EwaWAW pisze:Jestem zdania, że jakiekolwiek wartościowanie wypowiedzi będzie niewłaściwe i zgubne w skutkach. Kto i na podstawie jakich kryteriów miałby to oceniać? To, co dla jednych będzie "wartościowe", dla innych będzie śmieciem (bo np. już od dawna to wiedzą). Forum jest otwarte, żywe i dla wszystkich, więc im mniej ingerencji odgórnych tym lepiej. Pewien chaos jest nieunikniony, a porządkowanie wątków i wtłaczanie w narzucone ramki moim zdaniem zaszkodzi. Cenzura obyczajowa powinna mieć miejsce tylko w wyjątkowo rażących przypadkach, a poza tymi przypadkami jestem za maksymalną swobodą wypowiedzi.
hej Ewo,
dzieki za odpowiedź
o przyczynach, dla których pomyslałam o wątku typu "offtop" napisałam wyżej. Ten temat został już jednak zamknięty stwierdzeniem Moderatora, że żadnego przenoszenia wypowiedzi przez moderatorów nie będzie - za wystarczające dla utrzymania porządku uznają kasowanie okreslonych postów.
Zatem juz oftopując i trochę się powtarzając:
dla mnie forum tetraplegik, to przede wszystkim ogromna dawka wiedzy i osobistego doświadczenia wielu osób z różnymi typami niepełnosprawnosci, ale nie tylko OzN - także ich opiekunów, najblizszych, fizjoterapeutów itp . Przewinęła się tu całkiem spora grupa osób, które zechciały i odważyły się podzielic z innymi - m.in. nami, zupełnie im nieznanymi i anonimowymi osobami - tą wiedzą, obawami, wątpliwościami, radami - życiem swoim.
Polokenia tetraplegików pojawiajają się tu i znikają. Ktoś staje sie tetraplegikiem, jego zycie staje się wielką niewiadomą. Całe dotychczasowe doświadczenie i postrzeganie świata zyskuje zupełnie nowy wymiar. Potrzebuje pomcy, wsparcia, dobrej rady. Wyprowadzenia z błędu.
Ludzie w takich wypadkach zachowują sie bardzo różnie i na bardzo różne osoby trafiają w zyciu. Czasem na takie, które odbierają im nadzieję.
Jeśli trafią na to forum, to już coś. Zawsze to jakas kolejna szansa.
Własnie dlatego widzę potrzebę zachowania otwartości forum, aby każdy - zanim zgłębi szczegóły logowania i innych p;x&^ł - już mógł tu znaleźć potrzebną mu wiedzę, lub choćby jej ślad .
Jeśli jednak dopuścimy - my, uzytkownicy, którzy przecież korzystamy z tego forum - aby wypowiedzi obraźliwe, nastawione na odbieranie chęci do treningu i podejmowania prób nowego radzenia sobie w zyciu, czy oczywiscie błędne, były tu - za naszą zgodą, bo skoro ich nie prostujemy, ani nie zgłaszamy wypowiedzi do usunięcia, to zgadzamy sie na jej wyświetlanie na forum - rozpowszechniane, to forum może umrzeć śmiercią naturalną. Wartosciowe wypowiedzi mogą zostać zagłuszone przez takie agresywne pustosłowie i z czasem poszukujący rzeczywistej pomocy, albo chcący sie swą wiedzą, radą, jakims przemysleniem podzielić - mogą stracic chęć, czy odwagę, by się tu wypowiadać.
Widziałam niestety juz kilka świetnych grup dyskusyjnych, ktore przez dopuszczenie tzw "trolla" - niestety zamarły. Podobnie, tak jak (jeśli dobrze zrozumiałam) Ty piszesz - istnieje ryzyko, jeśli ktos będzie chciał wprowadzić jakieś pozbawione sensu, nadmierne ograniczenia.
W naszym przypadku jednak nie ma przecież mowy o jakiejś cyt.: "cenzurze obyczajowej". Wystarczy siegnąć do odpowiednich wątków.
Nie krytykuję też emocji - one są naturalne. A w przypadku osób takich, jak np ja, zachowania nieadekwatne zdarzają się całkiem często. Bywamy znerwicowani, zestresowani, przemęczeni, czasami nadmiernie pobudliwi, obrażeni na świat a najbardziej na własne słabości. Wielu osobom z nas, zdarzy się czasem coś chlapnąć, zupełnie bez powodu krzyknąć, wrzasnąć, rozpłakać się, zranić nam najbliższych.
"Chlapnąć" jednak mozna w czasie dyskusji na żywo, słowa szybko płyną, myślimy po chwili.. a słowo juz padło.
Ale tu? Piszemy i widzimy co piszemy, możemy sprawdzić tekst i przeczytać parę razy, nim klikniemy wyślij.. Można też odróżnic, czy dana wypowiedź jest po prostu emocjonalna i nie przemyslana, czy raczej nastawiona na celowe obrażenie, zranienie, wysmianie danej osoby. Taka wypowiedź nic nie wnosi do wątku i często bez żadnego zubożenia jego wartosci można taki post usunąć, czy jak kto woli - wyplewić wątek;).
Takim osobom jak my, czasem bardzo trudno napisać dłuższe zdanie. Jesli ktoś zmaga się z tak prozaicznymi dla innych trudnosciami, jak: by dotrzec do komputera, potem przełamać własną słabość fizyczno-manualną, by napisać kilka zdań, czy słów, przełamać bieganinę myśli o tym jak swój problem ująć w słowa i jeszcze przy tym wszystkim ma się przejmować, że jakiś - przepraszam - bezmyslny, nieszczęsliwy osobnik dowolnej płci, jeszcze i jego chce dodatkowo unieszczęśliwić przykrym słowem.. To bywa, że się poddaje i rezygnuje. Woli zamilczeć. ale przez to i my może coś tracimy.
Więc może jednak warto zadbać o to, co wartosciowe - dla nas i dla innych.
Bo my z czasem przestaniemy sie tu pojawiać, wciagnie nas zycie, zdobędziemy umiejętności, usamodzielnimy sie, stracimy komputer;p
ale nowi tetraplegicy pojawiają się codziennie.. tak, jak nowe pokolenia:) pozwólmy im skorzystac z tego forum, tak, ak i my z niego skorzystalismy.
A jeśli chodzi o wczesniejszą wymianę zartobliwych komplementów o znaczku "wartościowa wypowiedź". Wyjasniam na wszelki wypadek:) Na różnych forach społeczościwych są różne zwyczaje. Facebook np ma znaczki "lubię to" i "udostępnij", Goldenline ma "cytuj", "wartościowa wypowiedź", "ukryj autora" . To oczywiscie tylko przykłady. W obu chodzi jednak zazwyczaj o to, że czasem czytamy cos fajnego, mądrego, zabawnego, unikalnego - cos, co z dowolnych przyczyn podoba nam sie, albo zgadzamy się z tym. Chcemy to jakoś autorowi wypowiedzi pokazać, ale np nie mamy czasu, czy odwagi, czy nie widzimy potrzeby, aby pisać o tym cały post. Wtedy po prostu klikamy "lubię to", "wartościowa" itp. Na naszej klasie też pewnie jest coś takiego, przy komentarzach na onet.pl też można to zrobic.
I tyle. Mój krótki post, że czasem aż się chce przy pewnych wypowiedziach kliknąć "wartościowa" to było krótkie westchnienie, czy tam wykrzyknik apropaty. Pewnie przy internetowych linkach zamieszczanych przez Robaka czy inne osoby np w wątku: "ciekawe strony", takich kliknięć byłoby całe mnóstwo.
Oficjalnie jednak żadnych zmian w celu dodawania "znaczków" tutaj nie proponowałam. Przyznaję, że kiedyś o tym myślałam, ale czasu nie było;) Jak sama jednak zauważyłaś to żywy twór, wszystko ewoluuje:).
Ten wątek nie miał na celu proponowania innych zmian, niż te, o których była mowa w tytule i poprzednich wypowiedziach. Czyli wątek z offtpami i kasowanie "agresorów". I dyskusja na ten temat została jakby zamknięta. Jesli Ty, czy ktokolwiek z nas - chce podjąć dyskusję na ten "wartościowy", czy inny temat, bądź zaproponować coś od siebie - you are welcome!:) Z tego, co sie orientuję, cały dział Forum jest właśnie po to załozony. Mozna zaproponować temat i zaprosić innych do dyskusji. Ja tak zrobiłam zakładajac wątek "propozyca dla Moderatorów i Użytkowników: Offtop offtopów". Po prostu wydaje mi się, że dokładanie kolejnych tematów do tego konkretnego wątku może wprowadzić niepotrzebny bałagan, a szkoda by było. Nie masz nic przeciwko temu? Buziaki, pozdrawiam,M