<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
Wyjazdy zagraniczne.
Moderator: Moderatorzy
-
- niemowa
- Posty: 8
- Rejestracja: 01 maja 2016, 09:22
Wyjazdy zagraniczne.
Wszyscy poruszają tutaj tematy wycieczek krajowych, czy to nad morze czy w góry, jednak nieliczni piszą o zagranicznych wyjazdach. Jako osoba jeżdżąca na wózku sama staram się radzić najlepiej jak mogę i moja niepełnosprawność nie przeszkadza mi w zagranicznych wojażach. Czy tylko ja w tym kraju wyjeżdżam poza kraj? Czemu tak niewielki odsetek osób niepełnosprawnych podróżuje?
-
- gaduła
- Posty: 709
- Rejestracja: 20 sie 2014, 22:31
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie. DK 80.
- Kontakt:
Re: Wyjazdy zagraniczne.
W moim przypadku niepełnosprawność też nie jest tak uciążliwa, ale brak kasy już tak,a i teraz to i zdrowia nie ma na zagraniczne wojaże więc kręcę się w koło "komina" .Sytuacja pewnie każdego z nas jest inna .Organizacyjnie to żaden problem .BasiaJakub pisze:Wszyscy poruszają tutaj tematy wycieczek krajowych, czy to nad morze czy w góry, jednak nieliczni piszą o zagranicznych wyjazdach. Jako osoba jeżdżąca na wózku sama staram się radzić najlepiej jak mogę i moja niepełnosprawność nie przeszkadza mi w zagranicznych wojażach. Czy tylko ja w tym kraju wyjeżdżam poza kraj? Czemu tak niewielki odsetek osób niepełnosprawnych podróżuje?
Pozdrawiam -Janusz
C5/6
C5/6
Re: Wyjazdy zagraniczne.
Zapewniam cię, że nie tylko ty wyjeżdżasz zwiedzać świat.Są na forum ON, które jeździły i jeżdżą odpoczywać w ciepłych krajach.Ja tetraplegik konkretnie połamany również uwielbiam grzać kości nad Adriatykiem.Klimat mi tam bardzo służy.Uwierzcie, że dolegliwości bólowe są mniejsze. Aż chce się tam żyć.
Pozdrawiam-Marcel
Re: Wyjazdy zagraniczne.
Ja dość często jeżdżę do Niemiec raczej nie ma tam problemu i parę razy byłem w Szwecji. Myślę o podróży troszkę dalej samolotem ale jakoś nie wyobrażam sobie przesadzanie i szarpanie się z wózkiem. Zawsze zastanawiam się nad tym jakby zgubili mój bagaż czyli mój wózek . Dlaczego Wolę jeździć moim busem tam wszystko zmieszczę dźwig , poduszki i takie tam.
Zasadniczo przekonują mnie tylko te poglądy które są zaskakująco zgodne z moimi (George Bernard)
zielono mi C5
zielono mi C5
Re: Wyjazdy zagraniczne.
W życiu nie zaryzykowałbym wyjazdu na wakacje samolotem! No chyba, że pozwoliliby abym wózek miał na oku.
Pozdrawiam-Marcel
Re: Wyjazdy zagraniczne.
Fajnie by było gdyby można było elektrykiem do samolotu wjechać. Coś takiego jak w PindolinoMarcel pisze:W życiu nie zaryzykowałbym wyjazdu na wakacje samolotem! No chyba, że pozwoliliby abym wózek miał na oku.
Zasadniczo przekonują mnie tylko te poglądy które są zaskakująco zgodne z moimi (George Bernard)
zielono mi C5
zielono mi C5
Re: Wyjazdy zagraniczne.
Może być Aby w górę leciała maszynal . Ale swoją drogą mogliby pomyśleć żeby te drzwi były trochę szersze, tyle ludzi Przecież jest na wózkach. Pociągi i autobusy poradził sobie z tym probleme . Będzie trzeba gdzieś napisać jakąś petycję, Zastanawiam się jakby jakaś ważna głowa państwa na świecie była na wózku jakby muszę się bawić za każdym razem z przesadzanie to może by wtedy wymyślili jakiś samolot.
Zasadniczo przekonują mnie tylko te poglądy które są zaskakująco zgodne z moimi (George Bernard)
zielono mi C5
zielono mi C5
Re: Wyjazdy zagraniczne.
Szejk arabski mógłby sobie na to pozwolić. Jego mogliby nosić w lektyce i nie miałby nic przeciw temu.
Ostatnio zmieniony 06 maja 2016, 13:40 przez Marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam-Marcel
Re: Wyjazdy zagraniczne.
wasze obawy co do lotu samolotem są uzasadnione. Mi w airfrance połamali oparcie wózka
Re: Wyjazdy zagraniczne.
Kochani...czytam różne wpisy i czasami się zastanawiam co napisac...
Zgubią bagaż? a czy sprawnym bagażu nie gubią? To- choć rzadko- ale się zdarza; zresztą nie tylko kulawym.
Problem z samym samolotem- ja latałem już kilka razy do różnych miast w Europie i NIGDY nie miałem problemu na żadnym lotnisku; wręcz przeciwnie - czułem się jak mini VIP- poza kolejnością, w osobnym pomieszczeniu kontrola itp.
Pomoc w zajmowaniu miejsca w samolocie nigdy nie była dla nikogo żadnym kłopotem.
Ktoś pisał że francuskie linie uszkodziły wózek. Szczerze - kompletna bzdura.Francuska była obsługa samolotu ale to nie ona pakuje bagaże tylko personel lotniska, a ten personel robi jak robi i to nie jest wina linii lotniczych.
Zgaszam się z jednym - w naszej sytuacji problemem jest kasa; nie ma co ukrywać - wojaże zagraniczne kosztują.
Ale ja osobiście uważam że dla nas - kulawych- podróżowanie po Europie to zdecydowanie mniejszy problem niż podróżowanie po naszym kraju pkp.
W razie czego służę chętnie swoimi doświadczeniami.
Zgubią bagaż? a czy sprawnym bagażu nie gubią? To- choć rzadko- ale się zdarza; zresztą nie tylko kulawym.
Problem z samym samolotem- ja latałem już kilka razy do różnych miast w Europie i NIGDY nie miałem problemu na żadnym lotnisku; wręcz przeciwnie - czułem się jak mini VIP- poza kolejnością, w osobnym pomieszczeniu kontrola itp.
Pomoc w zajmowaniu miejsca w samolocie nigdy nie była dla nikogo żadnym kłopotem.
Ktoś pisał że francuskie linie uszkodziły wózek. Szczerze - kompletna bzdura.Francuska była obsługa samolotu ale to nie ona pakuje bagaże tylko personel lotniska, a ten personel robi jak robi i to nie jest wina linii lotniczych.
Zgaszam się z jednym - w naszej sytuacji problemem jest kasa; nie ma co ukrywać - wojaże zagraniczne kosztują.
Ale ja osobiście uważam że dla nas - kulawych- podróżowanie po Europie to zdecydowanie mniejszy problem niż podróżowanie po naszym kraju pkp.
W razie czego służę chętnie swoimi doświadczeniami.
Re: Wyjazdy zagraniczne.
Sprawny, bez walizki ze szmatami jakoś wakacje przeżyje. Kupi sobie nowe. Kulawy bez wózka, to może od razu wracać do domu. Też znalazłeś porównanie.rybanek pisze: Zgubią bagaż? a czy sprawnym bagażu nie gubią?
Pozdrawiam-Marcel
Re: Wyjazdy zagraniczne.
Jasne.
To najlepiej niech kulawy położy się w łóżku, przykryje prześcieradłem i czeka na śmierć.
Bo jak wyjedzie gdziekolwiek to może mu się coś stać- po co ryzykować prawda?
To najlepiej niech kulawy położy się w łóżku, przykryje prześcieradłem i czeka na śmierć.
Bo jak wyjedzie gdziekolwiek to może mu się coś stać- po co ryzykować prawda?
Re: Wyjazdy zagraniczne.
Wolę pociąg lub samochód osobowy albo prom.Spokojnie można zwiedzać i nie umierać w łóżku.A ty sobie lataj.Powodzenia.
Pozdrawiam-Marcel
-
- gaduła
- Posty: 709
- Rejestracja: 20 sie 2014, 22:31
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie. DK 80.
- Kontakt:
Re: Wyjazdy zagraniczne.
Wy tu gadu gadu, a ja tymczasem czmychnę do lasu .
https://www.youtube.com/watch?v=nCEh12coMlk
https://www.youtube.com/watch?v=nCEh12coMlk
Pozdrawiam -Janusz
C5/6
C5/6