<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
od paru tygodni jestem tetrusem
Moderator: Moderatorzy
od paru tygodni jestem tetrusem
od 3 tygodni jestem tetra spadlem z rusztowania i stalo sie.... do tej pory to do mnie nie dochodzi na szczescie ruszam jako tako 3 palcami... cholera zupelnie nowe zycie zaczne , samochodem bedzie moj wozek , marzeniem zrobienie ruchu noga , pasja internet, zaczynam zycie od nowa , dlatego witam was tetraplegicy stalem sie jednym z was juz na zawsze...
Rano sie budze i czasami zapominam ze nie moge sie ruszyc potrzebuje czasu aby to zaakceptowac w glowie ...heh
Rano sie budze i czasami zapominam ze nie moge sie ruszyc potrzebuje czasu aby to zaakceptowac w glowie ...heh
- maurycy1313
- papla
- Posty: 168
- Rejestracja: 04 wrz 2011, 11:26
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: od paru tygodni jestem tetrusem
Z tego co mówisz to i tak jest z tobą dobrze tak trzymać i do przodu witam serdecznie
chodziak C-4,C-5,C-6,C-7
Re: od paru tygodni jestem tetrusem
poczatki sa zawsze trudne ja skoczylem w wieku 15 lat do wody i niestety poszedl rdzen. Przyzwyczailem sie po roku dopiero , najgorsze te zmienianie pampersow tak jakos by uszlo a tak jestes obdarty troche z intywnosci kurcze... i to boli
Ale da sie zyc , wozek aktywny i jedziemy...
Ale da sie zyc , wozek aktywny i jedziemy...
Re: od paru tygodni jestem tetrusem
jako tetrus z 5 stazem powiem ci ze musisz sie pogodzic z niesamodzielnoscia w pewnych aspektach a bedzie dobrze , no i oczywiscie cholerne odlezyny beda nieodlaczna czescia twojego zycia , niech cie klada do basenu tam zapomnisz o tetraplegizmie , glowa staje sie procesorem lecz narzedzia nawaliły tak powiada moj wujek.
moim hobby bylo skakanie ze spadochronu , niestety jeden skok za duzo , sprzet zawiodl... narazie
moim hobby bylo skakanie ze spadochronu , niestety jeden skok za duzo , sprzet zawiodl... narazie
Re: od paru tygodni jestem tetrusem
pisz jak bedziesz czegos potrzebowal , 10 lat temu jechalam z chlopakiem na motocyklu , byl wypadek nie mialam szczescia jak Walesa poszedl rdzen , poczatki sa ciezkie potem bedzie lepiej musisz trenowac trenowac i jeszcze raz trenowac...
Re: od paru tygodni jestem tetrusem
Czy tetraplegik musi od razu być osobą niesamoobsługową? Dlaczego tak piszecie? Przecież są tylu tetrusów którzy zrobią wszystko przy sobie jak i sporo w domu. Sam jestem po złamaniu c7 i świetnie sobie radzę. Oczywiście żeby nie było, że mam niskie uszkodzenie i hohoho, to znam i "piątki" które nie mają problemu z niczym.
Twoją nową pasją może być rugby na wózkach. Polecam obejrzeć film "Murderball" i przejechać się na trening, turniej rugbowy.
Twoją nową pasją może być rugby na wózkach. Polecam obejrzeć film "Murderball" i przejechać się na trening, turniej rugbowy.
Re: od paru tygodni jestem tetrusem
dzieki bede mial teraz duzo czasu to bede pisal , dzieki za rady plus tego wypadku jest taki ze doceniam teraz zycie oraz zdrowie czlowieka i dostrzeglem niepelnosprawnych na tym swiecie bo tak czlowiek byl zabiegany i malo widzial.
Re: od paru tygodni jestem tetrusem
dasz rade
teraz zamiast chodzenia bedziesz jezdzil i tyle....
rugby , kosz mozesz spokojnie uprawiac
teraz zamiast chodzenia bedziesz jezdzil i tyle....
rugby , kosz mozesz spokojnie uprawiac
Re: od paru tygodni jestem tetrusem
z tym da sie zyc trenowanie , dobra psychika i lecimy , obejrzyj film nietykalni daja powera tetrusom do zycia
Re: od paru tygodni jestem tetrusem
Skoro piszesz ze jestes od paru tygodni to jeszcze choc co sie moze pozmieniac cwiczyc jak najwiecej i moze akurat bd dobrze
Re: od paru tygodni jestem tetrusem
hej Tynkarz, powitać w nowym świecie:-)) to fakt, ja sprzed wypadku pamietam osoby niepełnosprawne, ale to zawsze był inny świat, podobnie jak wypadki - tyle ich widziałam, ale jak sama dachowałam, to byłam nieźle zaskoczona, że mnie to spotkało.
Co do "pogodzenia się" - ja słowo pogodzić wolałabym stawiać w cudzysłów. Bo jedna rzecz, to starać się nie wariować, nie wpadać w depresję i nie nakręcać się negatywnie, bo to nic nie da. To tak jakby się wkurzać na padający deszcz. no pada i już, po prostu trzeba wziąć parasol i inne coś przed deszczem.. Druga rzecz to ustawić w głowie myślenie na trenowanie. Trzeba ćwiczyć, wciągać brzuch, prostować się, ruszać wszystkim tak często jak mozna i dbać o siebie - higiena, terapia przeciwodleżynowa i takie tam. Jak się coś zapuści to wszystko jest trudniejsze - trudniej Ci się odpoczywa, trudniej ćwiczy, trudniej usprawnia. A to jest najważniejsze.
Są tacy, co dają radę być samodzielni i trzeba brać przykład z tych wzorów, które nam lepiej się podobają nie?;-)
A trzy tygodnie to bardzo krótki okres, jeszcze wszystko może się zdarzyć.
Co ja mówie - zawsze wszystko może się zdarzyć.
ps
rozglądaj się za dobrymi fizjoterapeutami.
dobry = świetny fachowiec+chce mu się myśleć, ma serce by z Tobą ćwiczyc i robi to z głową, zmienia wszystko w zależności od Twoich potrzeb i możliwości
POWODZENIA!
ps 2
z mojego własnego doświadczena: cokolwiek* zrobisz samodzielnie, żeby nie wiem jak powoli i niedoskonale - i tak zrobisz to lepiej, niż jakby to zrobił za Ciebie ktoś inny (*cokolwiek znaczy cokolwiek: mycie zębów, jedzenie, zrobienie paznokci i dalsze, coraz bardziej skomplikowane czynności)
dasz radę, powodzenia
M
Co do "pogodzenia się" - ja słowo pogodzić wolałabym stawiać w cudzysłów. Bo jedna rzecz, to starać się nie wariować, nie wpadać w depresję i nie nakręcać się negatywnie, bo to nic nie da. To tak jakby się wkurzać na padający deszcz. no pada i już, po prostu trzeba wziąć parasol i inne coś przed deszczem.. Druga rzecz to ustawić w głowie myślenie na trenowanie. Trzeba ćwiczyć, wciągać brzuch, prostować się, ruszać wszystkim tak często jak mozna i dbać o siebie - higiena, terapia przeciwodleżynowa i takie tam. Jak się coś zapuści to wszystko jest trudniejsze - trudniej Ci się odpoczywa, trudniej ćwiczy, trudniej usprawnia. A to jest najważniejsze.
Są tacy, co dają radę być samodzielni i trzeba brać przykład z tych wzorów, które nam lepiej się podobają nie?;-)
A trzy tygodnie to bardzo krótki okres, jeszcze wszystko może się zdarzyć.
Co ja mówie - zawsze wszystko może się zdarzyć.
ps
rozglądaj się za dobrymi fizjoterapeutami.
dobry = świetny fachowiec+chce mu się myśleć, ma serce by z Tobą ćwiczyc i robi to z głową, zmienia wszystko w zależności od Twoich potrzeb i możliwości
POWODZENIA!
ps 2
z mojego własnego doświadczena: cokolwiek* zrobisz samodzielnie, żeby nie wiem jak powoli i niedoskonale - i tak zrobisz to lepiej, niż jakby to zrobił za Ciebie ktoś inny (*cokolwiek znaczy cokolwiek: mycie zębów, jedzenie, zrobienie paznokci i dalsze, coraz bardziej skomplikowane czynności)
dasz radę, powodzenia
M
Re: od paru tygodni jestem tetrusem
Dasz rade , a te 3 palce to i tak bardzo wiele , 4 dni temu stukna mi rok(c5 rdzeń uszkodzony) , nie sluchaj innych i cwicz , ją po 3 ttygodniach moglem pomazyc o pisaniu na laptopie , obserwuj ciało