Tetraplegik

dawno tu nie zaglądałem, zobaczyłem ten temat o cewnikowaniu myślałem, że jakaś mądra wskazówkę dostane ktoś podsunie,ale nici, no nic dzięki i tak za odpowiedzi pozdrowionka

Ja przy takiej sytuacji jak ty użyłem antybiotyku " Monural" 3g i to mi pomogło już dwa razy . Ale musisz skierować się do lekarza by Ci przepisał...

znam ten antybiotyk, ale co z tego że wyleczę, jak zaraz następna się infekcja zrobi blednę kolo, robią mi się chyba te infekcje od zalegań bo jestem na zewnętrznym cewniku, i właśnie kombinuje jak to zrobić żeby ogarnąć te jednorazowe cewnikowanie żeby nie zalewało miedzy czasie mnie, a ty kolego długo się cewnikujesz ,jak u ciebie sprawa z infekcjami często łapiesz przy samo-cewnikowaniu długo już używasz tej metody, żyjesz aktywnie czy uważasz żeby się nie schylić nie nacisnąć pęcherza czy normalnie funkcjonujesz

Żyję aktywnie, normalnie funkcjonuję. Często wychodzę z domu i wtedy zakładam zewnętrzny. Od czasu jak zacząłem regularnie cewnikować się to infekcje wymagające leczenia antybiotykiem mam jeden raz na kilka lat. Cewnikuję się już ponad 10 lat. Nauczyłem się, przyzwyczaiłem. Można z tym żyć.

jak rozumiem to jak wychodzisz zakładasz gumkę,to wtedy ci popuszcza po trochu tak,a jak wracasz do domu to się cewnikujesz , mówisz ze się da mam nadziej ze ogarnę i tez tak kiedyś powiem pozderki

Również żyje aktywnie, często wychodzę z domu, jeżdżę na rehabilitacje itp. Cewnikuje się od ok 1,5 roku miałem 2-3 infekcji ale to przez jakąś bakterie na ręce której nie domyłem... Ale to było bardziej na początku samo-cewnikowania.. Grunt to higiena (jak najbardziej się da w danej chwili) i będzie OK. Ja na cewnikowanie mam już odpowiednie godz tak się pęcherz przyzwyczaił chyba że się dużo więcej napiję to może mnie przycisnąć wcześniej. W domu problemu niema ale jak wychodzę to po prostu zabieram ze sobą cały zestaw do cewnikowania i gdy poczuję potrzebę załatwiam swoje. Tylko u mnie jest ta różnica że mój pęcherz trzyma nawet do 650 ml jak jest z nim wszystko OK. Jeśli przeziębiony bądź bakteria to potrafi przy już 150-200 ml puścić. Także jak wyleczysz pęcherz z bakterii to będzie Ci więcej wytrzymywał ml i będziesz mógł się cewnikować jednorazowo.

Ile płynów pijecie na dobę i czy pocicie się podczas oddawania moczu. Oraz jakie macie pojemności pęcherza?

Piję 1,2 -1,9 litra. Nie pocę się. Pojemność pęcherza 250-300 ml.

Piję 1,5 - 2 litra. Nie pocę się , czuje ciśnienie i parcie przy pełnym pęcherzu. Pojemność 500-650 ml

A ja czesem się poce jak sikam, ale róznie z tym jest pije tez ile chce oby jak najwiecej.

Mi jak napełni się pęcherz, zanim trochę poleci, to zalany jestem potem.A że pojemność mam około 200ml, to praktycznie co 1h jestem mokry.

panowie a w jaki sposób ustalacie, swoją pojemność pęcherza, na jakiej podstawie,pijąc płyny i jak zacznie popuszczać wtedy się cewnikujecie i patrzycie ile zlatuje tak,czy może był ktoś u lekarza robił jakieś badanie

karmazyn pisze: jak zacznie popuszczać wtedy się cewnikujecie i patrzycie ile zlatuje tak,

Nie wiem jak inni ale ja jak poczuje że mi się chce to jadę się z cewnikować, nie czekam aż popuszczę. Cewnikować się trzeba jak się czuje że się chce bądź inni się pocą jak mają pęcherz pełny - to jest oznaka na cewnikowanie, innym się pośladki spinają...

Po włożeniu cewnika u mnie zlatuje około 200ml. Nie udaje mi się rozciągnąć więcej.

Marcel pisze:Po włożeniu cewnika u mnie zlatuje około 200ml. Nie udaje mi się rozciągnąć więcej.

no i dobrze nie jest źle masz taki pęcherz i tyle ,zaakceptuj bo mniej stresu pomaga
ja mam pojemność 200 i od ćwierć wieku opukuje a czasem cewnikuje też jest 200
z czasem wypracujesz sobie pewne myki ale wszystko wymaga czasu i obserwacji tego sikania
naprawdę trochę cierpliwości ,nic nie przychodzi samo [a szkoda]
pozdrawiam