję myolastan .
Re: .
to najlepiej na maxa 3 x dziennie po 25 , a co tam to tak samo jak na ból głowy brać morfinę , trochę regularnych ćwiczeń i przejdzie , a odstawienie baclofenu może i jest łatwe ale przy każdym nawet niewielkim bólu będziesz do niego wracał i nie dlatego , że będzie taka potrzeba ale z powodu lenistwa , bo po co trochę się poruszać jak można zawsze procha łykną i też przejdzie na jakiś czas , ale to już Twoja decyzja .gość pisze:Zdecydowanie baclofen 3 x dziennie po 10 . W każdej chwili , możesz stopniowo zmiejszyć i ewentualnie odstawić bez skutków ubocznychpawelln pisze: Mam zatem pytanie - co lepsze i co ma mniej skutków ubocznych?