Moje szanse

Tu można pisać na każdy temat.

Moderator: Moderatorzy

CountryX
cicha woda
Posty: 32
Rejestracja: 30 mar 2014, 12:42
Lokalizacja: Lublin

Moje szanse

Post autor: CountryX »

Pisze ten post poniewaz niektorzy z rodziny za duzo czytaja na internecie i mnie stresuja negatywnymi opiniami. Moja krotka historia:

prawie dla lata temu moj rdzen kregowy "mial wypadek" prawdopodobnie pekl naczyniak, ze wzgledu na wielkosc zmian lekarze nie mogli powiedziec dlaczego- podejrzewali wlasnie pekniete naczynko. Na poczatku zdjagnozowano u mnie uszkodzenie na poziomie c3/c4-c7 wtedy tez bylem sparalizowany od szyi w dol calkowicie. Czucie zaczynalo powracac stopniowo, przez czucie mam na mysli moglem na skorze poczuc delikatny dotyk (bez ruchu) czucie wracalo od szyi w dol.. codziennie mglem czuc wiecej, klatka, brzuch, niektore iejsca w nogach, moglem miej wiecej wyczuc ktore moje palce sa trzymane u nog...
Potem wrocilem do Polski (stalo to sie w usa) zeby byc z rodzina) przez dlugi czas nic sie nie dzialo -oprocz bycia silniejszym i bardziej sprawnym (rece "wrocily" jeszcze w usa o miesiacu, lewa reka jest calkowicie zdrowa, prawa tez- no oprocz spastyki, ale po wycwiczeniu nie widac prawie roznicy miedzy nimi. )
Przez dlugi czas czas ic sie nie dzialo (oprocz zwiekszonego czucia w niektorych miejcach- jakby bylo glebsze) i w tamtym roku zaczalem ruszac duzym palcem prawej nogi(!) byla nadzieja ze wyjde z tego...po jakims czasie miesiacu lub 2 zaczalem czuc-poruszac gdzies miesniami w lewej noge, moge wyczuc jak je napinam, pozniej rzez dlugo czas cisza...az w lutym tego roku zauwazlem ze moge robic wdechy i wydechy klatka piersiowa (wczesniej oddychalem przepona) teraz moge wywolac ormalny ruch klatka piersiowa- nabrac powietrza, podniesc zebra, tak jak jest u zdrowej osoby, po miesiacu albo 2 stopy zaczely mnie niemilosiernie piec, po tygodniu jak sie uspokoilo wszystko wrocilo glebokie czucie w stopach- czuje laskotki! wiec super, idzie cos znow do przodu, w miedzy czasie zauwazlem ze przy przyjowaniu fraxiparyny w brzuch odczuje bol/ pieczenie przy robieniu zastrzykow (ni wszedzie ale nie bylo tego wczesniej) miej wiecej "czuje" jelita jak pracuja, kiedy chce mi sie do ubikacji chce, nawet czasem jak cewka moczowa sie napelni i nagle oprozni tez czuje ten ruch- moze to bledne ale ciezko to wytlumaczyc,w nogach pojawil sie odruch babinskiego, kiedys go nie bylo, przy uciskaniu nerwow w boku uda nogi "odskakuja", pojawila sie "dobra spastycznosc"- nogi sie trzesa, powiedziano mi ze drogi w rdzeniu kregowym sie toruja..
Narazie wystepuje tylko bol prawej strony- przeczulica przy barku i na bicepsie prawej reki, oraz pocenie prawej strony, ktrore pojawialo sie tylko w siadzie, przez ostatnie pare dni jakbym miej sie pocil, tylko przeczulica zostala. oczywiscie pojawilo sie glebokie czucie przy zmianie pieluchy ( wiecej czuje na posladkach oraz w icchych czesciach ciala) to chyba wszystko narazie, niedlugo bede jechal znow rezonans robil (ostatni byl 7 miesiecy temu i zmiana sie cofnela do c4-c6)
powiem tylko ze rehabilitacje jak i masaze mam 5 dni w tyg, pionizacja teez staram sie codziennie- coraz dluzej stac moge..

myslicie ze zaczne kiedys chodzic? lekarze mowia ze mam bardzo duze szanse, tylko cwiczyc musze, oczywisice jakis niedowlad pewne zostanie, ale jakos nie cce sie stresowac i martwic mozliwoscia bycia na wozku do konca zycia a i powiem ze rdzen nie zostal przerwany tylko zostal ""wydety" ta krwia, ktora sie wchlania powoli...prosze o Wasze opinie...dzieki


P.S. wlasnie wykonalem na sobie ASIA test i mam ocene D (E zdrowa osoba), i przy D szanse na chodzenie sa ogromne, nietore badania pokazuja 100%, niektore od 95%...zobaczymy.. tu jest link

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3952432/
janusz84
gaduła
Posty: 709
Rejestracja: 20 sie 2014, 22:31
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie. DK 80.
Kontakt:

Re: Moje szanse

Post autor: janusz84 »

Witaj. Internet o bardzo pomocna rzecz i trudno się bez niego obyć w dzisiejszej dobie ale ...trzeba oddzielać plewy od ziarna bo to co nieraz pismaki wypisują nijak nie ma się jak z prawdą i członkowie Twojej rodziny powinni to wziąć pod uwagę.

Sporo przeszedłeś i opiekę. rehabilitacje masz jak piszesz wynika dość dobrą więc i efekty widoczne i to cieszy ,a z tego co piszesz to postępy są spore więc wszystko idzie w dobrym kierunku ,a zapewne nie trzeba Cię uświadamiać że dojście do lepszej sprawności wymaga czasu .
Wu zek na razie jest Ci bardzo pomocny w codziennym funkcjonowaniu więc się na niego nie wypinaj ,oby nie był Ci potrzebny, a puki co działaj dalej i korzystaj z tego co osiągasz .
To by tak w skrócie.
pozdrawiam
Janusz.
Pozdrawiam -Janusz
C5/6
Awatar użytkownika
arky
gaduła
Posty: 310
Rejestracja: 19 cze 2010, 22:24

Re: Moje szanse

Post autor: arky »

Może się powtórzę i powiem to co wszyscy Ci mówią, skoro co chwilę zaczyna się coś dziać pozytywnego to tylko się cieszyć i ćwiczyć. Jesteś po C4-C6 i masz sprawne ręce! Stary, to już jest ogromny sukces, wielu tertrusów chciałoby chociaż jedną rękę mieć sprawną, aby chwycić łyżkę, ogolić się, podciągnąć czy podrapać. U mnie w wyniku wypadku powstał krwiak, który uciskał na rdzeń i sparaliżował mnie od szyi w dół. Z biegiem czasu odzyskałem czucie, ruszam rękoma(zatrzymało sie na palcach), siedzę itd. Teraz po 6-ciu latach pojawił mi się ruch w górnych partiach nóg (czyt. okolice pasa biodrowego i ud) i zaczynam pomału nimi ruszać. Tak więc widzisz, że nie znasz dnia i godziny. Masz być twardy i ćwiczyć, ćwiczyć i.... ćwiczyć. Głowa do góry :)
You can win if you want
If you want it, you will win
Awatar użytkownika
tetrus97
gaduła
Posty: 236
Rejestracja: 05 wrz 2013, 11:59
Lokalizacja: Legnica
Kontakt:

Re: Moje szanse

Post autor: tetrus97 »

CountryX pisze: myslicie ze zaczne kiedys chodzic? l
na wszystko musisz być gotowy, nikt odpowiedzialny nie da ci jednoznacznej odpowiedzi.
waskorr
niemowa
Posty: 2
Rejestracja: 08 lip 2015, 08:54

Re: Moje szanse

Post autor: waskorr »

miałem wiele szans żeby sobie ułatwić życie i wszystko zmarnowałem
janusz84
gaduła
Posty: 709
Rejestracja: 20 sie 2014, 22:31
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie. DK 80.
Kontakt:

Re: Moje szanse

Post autor: janusz84 »

waskorr - nigdy nie jest za późno aby zacząć od nowa ,cale życie się uczymy.
Napisz coś więcej o sobie ,co porabiasz ?
pozdrawiam.
Pozdrawiam -Janusz
C5/6
CountryX
cicha woda
Posty: 32
Rejestracja: 30 mar 2014, 12:42
Lokalizacja: Lublin

Re: Moje szanse

Post autor: CountryX »

arky- t super! peewnie bedziesz szybciej chodzisz niz ja! bardzo sie ciesze ze Cos do przodu idzie!!! dam znac jak ja zaczne ruszac wiecej nogami!!
matwod
milczek
Posty: 12
Rejestracja: 08 mar 2015, 11:10

Re: Moje szanse

Post autor: matwod »

Znajdz w okolicy egzoszkielet i proces sie przyspieszy:) od miesiaca trzy razy w tyg cwicze w nim i dupa mi rosnie w dobrym znaczeniu:)
kamil1989
niemowa
Posty: 1
Rejestracja: 12 lis 2015, 12:32

Re: Moje szanse

Post autor: kamil1989 »

Witam ja jestem po wypadku komunikacyjnym i doznalem urazu kregoslupa.Zlamanie z przemieszczeniem trzonu C5 i uszkodzony rdzen na tym odcinku jakie mam szanse na chodzenie?
Awatar użytkownika
szym
gaduła
Posty: 225
Rejestracja: 15 wrz 2014, 19:22

Re: Moje szanse

Post autor: szym »

Myślę że chyba ciężko jest określić jakie masz szanse. Jeśli po urazie stopniowo wraca ci czucie albo ruch i puki jest progres szanse są duze. Jeśli przez kilka miesięcy od urazu nie ma żadnej poprawy to nie licz na wiele.
c4/c5
ODPOWIEDZ