<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
Ludzie którzy się"gapią"
Moderator: Moderatorzy
Ludzie którzy się"gapią"
Jestem ciekawa jak reagujecie kiedy ktoś się na was gapi.Do pewnego czasu nie reagowałam,ale teraz już tego nie robię.Kiedy ktoś się patrzy odrazu wie,że jestem zła.Koniec z pobłażaniem.
Hem, uśmiechasz się kpiąco i sarkastycznie czy po prostu zwyczajnie i życzliwie do tych ludzi, którzy się nadmiernie przyglądają? I czy oni wtedy odpowiadają Ci uśmiechem czy może zażenowani odwracają wzrok?
Mnie najbardziej irytują tacy, którzy się gapią i wydaje im się, że robią to dyskretnie. Kiedy któreś z nas (to znaczy mój znajomy wózkowicz albo ja, pełniąca od czasu do czasu funkcje popychaczki) próbujemy z nimi nawiązać kontakt wzrokowy i właśnie się uśmiechnąć, uciekają spojrzeniem w inną stronę i udają że wcale, ale to wcale się nie przyglądali.
Zastanawialiście się, dlaczego tak się dzieje? Ludzie są ciekawi "inności", ale równoczesnie mają poczucie (niesłuszne, oczywiście), że niepełnosprawność to rodzaj tabu kulturowego, więc nie nalezy jej się przyglądać? Może są po prostu nieprzyzwyczajeni do wspólistnienia w społeczeństwie zróżnicowanym?
Ja tez należę do tych, co się czasem gapią. Próbuję kontrolować przyglądanie się drugiemu człowiekowi, ale to nie jest takie proste. Na początku naszej znajomości czułam się odrobinę niezręcznie, kiedy mój Znajomy wykonywał różne czynności w dość oryginalny dla mnie sposób. Kiedy widziałam, jak je, pije, pisze na komputerze, nie wiedziałam, czy powinnam udawać, że nic nie widzę (może odwrócić wzrok), czy też mogę zapytać o garść szczegółów i otwarcie zaciekawić się opracowaną technologią. Pytania, które zadawałam, wywoływały najróżniejsze reakcje - od spokojnych wyjaśnień po bunt i oburzenie. pewnie jakoś głupio pytałam, jak to ja. Powoli przywykam. Coraz więcej rzeczy staje się dla mnie normalnych, coraz mniej się dziwię. Obawiam się, jednak, że wciąż zdarza mi się gapić Lubię na Niego patrzeć. Lubię patrzeć, jak udaje mu się pokonać opór własnego ciała. Jest w tym coś imponującego. Wydaje mi się: to niemożliwe, żeby on sam założył sweter, zjadł obiad, otworzył drzwi. Kiedy widzę, że jednak jakoś tam się ubiera, je, przekręca klucz w zamku, trudno jest mi powstrzymać sie przed dokładnym obserwowaniem. Fajnie jest patrzeć, jak ktoś sobie RADZI. To budujące.
Mnie najbardziej irytują tacy, którzy się gapią i wydaje im się, że robią to dyskretnie. Kiedy któreś z nas (to znaczy mój znajomy wózkowicz albo ja, pełniąca od czasu do czasu funkcje popychaczki) próbujemy z nimi nawiązać kontakt wzrokowy i właśnie się uśmiechnąć, uciekają spojrzeniem w inną stronę i udają że wcale, ale to wcale się nie przyglądali.
Zastanawialiście się, dlaczego tak się dzieje? Ludzie są ciekawi "inności", ale równoczesnie mają poczucie (niesłuszne, oczywiście), że niepełnosprawność to rodzaj tabu kulturowego, więc nie nalezy jej się przyglądać? Może są po prostu nieprzyzwyczajeni do wspólistnienia w społeczeństwie zróżnicowanym?
Ja tez należę do tych, co się czasem gapią. Próbuję kontrolować przyglądanie się drugiemu człowiekowi, ale to nie jest takie proste. Na początku naszej znajomości czułam się odrobinę niezręcznie, kiedy mój Znajomy wykonywał różne czynności w dość oryginalny dla mnie sposób. Kiedy widziałam, jak je, pije, pisze na komputerze, nie wiedziałam, czy powinnam udawać, że nic nie widzę (może odwrócić wzrok), czy też mogę zapytać o garść szczegółów i otwarcie zaciekawić się opracowaną technologią. Pytania, które zadawałam, wywoływały najróżniejsze reakcje - od spokojnych wyjaśnień po bunt i oburzenie. pewnie jakoś głupio pytałam, jak to ja. Powoli przywykam. Coraz więcej rzeczy staje się dla mnie normalnych, coraz mniej się dziwię. Obawiam się, jednak, że wciąż zdarza mi się gapić Lubię na Niego patrzeć. Lubię patrzeć, jak udaje mu się pokonać opór własnego ciała. Jest w tym coś imponującego. Wydaje mi się: to niemożliwe, żeby on sam założył sweter, zjadł obiad, otworzył drzwi. Kiedy widzę, że jednak jakoś tam się ubiera, je, przekręca klucz w zamku, trudno jest mi powstrzymać sie przed dokładnym obserwowaniem. Fajnie jest patrzeć, jak ktoś sobie RADZI. To budujące.
Witam.
Nie wiem dlaczego mam być zły czy uważać te osoby za wścibskie czy źle wychowane po prostu się patrzą i niech się patrzą dalej a tak jak powiedział "Hem" najlepiej się uśmiechnąć ale nie ironicznie i głupkowato tylko milutko i cieplutko i sprawa załatwiona , a zadajcie sobie pytanie czy jak byliście sprawni to czy nie patrzyliście się na ludzi bez znaczenia czy byli sprawni czy nie i jak jest teraz czy się nie oglądacie się za ludźmi czy nie patrzycie się na nich jak przechodzą obok was i to jest normalne bo zawsze się patrzymy na innych z wielu przyczyn np. ktoś nam się podoba , ktoś jest inaczej ubrany , ktoś ma coś co nas interesuje , a mówienie że ktoś się na nas patrzy tylko dlatego że jesteśmy ON to gruba przesada bo zaczynamy wtedy myśleć że każdy się na nas gapi a to już jest paranoja. Tak więc pozwólcie patrzeć się na siebie i mile się uśmiechajcie a także patrzcie się na innych bo w końcu to ludzka rzecz oglądać i być oglądanym i tego się nie zmieni.
Nie wiem dlaczego mam być zły czy uważać te osoby za wścibskie czy źle wychowane po prostu się patrzą i niech się patrzą dalej a tak jak powiedział "Hem" najlepiej się uśmiechnąć ale nie ironicznie i głupkowato tylko milutko i cieplutko i sprawa załatwiona , a zadajcie sobie pytanie czy jak byliście sprawni to czy nie patrzyliście się na ludzi bez znaczenia czy byli sprawni czy nie i jak jest teraz czy się nie oglądacie się za ludźmi czy nie patrzycie się na nich jak przechodzą obok was i to jest normalne bo zawsze się patrzymy na innych z wielu przyczyn np. ktoś nam się podoba , ktoś jest inaczej ubrany , ktoś ma coś co nas interesuje , a mówienie że ktoś się na nas patrzy tylko dlatego że jesteśmy ON to gruba przesada bo zaczynamy wtedy myśleć że każdy się na nas gapi a to już jest paranoja. Tak więc pozwólcie patrzeć się na siebie i mile się uśmiechajcie a także patrzcie się na innych bo w końcu to ludzka rzecz oglądać i być oglądanym i tego się nie zmieni.
Niedawno mieliśmy z moim narzeczonym ciekawą rozmowę na ten temat i doszliśmy do tych samych wniosków.
A tak w ogóle, to po przeczytaniu niektórych postów na tym forum od niedawna, kiedy widzę kogoś na wózku (sama jestem OS), uważam mocno, żeby na niego nie spojrzeć albo robię to ukradkiem. Wcześniej po prostu nie myślałam, że ktoś może wziąć za złe, że się patrzę, bo jest po prostu fajnie ubrany, ma ładną fryzurę, czy coś w tym stylu.
To tyle ze strony osoby sprawnej.
A tak w ogóle, to po przeczytaniu niektórych postów na tym forum od niedawna, kiedy widzę kogoś na wózku (sama jestem OS), uważam mocno, żeby na niego nie spojrzeć albo robię to ukradkiem. Wcześniej po prostu nie myślałam, że ktoś może wziąć za złe, że się patrzę, bo jest po prostu fajnie ubrany, ma ładną fryzurę, czy coś w tym stylu.
To tyle ze strony osoby sprawnej.
dzien dobry
Poruszony tutaj temat jest i dla mnie bardzo interesujacy i w pewien sposob mnie rownez dotyczy, mnie jako osoby sprawnej (przynajmniej oficjalnie
Czy "gapie sie" na osoby poruszajace sie na wozku ? Kiedys bardzo staralam sie, zeby nie... i to juz samo w sobie bylo nienaturalne (to tak, jak z tym odwracaniem wzroku...) Ale przeciez zadnego czlowieka staram sie nie traktowac jak powietrze, dlaczego mam robic tak wobec osob poruszajacych sie na wozkach, czy z jakas inna niepelnosprawnoscia? Przeciez jestesmy razem, czy na ulicy, czy w sklepie. A jak mi sie cos stanie? Kto mi pomoze, jesli bedziemy udawac, ze sie nie widzimy?
Tak naprawde, to chyba chodzi o to, co w sercach naszych: jezeli mamy dobre intencje i nasze zinteresowanie druga osoba przepelnione jest sympatia, a wyrazone usmiechem, to coz innego pozostaje jak odwzajemnic usmiech ten
Pozdrawiam cieplo bardzo i... z serca
Poruszony tutaj temat jest i dla mnie bardzo interesujacy i w pewien sposob mnie rownez dotyczy, mnie jako osoby sprawnej (przynajmniej oficjalnie
Czy "gapie sie" na osoby poruszajace sie na wozku ? Kiedys bardzo staralam sie, zeby nie... i to juz samo w sobie bylo nienaturalne (to tak, jak z tym odwracaniem wzroku...) Ale przeciez zadnego czlowieka staram sie nie traktowac jak powietrze, dlaczego mam robic tak wobec osob poruszajacych sie na wozkach, czy z jakas inna niepelnosprawnoscia? Przeciez jestesmy razem, czy na ulicy, czy w sklepie. A jak mi sie cos stanie? Kto mi pomoze, jesli bedziemy udawac, ze sie nie widzimy?
Tak naprawde, to chyba chodzi o to, co w sercach naszych: jezeli mamy dobre intencje i nasze zinteresowanie druga osoba przepelnione jest sympatia, a wyrazone usmiechem, to coz innego pozostaje jak odwzajemnic usmiech ten
Pozdrawiam cieplo bardzo i... z serca
-
- milczek
- Posty: 14
- Rejestracja: 16 paź 2006, 16:48
- Lokalizacja: Łowicz
co mozna powiedziec na temat gapienia sie >>>im wieksze miasto tym mniej gapiow jestem 4 dni w domu od 2 mc tzn od wypadku dzisiaj na miescia a moje miasto to 33000 ludzi z czego 1/4 to ludzie po 60ce jest strasznie no gapia sie strasznie chociaz jezdze juz sam na wozku aktywnym i wygladam przepraszam jak kogos uraze llepiej od tetrusa jezdzacego 2 lata przeszkadzalo mi to 30 min potem mowie sobie walcie sie zacofani ludzie a co do duzych miast bylem w bydgoszczy tam nawet djechanie do marketu nie stanowilo problemu poprostu mniej gapiow ale mysle ze to nie jest najgorsze
najgorsze jest to jak ktos kiedys mowil ci czesc a teraz z daleka juz widac w jego oczach ze sie zastanawia czy podejsc i zapytac co slychac >>>>>a kiedy juz podchodzi i yta co slychac jak sie czuje trakujac cie jak chorego odpowiadasz mu z usmiechem ze wszystko ok ze jest tak jak dawniej tylko nie mozesz chodzic i nie wiesz kiedy siusiasz i zaczynasz sie smiac to patrzy jak bys byl nienormalny no co stalo sie trzeba cwiczyc nie myslec i moze bedzie dobrze
mysle tez ze gapiostwo przeszkadza nam mniej lub bardziej w zaleznosci czy na miescie jestesmy sami czy z dziewczyna czy ze znajomymi
pozdrawiam
najgorsze jest to jak ktos kiedys mowil ci czesc a teraz z daleka juz widac w jego oczach ze sie zastanawia czy podejsc i zapytac co slychac >>>>>a kiedy juz podchodzi i yta co slychac jak sie czuje trakujac cie jak chorego odpowiadasz mu z usmiechem ze wszystko ok ze jest tak jak dawniej tylko nie mozesz chodzic i nie wiesz kiedy siusiasz i zaczynasz sie smiac to patrzy jak bys byl nienormalny no co stalo sie trzeba cwiczyc nie myslec i moze bedzie dobrze
mysle tez ze gapiostwo przeszkadza nam mniej lub bardziej w zaleznosci czy na miescie jestesmy sami czy z dziewczyna czy ze znajomymi
pozdrawiam
lezy sam w to nie wiezy
Nech sie gapia .glowa do gory i byc Soba A najlepiej popatrzec w oczy i Przestaja wtedy sie gapic !!!!
Gapia sie i mysla jaki on lub ona biedna , albo jaka mloda ladna i na wozku Sa najczesciej sluchajcie : NA wozku ale z jakim facetem pomyka !!!!!!!!!! a NABARDZIEJ GAPIA SIE ,, MOCHEROWE BERETY " :):)
POZDRWIAM WSZYSTKICH ZELAZNYCH I KULAWYCH
Gapia sie i mysla jaki on lub ona biedna , albo jaka mloda ladna i na wozku Sa najczesciej sluchajcie : NA wozku ale z jakim facetem pomyka !!!!!!!!!! a NABARDZIEJ GAPIA SIE ,, MOCHEROWE BERETY " :):)
POZDRWIAM WSZYSTKICH ZELAZNYCH I KULAWYCH
"NAJLEPSZE POZOSTAJE W NAS - NICZEGO NIE NIE ODBIERZE NAM CZAS ,,
kumpel robił tak, jeśli jakaś pani się zaaaaabardzo patrzyła,mówił co? podobam się pani. podobno zrobiła takiego buraka że hoho
a ja od razu sobię myślę,że brudny jestem,patrze nie.nieuczesany,macam nie.i tak szukam,aż sobie przypominam na czym siędzę.
najgorzej wkurzają mnie takie słowa "taki młody,taki ładny a kaleka"
a ja od razu sobię myślę,że brudny jestem,patrze nie.nieuczesany,macam nie.i tak szukam,aż sobie przypominam na czym siędzę.
najgorzej wkurzają mnie takie słowa "taki młody,taki ładny a kaleka"
Jeste?my Sk?adakami! sk?adniki: my i w?zki
2 wersja: le?ymy lub siedzimy
2 wersja: le?ymy lub siedzimy
Ludzie ktorzy sie gapa
Ciesze sie ze zgadzasz sie ze mna ....... Sprawy ktore Nas kulawych lacza ...... powinny laczyc i innych .... Bo kalectwo przychodzi nagle .... Zrozum Nas Zanim Staniesz sie -Jednym z Nas Zaluje ze tego nie rozumialam wczesniej --- Myslalam ze mnie to nie dotyczy Ale jak bardzo sie mylilam !!!!!!
"NAJLEPSZE POZOSTAJE W NAS - NICZEGO NIE NIE ODBIERZE NAM CZAS ,,