Jakiś czas temu, dzięki uprzejmości firmy Sunrise Medical miałem możliwość przymierzenia się do wózka Quickie Helium. Nie był to prawdziwy test wózka, a jedynie przymiarka i próba sprawdzenia czegoś innego. Podczas mojej przygody z Helium-em nasunęło mi się kilka wniosków, którymi postanowiłem się z Wami podzielić.Wózek bardzo ładnie się prezentuje. Pomarańczowe oparcie, koła Spinergy z pomarańczowymi szprychami i przednie kółeczka w tym samym kolorze od razu przykuwają uwagę.
Mimo iż nie był to wózek ustawiony pode mnie, co bardzo utrudniało przetestowanie go w terenie, muszę przyznać, że ma bardzo dobre właściwości jezdne, jest bardzo zwrotny i przyjemnie, lekko się toczy. Ważnym testem była również próba zapakowania wózka do auta. Z racji tego, że robię to kilkanaście razy w ciągu dnia - ma to dla mnie ogromne znaczenie. I tym razem Quickie bardzo pozytywnie mnie zaskoczył: jest dość lekki,( mimo że spodziewałem się, że będzie dużo cięższy) i ma boczki, których nie trzeba demontować przy składaniu oparcia. Wiem, większość z Was powie teraz, że nie ma przy tym dużo roboty i nie stanowi to problemu, jednak przy piątym, szóstym czy siódmym pakowaniu wózka tego samego dnia miałem zawsze ochotę rzucić boczkami tak daleko jak tylko by mi się udało, czyli jakieś 40cm :)
Niestety nie zrobiłem żadnych zdjęć, aby móc je Wam teraz pokazać. Jedyny dokument jaki posiadam to filmik, w którym demonstruję włożenie Helium-a do auta. Dla ułatwienia – przez wzgląd na wypięcia dla tetra ,wózek na filmie posiada inne koła .
Mam nadzieję, że firma Sunrise Medical udostępni mi jeszcze raz ten bardzo ciekawy model, dzięki któremu postaram się zrobić prawdziwy test udokumentowany materiałami wideo.
Więcej informacji na temat wózka Quickie Helium znajdziecie na stronie Sunrise Medical pod adresem: http://www.sunrise-medical.pl
Adam