<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
Przystosowane kina w trojmiescie
Moderator: Moderatorzy
- marcin tetra
- gaduła
- Posty: 409
- Rejestracja: 19 lut 2005, 11:28
- Lokalizacja: kaszuby
- Kontakt:
Przystosowane kina w trojmiescie
witam zapewne sa tu osoby z okolic trojmiasta i pytanie do nich jakie kino jest waszym zdaniem najlepiej przystosowane wogole czesto chodzicie do kina
Cześć Marcin.
Wydaje mi się że Multikina w 3mieście są przystosowane.
Bo bez problemu wjechałem na piętro windą. ale jak jest na salach kinowych to nie wiem. Musiałbyś się kiku naszych znajomych zapytać co do kina brykają.
Wydaje mi się że Multikina w 3mieście są przystosowane.
Bo bez problemu wjechałem na piętro windą. ale jak jest na salach kinowych to nie wiem. Musiałbyś się kiku naszych znajomych zapytać co do kina brykają.
...Doświadczenie to to co zdobywamy po fakcie, a czego potrzebujemy przed jego wyst?pieniem....
Marcin, multikina są przystosowane, krewetka w gdansku (na przeciwko dworca głównego) tez jest przystosowana bez problemu się dostaniesz.
Jedyny problem wg mnie (co pomysłodawca nazywa ułatwieniem lub przywilejem) jest to, że miejsca dla wózkowiczow są w pierwszym rzędzie, czyli na samiutkim dole. Byłam osttanio w multikinie z kumplem tetrusem i właśnie z tekiego "przywileju" mielismy okazję skorzystać. W połowie filmu mało nie dostaliśmy kręczu szyi od zadzierania głowy do góry żeby zobaczyć co sie dzieje na ekranie.
Po prostu oglądanie filmu z poziomu najniżeszgo nigdy nie należało do komfortu... ale cos za coś
jest jeszcze jedno kino, nie jestem pewna nazwy (chyba Rejs). Takie małe, studenckie, niesamowicie klimatyczne kino DKF. Zeby tam sie dostać trzeba pokonać kilka schodów ale powiem Ci szczerze, że tam najbardziej lubie chodzić, bo klimat jest po prostu prawdziwie kinowy.
Ale za cene tego klimatu jestem w stanie wciągnąć moich kumpli po tych schodach.
Pozdrawiam serdecznie
Jedyny problem wg mnie (co pomysłodawca nazywa ułatwieniem lub przywilejem) jest to, że miejsca dla wózkowiczow są w pierwszym rzędzie, czyli na samiutkim dole. Byłam osttanio w multikinie z kumplem tetrusem i właśnie z tekiego "przywileju" mielismy okazję skorzystać. W połowie filmu mało nie dostaliśmy kręczu szyi od zadzierania głowy do góry żeby zobaczyć co sie dzieje na ekranie.
Po prostu oglądanie filmu z poziomu najniżeszgo nigdy nie należało do komfortu... ale cos za coś
jest jeszcze jedno kino, nie jestem pewna nazwy (chyba Rejs). Takie małe, studenckie, niesamowicie klimatyczne kino DKF. Zeby tam sie dostać trzeba pokonać kilka schodów ale powiem Ci szczerze, że tam najbardziej lubie chodzić, bo klimat jest po prostu prawdziwie kinowy.
Ale za cene tego klimatu jestem w stanie wciągnąć moich kumpli po tych schodach.
Pozdrawiam serdecznie
- marcin tetra
- gaduła
- Posty: 409
- Rejestracja: 19 lut 2005, 11:28
- Lokalizacja: kaszuby
- Kontakt: