mariola rudakowska pisze:![Sad :(](/forum/images/smilies/icon_sad.gif)
ja mieszkam niestety z rodzicami po pierwsze dlatego poniewaz sama nie dalabym rady finansowo a po 2 dlatego poniewaz sama nie dalabym sobie rady...fizycznie.rodzice sa dla mnie jesdnak duza pomoca.
![Rolling Eyes :roll:](/forum/images/smilies/icon_rolleyes.gif)
na mieszkanie samotnie mnie nigdy chyba stac nie bedzie
![Sad :(](/forum/images/smilies/icon_sad.gif)
no ale piszesz, że rodzice są dl aCiebie pomocą, to wspaniałe! Doceń to, moi rodzice zabierali mi 5 lat rentę, zabrali odszkodowanie i mówili mi, że przecież mam co jeść. Dlatego nie widzę sensu mieszkania z nimi. Było mi ciężko i jest jak diabli, nikt mi nie pomógł, zapracowałam sobie, pomyślałam, że zgniję z nimi z takimi toksynami.
Nie za bardzo mnie stać na ten kredyt co miesiąc 1000zł i nie ma że boli.
Wszystkiego sobie odmawiam, nigdzie nie jeżdżę, nie podróżuję, ale mam swoje m2 i spłacać je będę do śmierci. Coś za coś.
Nie ukrywam jednak, że mam męża, ale znamy się od dawna, 4 lata po wypadku go poznałam i to on mnie nauczył jak się szanować i nie dawać sie okradać własnej rodzinie.
Trzeba bardzo mocno chcieć, napradę bardzo mocno. A to już wiele. Przynajmniej w moim przypadku.