<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
Czym dla tetraplegika są bariery techniczne?
Moderator: Moderatorzy
Czym dla tetraplegika są bariery techniczne?
Wg definicji przez bariery techniczne należy rozumieć bariery utrudniające lub uniemożliwiające osobie z niepełnosprawnością funkcjonowanie społeczne. Likwidacja tej bariery powinna powodować sprawniejsze działanie takiej osoby w społeczeństwie i umożliwić jej funkcjonowanie w życiu codziennym. Jednak nie ma zamkniętego katalogu sprzętu, który może być dofinansowany w ramach tych środków. Czy ktoś z was starał się już o dofinansowanie na likwidację barier technicznych?
Jeśli tak, to może wiecie co w przypadku uszkodzenia na poziomie C5 może być przedmiotem takiego dofinansowania?
Wymieńcie proszę jakieś przykłady, bo ani MOPR, ani PFRON nie chcą mi odp. na to pytanie.Pozdrawiam
Jeśli tak, to może wiecie co w przypadku uszkodzenia na poziomie C5 może być przedmiotem takiego dofinansowania?
Wymieńcie proszę jakieś przykłady, bo ani MOPR, ani PFRON nie chcą mi odp. na to pytanie.Pozdrawiam
-
- gaduła
- Posty: 709
- Rejestracja: 20 sie 2014, 22:31
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie. DK 80.
- Kontakt:
Re: Czym dla tetraplegika są bariery techniczne?
A czy mogę wiedzieć na jaki sprzęt pisałeś o dofinansowanie z tego programu , bo definicja jest oczywiście bardzo prosta i bardzo wiele zależy od urzędnika państwowego jak to będzie interpretował. Skoro nie chcą Ci odpowiedzieć na to pytanie to i nie mają ochoty Ci pomóc .
Pozdrawiam -Janusz
C5/6
C5/6
Re: Czym dla tetraplegika są bariery techniczne?
Witam.
Napisze o barierach technicznych z jakimi zetkneliśmy się w tym roku korzystając z usług szanownych Polskich Kolei Państwowych S.A. Temat ten poruszyłem w innym wątku na forum: http://www.tetraplegik.com/phpbb/9/18628.html
Sytuacja w skrucie wygląda tak że podjeżdża pociąg IC lub EIC lub inny dalekobieżny , nie te nowe składy jak Pędolino, Dart, Stadler. Stare składy, aczkolwiek zmodernizowane/odnowione i wewnątrz wpełni przysosowane dla ON na wózkach. Osobne specjalne przestronne przedziały, toalety, itp. , a nie posiadające własnej windy/rampy żeby dostać się do nich z poziomu peronu.
Największy paradoks/paranoja. Sprawę dostania się do takiego wagonu i likwidacja tej bariery tech. na moment wsiadania ,świetnie i bezpiecznie rozwiązują tzw. "rampy/platformy mobilne". Tutaj kolejna paranoja- na daną chwile na całą Polskę dostępne są one jedynie na dworcu W-wa Centralna (jeśli nic się nie zmieniło na moment pisania tego wpisu). Jeśli pociąg nie ma własnej windy i na dworcu nie ma dostępnej rampy mobilnej to (tak jak w naszym przypadku) potrzeba 2 ogarnięte i sprawne osoby żeby ON na wózku "zainstalować" ręcznie do pociągu. Obsługa pociągu+asysta raczej się tego nie podejmą. Jest to niebezpieczne/niekomfortowe i nie powinno mieć miejsca, jednak z powodu przyczyn zewnętrznych trzeba wybierać czasami połączenie/podróż takimi pociągami.Nie podróżujemy turystycznie, tylko w celu docierania na leczenie i musimy zachować pewien charmonogram czasowo-logistyczny. Wszelkie apele/sugestie do PKP S.A. które kierujemy e-mail nie dają efektu i jesteśmy odsyłani to do przewoźnika IC, to do Zarządów Dworców (w PKP S.A jest mnóstwo spółek i podmiotów które jak się okazuje nie poczuwają się do tematu i zwalają jedni na drugich odpowiedzialność). Koniec końców napisali że nie udostępnią takowych ramp mobilnych , być może w przyszłości pociągi będą wyposażane we własne windy/rampy.Niewiadomo kiedy i czy wogóle.Nie ma żadnej udokumentowanej na tą chwile decyzji w tej sprawie. Dla zainteresowanych mogę na priv. przesłać całą korespondencje e-mail z poszczególnymi podmiotami.
XXI w. , kraj w UE , praktyczne wdrażanie programów rządowych "Dostępność +" , "Kolej +" (PKP S.A póki co jest firmą państwową) , a takie paradoksy, paranoja mają miejsce.
Chcemy/apelujemy aby docelowo, przynajmniej na początku, takie rampy posiadały wszystkie dworce główne/centralne w miastach wojewódzkich docelowo w innych miastach w ktorych na dworcach istnieje już infrastrukrura umożliwiająca dostanie się przez ON na wózkach na perony.
Z naszej korespondencji z PKP S.A wyłania się obraz ignorancji/braku wyobraźni/niekompetencji/braku woli/nieporadności całej grupy PKP S.A. Jedynie co nam się udało jak dotychczas to deklaracja ze strony dworca Poznań Gł. że wyposażą się w takie rampy (oraz Szczecin) w 2019r. , być może już w styczniu. Czas pokaże.
Apelujemy również do Was: zgłaszajcie z waszej strony do PKP oddziałów zarządzania nieruchomościami/ centrali lub wojewódzkich oddziałów, aby przynajmniej na każdym dworcu głównym-centralnym każdego miasta wojewódzkiego, docelowo również powiatowego lub innych (które są przystosowane architektonicznie aby dostać się na peron na wózku) o wyposażanie tych dworców w mobilne rampy-podjazdy dla ON na wózkach.
Zachęcamy osoby które doświadczyły takiego stanu rzeczy oraz wszystkie inne które potencjalnie mogą się zderzyć z taką rzeczywistością, do działania w tym temacie.Jak zaczną dostawać wzmożone sygnały, może zauważą problem i coś konkretnego z tym zrobią. Taka sytuacja nie może mieć miejsca.
Może Wy również macie różne doświadczenia z wszelakimi barierami/paradoksami techniczno-architektonicznymi z którymi da się zrobić "porządek" poprzez zdeterminowane nasze działanie, zwłaszcza jeśli dotyczą one tematów za które odpowiedzialne jest Państwo Polskie, rząd (obojętnie z jakiej/jakich partii się składa) które mają obowiązek nie blokować ON w funkcjonowaniu w społeczeństwie i jak najbardziej im to ułatwiać we wszelkich obszarach/sferach życia. Bardzo często problemem nie jest to że się nieda załatwić danego tematu ze względów techniczno/finansowo/aministracyjno-przepisowych tylko ze względu na wspominane wcześniej: ignorancje/brak woli/brak odwagi "urzędasów" w działaniu/nieporadność/brak wyobraźni itp.
Dzielcie się swoimi doświadczeniami.
Pozdrawiam.
Napisze o barierach technicznych z jakimi zetkneliśmy się w tym roku korzystając z usług szanownych Polskich Kolei Państwowych S.A. Temat ten poruszyłem w innym wątku na forum: http://www.tetraplegik.com/phpbb/9/18628.html
Sytuacja w skrucie wygląda tak że podjeżdża pociąg IC lub EIC lub inny dalekobieżny , nie te nowe składy jak Pędolino, Dart, Stadler. Stare składy, aczkolwiek zmodernizowane/odnowione i wewnątrz wpełni przysosowane dla ON na wózkach. Osobne specjalne przestronne przedziały, toalety, itp. , a nie posiadające własnej windy/rampy żeby dostać się do nich z poziomu peronu.
Największy paradoks/paranoja. Sprawę dostania się do takiego wagonu i likwidacja tej bariery tech. na moment wsiadania ,świetnie i bezpiecznie rozwiązują tzw. "rampy/platformy mobilne". Tutaj kolejna paranoja- na daną chwile na całą Polskę dostępne są one jedynie na dworcu W-wa Centralna (jeśli nic się nie zmieniło na moment pisania tego wpisu). Jeśli pociąg nie ma własnej windy i na dworcu nie ma dostępnej rampy mobilnej to (tak jak w naszym przypadku) potrzeba 2 ogarnięte i sprawne osoby żeby ON na wózku "zainstalować" ręcznie do pociągu. Obsługa pociągu+asysta raczej się tego nie podejmą. Jest to niebezpieczne/niekomfortowe i nie powinno mieć miejsca, jednak z powodu przyczyn zewnętrznych trzeba wybierać czasami połączenie/podróż takimi pociągami.Nie podróżujemy turystycznie, tylko w celu docierania na leczenie i musimy zachować pewien charmonogram czasowo-logistyczny. Wszelkie apele/sugestie do PKP S.A. które kierujemy e-mail nie dają efektu i jesteśmy odsyłani to do przewoźnika IC, to do Zarządów Dworców (w PKP S.A jest mnóstwo spółek i podmiotów które jak się okazuje nie poczuwają się do tematu i zwalają jedni na drugich odpowiedzialność). Koniec końców napisali że nie udostępnią takowych ramp mobilnych , być może w przyszłości pociągi będą wyposażane we własne windy/rampy.Niewiadomo kiedy i czy wogóle.Nie ma żadnej udokumentowanej na tą chwile decyzji w tej sprawie. Dla zainteresowanych mogę na priv. przesłać całą korespondencje e-mail z poszczególnymi podmiotami.
XXI w. , kraj w UE , praktyczne wdrażanie programów rządowych "Dostępność +" , "Kolej +" (PKP S.A póki co jest firmą państwową) , a takie paradoksy, paranoja mają miejsce.
Chcemy/apelujemy aby docelowo, przynajmniej na początku, takie rampy posiadały wszystkie dworce główne/centralne w miastach wojewódzkich docelowo w innych miastach w ktorych na dworcach istnieje już infrastrukrura umożliwiająca dostanie się przez ON na wózkach na perony.
Z naszej korespondencji z PKP S.A wyłania się obraz ignorancji/braku wyobraźni/niekompetencji/braku woli/nieporadności całej grupy PKP S.A. Jedynie co nam się udało jak dotychczas to deklaracja ze strony dworca Poznań Gł. że wyposażą się w takie rampy (oraz Szczecin) w 2019r. , być może już w styczniu. Czas pokaże.
Apelujemy również do Was: zgłaszajcie z waszej strony do PKP oddziałów zarządzania nieruchomościami/ centrali lub wojewódzkich oddziałów, aby przynajmniej na każdym dworcu głównym-centralnym każdego miasta wojewódzkiego, docelowo również powiatowego lub innych (które są przystosowane architektonicznie aby dostać się na peron na wózku) o wyposażanie tych dworców w mobilne rampy-podjazdy dla ON na wózkach.
Zachęcamy osoby które doświadczyły takiego stanu rzeczy oraz wszystkie inne które potencjalnie mogą się zderzyć z taką rzeczywistością, do działania w tym temacie.Jak zaczną dostawać wzmożone sygnały, może zauważą problem i coś konkretnego z tym zrobią. Taka sytuacja nie może mieć miejsca.
Może Wy również macie różne doświadczenia z wszelakimi barierami/paradoksami techniczno-architektonicznymi z którymi da się zrobić "porządek" poprzez zdeterminowane nasze działanie, zwłaszcza jeśli dotyczą one tematów za które odpowiedzialne jest Państwo Polskie, rząd (obojętnie z jakiej/jakich partii się składa) które mają obowiązek nie blokować ON w funkcjonowaniu w społeczeństwie i jak najbardziej im to ułatwiać we wszelkich obszarach/sferach życia. Bardzo często problemem nie jest to że się nieda załatwić danego tematu ze względów techniczno/finansowo/aministracyjno-przepisowych tylko ze względu na wspominane wcześniej: ignorancje/brak woli/brak odwagi "urzędasów" w działaniu/nieporadność/brak wyobraźni itp.
Dzielcie się swoimi doświadczeniami.
Pozdrawiam.
Re: Czym dla tetraplegika są bariery techniczne?
Właśnie dopiero zamierzam pisać, głównie wyposażenie do mieszkania (m.in. inteligentny zamek,jakiś videodomofon, roomba, quadtool) umożliwiające mi jako taką samodzielność. Pytam, bo być może na coś są większe szanse, a na inne rzeczy znikome. A może warto coś innego wziąć pod uwagę, szkoda przegapić...
-
- gaduła
- Posty: 709
- Rejestracja: 20 sie 2014, 22:31
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie. DK 80.
- Kontakt:
Re: Czym dla tetraplegika są bariery techniczne?
Myślę że nie powinieneś mieć z tym dofinansowaniem problemu bo faktycznie te rzeczy w dużym stopniu umożliwiają nam lepsze funkcjonowanie . tylko czy to nie podchodzi pod program Likwidacja barier architektonicznych , te definicje są takie podobne , ale takie wiadomości to u mnie otrzymuję w PCPR bez problemu .
Ja dostałem z tego programu [Likwidacja barier architektonicznych]
na bramę garażową segmentową z napędem elektrycznym .80% dofinansowanie ,20 % wkład własny , to było w roku 2018 .
Ja dostałem z tego programu [Likwidacja barier architektonicznych]
na bramę garażową segmentową z napędem elektrycznym .80% dofinansowanie ,20 % wkład własny , to było w roku 2018 .
Pozdrawiam -Janusz
C5/6
C5/6
Re: Czym dla tetraplegika są bariery techniczne?
Witam.
Temat z ostatnich dni:
https://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/m ... 15023.html
Pisałem wcześniej o naszych przygodach i to w dużych wojewódzkich miastach i dworcach i z największym przewoźnikiem kolejowym w kraju IC i to z takiej "rangi" miejscami/przedsiębiorstwami było mnóstwo problemów i porażek. Jak widać temat/problem jest uniwersalny i non-stop dotyka wielu OzN w całym kraju. 20-lecie XXIw. rozpoczęte , programy "dostępność+" , "kolej+" w toku i wraz bałagan, narażanie OzN oraz ich opiekunów na problemy/niebezpieczeństwa są dosyć częste. Ile jest takich miejsc/spraw/zdarzeń o których żadne TV - media nie nadają.
Pozdrawiam.
Temat z ostatnich dni:
https://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/m ... 15023.html
Pisałem wcześniej o naszych przygodach i to w dużych wojewódzkich miastach i dworcach i z największym przewoźnikiem kolejowym w kraju IC i to z takiej "rangi" miejscami/przedsiębiorstwami było mnóstwo problemów i porażek. Jak widać temat/problem jest uniwersalny i non-stop dotyka wielu OzN w całym kraju. 20-lecie XXIw. rozpoczęte , programy "dostępność+" , "kolej+" w toku i wraz bałagan, narażanie OzN oraz ich opiekunów na problemy/niebezpieczeństwa są dosyć częste. Ile jest takich miejsc/spraw/zdarzeń o których żadne TV - media nie nadają.
Pozdrawiam.
Re: Czym dla tetraplegika są bariery techniczne?
Odpowiem na pytanie w tytule posta. Dla mnie są motywacją do ich pokonywania lub obejścia. Może odniosę się do barier poruszonych w innych postach. Koleje, autobusy i inne środki komunikacji publicznej - nie korzystam wcale od kilkudziesięciu lat. Załatwił to samochód na raty i wciągarka do wózka własnej produkcji. Wózek elektryczny - dofinansowanie PFRON. Brama garażowa i wjazdowa na posesję - dofinansowanie z PFRON. Inteligentny zamek (kod, pilot, karta), wideofon itp - założyłem sam. Ostatnio denerwuje mnie problem schodów. Pracuję nad projektem wózka, który sam by wjechał po schodach. Przecież nie będę woził ze sobą schodołazu. Okazuje się jednak, że największym problemem w pokonywaniu barier jest brak kasy.
C5-C7