Tetraplegik

Witam, jestem 20 letni chłopakiem który nie ma szczęścia do miłości, chciałbym poznać tutaj kogoś ,nie ważne czy to będzie dziewczyna na wózku czy też nie. Ja sam jestem pełnosprawny. Pochodzę ze Śląska pracuje , ucze się. Jeżeli jakaś dziewczyna chciała by popisać, poznać mnie to zapraszam na email hudy1920@gmail.com lub tutaj na pw Pozdrawiam

Ciężko będzie ale bądź twardy nie zniechęcaj się ...próbuj.
powodzenia .

Jeśli Ci nie przeszkadza niepełnosprawność, to daj się poznać - zostań np. wolontariuszem. Zapewniam Cię, że kiedy w środowisku niepełnosprawnych pojawia się nowa pełnosprawna osoba, zakochanie murowane! No, po prostu się nie da inaczej, bo tak działają prawa natury. Jeśli zostaniesz wolontariuszem, to również naprawdę się przekonasz, czy nie ma znaczenia, że dziewczyna jest niepełnosprawna, a jeśli rzeczywiście, to chwała Ci za to i wielki szacunek. Spróbuj też szybkich randek. Fajna rzecz. Albo idź na jakieś duszpasterstwo. Nie znam duszpasterstwa, które nie byłoby babińcem. Chyba że nie jesteś wierzący, to wtedy bez sensu iść na duszpasterstwo, bo jednak to ma służyć głównie pogłębianiu wiary, a nie matrymonialnie. Ale matrymonialnie się też sprawdzają. Albo na polonistykę. Ale tak serio, to wolontariat, szybkie randki i duszpasterstwo jak najbardziej Ci polecam.

Staaary, to nie portal randkowy, tylko forum dla inwalidów ;D Jeśli chodzi ci tylko o... aspekt fizyczny, to albo musisz wydać z 2 stówki na taką przyjemność, albo poderwać jakąś metalówę. One są mega łatwe. Oto przepis: Ogól głowę, zostaw tylko irokeza. Załóż najbrudniejsze spodnie jakie masz i stare buty wojskowe. Poszukaj trochę po śmietnikach - żeby znaleźć zniszczoną skórzana kurtkę. Jeżeli masz już wszystko - gratuluje - zostałeś punkiem. Teraz tylko poszukaj w internecie gdzie odbywa się najbliższa punkowa impreza. Weź od mamy 200 zł na nowy dysk i idź dymać aż padniesz. W tamtym otoczeniu dziewczynom naprawdę jest wszystko jedno. Z kim gdzie itp. A jak będziesz miał 200 zł na wino, fajki i acodin to będziesz ich guru.
Aha, opowiadaj wszystkim że kiedyś grałeś koncerty w Jarocinie. Doświadczysz wtedy nawet seksu grupowego.

Nie musisz dziękować.

DEXTER, a punk i środowisko jeszcze działa Skąd masz taką receptę na bliższe kontakty z autopsji?

hej .
Quovadis .Ty jak pan Franek z serialu Chłopaki do wzięcia tylko Franek miał ranczo z 10 hektarami

Marcel pisze:DEXTER, a punk i środowisko jeszcze działa Skąd masz taką receptę na bliższe kontakty z autopsji?

No jasne, że z autopsji. Może i punków już nie ma, ale ta cała subkultura metalowa istnieje nadal. Co z wami? Nie wiecie, że metalowe panny są łatwe? Jestem studenciakiem i zapewne jesteście sporo starsi ode mnie, ale pewne rzeczy się nie zmieniają i nawet te 20 lat temu było pewnie tak samo ;D

Staaary, to nie portal randkowy, tylko forum dla inwalidów

DEXTER ale dałeś czadu .można się zlać ze śmiechu dobre.