czy tez marzycie o milosci?

Towarzyskie pogaduchy, niekoniecznie przy kawie.

Moderator: Moderatorzy

oficer

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: oficer »

tetrus36 a ty byłeś kiedyś na dziiwkach no moze wiecej niz 3razy tak szczerze? bo daje stówe ze nie i nie 8)
tetrus36
papla
Posty: 100
Rejestracja: 08 paź 2012, 20:49

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: tetrus36 »

oficer pisze:tetrus36 a ty byłeś kiedyś na dziiwkach no moze wiecej niz 3razy tak szczerze? bo daje stówe ze nie i nie 8)
To możesz stówkę zabrać, bo ani razu :) znam kilu gości, co korzystają z ich usług i dlatego wiem, że nigdy ja nie skorzystam. Po drugie aż tak zdesperowany nie jestem żebym to robił z zegarkiem w ręku a na koniec za to płacił :roll:
goggu

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: goggu »

tetrus36 pisze: To możesz stówkę zabrać, bo ani razu :) znam kilu gości, co korzystają z ich usług i dlatego wiem, że nigdy ja nie skorzystam. Po drugie aż tak zdesperowany nie jestem żebym to robił z zegarkiem w ręku a na koniec za to płacił :roll:
tetrus36 wez sie juz nie osmieszaj nie korzystales ani razu i nie wiesz ze to zawod jak kazdy, Mozesz trafic na wrak nie kobiete jak i na swieze miekkie cycuszki a wiesz od czego to zalezy? Od ciebie masz malo kasy to bierzesz sobie te tansze sam nie korzystalem ale wiem ze np sa tez towary exclusive dla bieznesmanow i tam zaloze sie ze taka terapeutka daje raz na miesiac. Najbardziej mi sie podoba to ze to Ty ustalasz reguly a nie robiz tego z zegarkiem w reku, dogadujesz sie przed czego chcesz i ile to wyniesie ona jeszcze mowi ze jakby w trakcie mnie na to i na to naszla ochota to tyle i tyle i juz mozesz jechac, a nie jak z zona kochanie glowa mnie boli dziecko placze, malo zarabiasz itp.

Co do stalych zwiazkow nie mowie ze sa niepotrzebne bo przyrost naturalny musi byc, Ja swoja norme zrobilem mam piekne coreczki potem zmadrzalem kase przeliczylem i drogi z zona sie rozeszly, a corki kocham i zawsze ode mnie kieszonkowe dostaja.

Wszystkie negatywne opinie jakos wylaszaja tetrusy co najwidoczniej siedza pod pantoflem swojej kobiety i brak odwagi aby sie postawic tylko gadacie cos o jakichs wyzszysch uczuciach itp. Uczucia mijaja po 2 latach kiedy masz dosc babskiego gadanie i problemow ze tu faldka a tu gorka.
toja1

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: toja1 »

alez konwersacja się zrobiła, jest jak jest i nie będzie nam tak łatwo jak za chodziaka gdzie zaliczałem 10 laseeczek w miesiącu ( nie te płatne ) znajome mniej lub bardziej i świeżo poznane. jak goggu jestem po rozwodzie ( przed wypadkiem ) teraz jestem parusem i siłą rzeczy sporo panienek juz nie jest tak dostępnych i dużo poznikało , ale niektóre się ostały ( są i nowe ) i tak kilka sie nazbiera w miesiącu . dzis nawet będą dwie na drineczka i się zobaczy . a życie pod pantoflem to tragedia , ale rozumiem sytuacje.
kaleki

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: kaleki »

nie ma milosci dla kalek
dcdcdc

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: dcdcdc »

kaleki pisze:nie ma milosci dla kalek
Mylisz się miłość jest i to nawet tutaj :lol: no panowie przyznać się który miał panienkę poznaną na tym forum napewno nie jestem jedyny :mrgreen:
finanse

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: finanse »

dcdcdc ale ze jak? poznales na forum i byla akcja w realu? to opowiadaj ze szczegolami :P
dcdcdc

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: dcdcdc »

finanse pisze:dcdcdc ale ze jak? poznales na forum i byla akcja w realu? to opowiadaj ze szczegolami :P
Oczywiście, że była akcja w realu już po trzech tygodniach. Ciągnęło się to około roku aż w końcu to przerwałem, bo nieoszukujmy się ładnej to tu raczej nie wyłapie, ale sztuka jest sztuka :lol: tak przy okai pozdrawiam blondi :mrgreen: :mrgreen:
Także bzykanko można znaleźć wszędzie, co do miłości to się nie znam :P
weronika

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: weronika »

dlaczego sądzisz,że tu nie ma szans poznania ładnej dziewczyny?może po prostu jesteś za tępy :D i te fajne na ciebie nie lecą. pozdrawiam :)
goggu

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: goggu »

dcdcd chyba twoja sie odezwala :P
dcdcdc

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: dcdcdc »

weronika pisze:dlaczego sądzisz,że tu nie ma szans poznania ładnej dziewczyny?może po prostu jesteś za tępy :D i te fajne na ciebie nie lecą. pozdrawiam :)
Dlaczego...to proste ładne i fajne są zajęte :P Weroniko napisz nam ile masz dzieci jak nie masz dzieci to jaką masz nadwagę? :lol: które dziewczyny wchodzą na taki portal albo te co są niepełnosprawne , te które mają kogoś z rodziny chorego i te, które chwytają się brzytwy tylko jedno musisz wiedzieć my nie bierzemy jak leci tak jak niektóre z was sobie myślą :shock: a kto jest tępy może nie będę pisał :mrgreen: :mrgreen:
mruk

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: mruk »

no ubaw po pachy :lol:,jeden z drugim ręką do tyłka nie sięga w wiadomym celu i jeszcze do dziewczyny pisze o jej nadwadze i dzieciach hahaha :lol:.jeszcze wybrzydza,wypisują brednie o prostytutkach :lol:,wam niańki są potrzebne a nie baby,ludzie zejdźcie na ziemie :lol: :lol:
dcdcdc

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: dcdcdc »

mruk pisze:no ubaw po pachy :lol:,jeden z drugim ręką do tyłka nie sięga w wiadomym celu i jeszcze do dziewczyny pisze o jej nadwadze i dzieciach hahaha :lol:.jeszcze wybrzydza,wypisują brednie o prostytutkach :lol:,wam niańki są potrzebne a nie baby,ludzie zejdźcie na ziemie :lol: :lol:
Właśnie ty jesteś tego przykładem bierzesz co ci się trafi :lol: :lol:
goggu

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: goggu »

kolega 2 posty wyzej co pisze ze nie mozna napisac kobiecie ze sie myli to typowy przyklad pantofla. Mozna sie zastanawiac czemu sttal/byl pantoflem moze jest zalezny i musi brac co popadnie a moze tak zostal juz wychhowany. Czy tak czy tak sporo jest takich pizdusiow.
alamakota

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: alamakota »

gogu, to ma tupet.Sam rucha tylko dziwki, bo zadna normalna sie w nim nie zakocha.Nikt nie chce mniec za meza lowelasa i tyle.No coz takie sobie zycie facet wybral i troche go rozumiem :lol: W sumie nie jeden facet chcialby byc niezalezny i wiecznym kawalerem bez zoobowiazan.Niestety wszystko sie kiedys konczy...na koniec zostanie sam, ale co cipek wylize to mu nikt nie zabierze :lol:
ODPOWIEDZ