<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
uszkodzony rdzeń na wysokości C3/C4
Moderatorzy: agusia, Moderatorzy
uszkodzony rdzeń na wysokości C3/C4
Witam
Od 20.07.2014 (czyli na świeżo) staram się wspomóc technicznie rodzinę w sytuacji, w której się znalazła. Mój kuzyn wziął rozpęd do wody, chciał zanurkować i niestety złamał kręgi i doszło do uszkodzenia rdzenia C/C4 - jeszcze nie ustalono jak bardzo. Na razie sytuacja wygląda następująco: Patryk jest po operacji kręgosłupa z zastosowaniem stabilizatorów, rusza rękami, oprócz dłoni, one są przykurczone i nie działają, choć mają czucie. Prawą nogę potrafi podnieść na wysokość 10cm, lewej nie ruszy w ogóle. Lekarz prowadzący jedyne co przekazuje, to że jest źle i że niestety wózek inwalidzki chłopaka czeka. Na razie w te słowa nie wierzę. Chciałabym zapytać czy ktoś tutaj podzieliłby się ze mną informacjami na temat rehabilitacji, ośrodków rehabilitacyjnych i wszystkiego co mogłoby pomóc. Na ten moment zgłosiliśmy się już do Stowarzyszenia Rehabilitacji Neurologicznej i Funkcjonalnej. Sytuacja jest dla nas nowa, a ja przeczytałam od niedzieli całą masę artykułów.
Z góry dziękuję.
Od 20.07.2014 (czyli na świeżo) staram się wspomóc technicznie rodzinę w sytuacji, w której się znalazła. Mój kuzyn wziął rozpęd do wody, chciał zanurkować i niestety złamał kręgi i doszło do uszkodzenia rdzenia C/C4 - jeszcze nie ustalono jak bardzo. Na razie sytuacja wygląda następująco: Patryk jest po operacji kręgosłupa z zastosowaniem stabilizatorów, rusza rękami, oprócz dłoni, one są przykurczone i nie działają, choć mają czucie. Prawą nogę potrafi podnieść na wysokość 10cm, lewej nie ruszy w ogóle. Lekarz prowadzący jedyne co przekazuje, to że jest źle i że niestety wózek inwalidzki chłopaka czeka. Na razie w te słowa nie wierzę. Chciałabym zapytać czy ktoś tutaj podzieliłby się ze mną informacjami na temat rehabilitacji, ośrodków rehabilitacyjnych i wszystkiego co mogłoby pomóc. Na ten moment zgłosiliśmy się już do Stowarzyszenia Rehabilitacji Neurologicznej i Funkcjonalnej. Sytuacja jest dla nas nowa, a ja przeczytałam od niedzieli całą masę artykułów.
Z góry dziękuję.
Re: uszkodzony rdzeń na wysokości C3/C4
ja byłem; Warsztat Aktywnej Rehabilitacji, Spała
Polecam
Polecam
Re: uszkodzony rdzeń na wysokości C3/C4
niech ćwiczy,ja leżalem jak deska przez miesiąc nie ruszałem niczym,efekty przyjdą-fakt powoli i z wysilkiem....ale za 3miesiące będzie widać efekty....może prywatnie....podglądaj jak ćwiczą późnie bedziesz mu pomagać w ćwiczeniach
Chociażbym szedł ciemną doliną zła się nie ulęknę ....bo jestem najgorszym draniem na tym świecie
Re: uszkodzony rdzeń na wysokości C3/C4
Witaj! Na początku starajcie się zapobiegać przykurczom i odleżynom. Zwykłe machanie rękami będzie dla niego wielkim wysiłkiem w pierwszych tygodniach. Niech stara się sam myć zęby, golić i jeść. Co do ośrodka nie jestem ci w stanie pomóc.
Re: uszkodzony rdzeń na wysokości C3/C4
Witaj jak przeczytałaś tyle artykułów to wiesz czego możecie się spodziewać to świeża sprawa i wszystko może się zdarzyć na samo leżenie w łóżku szkoda czasu jak tylko będzie można zacznijcie pionizacje, sadzanie na wózek nauke samoobsługi [ popytaj rehabilitantów którzy są na oddziale ] im szybciej tym lepiej
pozdrawiam
eq
ps. trudny czas przed wami -on jest ''świeży'' więc na razie czas jest waszym przyjacielem
pozdrawiam
eq
ps. trudny czas przed wami -on jest ''świeży'' więc na razie czas jest waszym przyjacielem
w życiu piękne są tylko chwile.......
Re: uszkodzony rdzeń na wysokości C3/C4
FAR - far.org.pl jest tutaj najlepszym rozwiązaniem. Skontaktuj się z danym regionem. Oni już kompleksowo zadziałają.
Wielokrotnie sprawdzone i tyle samo polecane.
Wielokrotnie sprawdzone i tyle samo polecane.
Re: uszkodzony rdzeń na wysokości C3/C4
Rusza rękoma i nogą, to dobry znak.Niektórzy o takim stanie mogą pomarzyć.Być może 100% do sprawności nie wróci, ale jak się postara, to będzie samodzielny.
Re: uszkodzony rdzeń na wysokości C3/C4
witam ja mam od c3-c6 ,tez jestem po operacji-rehabilitacja przyniosla efekty na jakies 2lata ,potem bol i sztywnosc tak mnie opanowwaly,ze poddalam sie,przestalam chodzic.coraz bardziej sztywnieje.zadne leki nie przynosza ulgi a tylko powoduja,ze caly dzien jestem oslabiona,spiaca,nie do zycia.''budze''sie przed polnoca na chwile,w nocy spie 2h potemstrach,lek,niemoznosc ruszenia -masakra.niech cwiczy,cwiczy i nie poddaje sie,zeby niev bylo jak u mnie
-
- gaduła
- Posty: 709
- Rejestracja: 20 sie 2014, 22:31
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie. DK 80.
- Kontakt:
Re: uszkodzony rdzeń na wysokości C3/C4
TY też się nie poddawaj ,mimo przeciwności losu Walcz .
A niech to "szlag " z tym cierpieniem .
A niech to "szlag " z tym cierpieniem .
Pozdrawiam -Janusz
C5/6
C5/6
-
- gaduła
- Posty: 652
- Rejestracja: 24 mar 2004, 13:34
- Lokalizacja: N 52?15'00" E 15?31'42"
- Kontakt:
Re: uszkodzony rdzeń na wysokości C3/C4
@hedwi65 musisz cwiczyc. Srednia dlugosc teraz wydluzyla sie i pozyjesz jeszcze wiele lat. Ja jestem juz 25 lat i dopiero teraz zaczynaja sie problemy. Jesli nie bedziesz cwiczyla systematycznie, to bedzie tylko gorzej.
Re: uszkodzony rdzeń na wysokości C3/C4
kurcze niby to wiem,ale jak to zrobic jak bol,spastyka i sztywnsci nie pozwalaja na nic
wiekszosc cwiczen to raczej bierne
wiekszosc cwiczen to raczej bierne